Temat: Różnica po (kolejnych) 4 tygodniach - zdjęcia.

Hej! Prawie miesiąc temu umieściłam tutaj swoje zdjęcia przed i po miesiącu ćwiczeń (tutaj STARY TEMAT) i obiecałam wam kolejne porównanie jeśli jeszcze coś mi się uda schudnąć. Minęły cztery tygodnie i na wadze ubyło mi kolejne 3 kilogramy, czyli w sumie 7 od początku mojej walki o zgrabną sylwetkę (24.04.2012.).

Nie jest to oszałamiający wynik ale po centymetrach widzę, że i tak co nieco to dało. Byle do przodu, co nie?

Trzy tygodnie temu musiałam niestety rozpocząć nową pracę więc już nie miałam czasu żeby ćwiczyć tak intensywnie jak miesiąc temu. Mimo to dalej gdzie się nie wybieram to biorę rower, kiedy mogę to spaceruję - weszło mi to w krew.

Diety w dalszym ciągu nie stosuję ale się nie objadam. Staram się nie objadać

To chyba na tyle. Mam nadzieję, że kogoś zmotywują moje rezultaty. Ja się osobiście czuję jak nowo narodzona chociaż do celu jeszcze daleka droga Pozdrawiam serdecznie!

27 lat, 173cm


24.04. - 73KG // 26.05. - 69KG // 21.06. - 66KG


24.04. - 73KG // 26.05. - 69KG // 21.06. - 66KG


24.04. - 73KG // 21.06. - 66KG
Wow :)
Bosko! Szacunek za wytrwałość :)
Pasek wagi
Moje wielkie gratulacje! Taki efekt samymi ćwiczeniami to wielka sztuka i najlepsza droga do odchudzania. Wyglądasz jakbyś zrzuciła z 15 kilogramów, z pewnością masz teraz dużo więcej mięśni! Tak trzymaj!
Jedno mnie zastanawia.. Skąd masz siłę na tyle ćwiczeń? Po jakimś czasie to mogę to pojąć, ale chyba jak zaczynałaś nie miałaś super kondycji i tak silnych mięśni? Jak Ci się udało tak długo ćwiczyć?
Wow!!! Jestem pełna podziwu! Chciałabym mieć choć trochę Twojej chęci no i oczywiście takie ciało! No ale zasłużyłaś sobie na to w 100%. Moim zdaniem nie masz już czego w sobie zmieniać. Pozdrawiam.
Pasek wagi
a jak wymiary? jak się zmieniają?

amazing.girl napisał(a):

Jedno mnie zastanawia.. Skąd masz siłę na tyle ćwiczeń? Po jakimś czasie to mogę to pojąć, ale chyba jak zaczynałaś nie miałaś super kondycji i tak silnych mięśni? Jak Ci się udało tak długo ćwiczyć?


hej! żadne z ćwiczeń, które robiłam nie były intensywne. spacery, rower, basen - wszystko tylko po to żeby pozostawać w ruchu, żadnych szaleństw. po latach wegetowania przed telewizorem w pierwszy dzień a6w łzy mi leciały ciurkiem, to samo przy power 90, więc odpuściłam ćwiczenia siłowe całkowicie.

odnośnie pytań o brzuch - nie robiłam żadnych specjalnych ćwiczeń. myślę, że tutaj całą zasługę przypisać muszę basenowi.

jeszcze jedno: ktoś tu napisał, że pupa mi się uniosła... niestety w dotyku nie jest taka jędrna jak dawniej i nie wiem jak to zmienić:/

long.island napisał(a):

a jak wymiary? jak się zmieniają?


z wymiarów śledziłam tylko uda i biodra. tyłek spadł z 104 na 97, w udzie poleciało 5cm z czego się najbardziej cieszę.
Jak na Ciebie patrzę, to tęsknię za czasem, kiedy również miałam tyle czasu wolnego, i tyle poświęcałam, i wyglądałam jak milion dolców, a teraz prosiak, co gorsza, zero perspektyw na takie maksymalne spalanie, ale może za rok będę tak wyglądać hahaha :D
świetnie wyglądasz! sama chciałabym mieć taką figurę jak Ty teraz :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.