- Dołączył: 2009-04-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2653
27 maja 2009, 21:28
- nie dałam się skusić na sernik z wiśniami
- nie zjadłam całej kobiałki truskawek a tylko ok. 30 sztuk jako dodatek do 3 z 5 posiłków :D
- zamiast iść poleżeć ze słuchawkami na uszach poszłam na stepper z słuchawkami na uszach i ładnie ćwiczyłam
- nie dałam się skusić na wielką jasną bułę z warzywami na kolację
mnie to cieszy. drobne sukcesy są najważniejsze!
a Ty, dzięki czemu jesteś dziś z siebie dumna?
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 1276
5 lipca 2009, 12:20
... całą noc sprzątałam pokój i wreszcie widać jakieś postępy:)
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 1276
5 lipca 2009, 12:21
... pobiłam swój rekord biegowy - 30 min (i liczę że jutro uda mi się pobić i ten ;))
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 1276
5 lipca 2009, 12:22
... zmotywowałam się i wróciłam do diety 1200
- Dołączył: 2009-07-01
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 55
5 lipca 2009, 14:20
bo nie zjadłam ani grama sałatki z gyrosa ,którą mnie kuszono ,ani małego ciasteczka z kremem które leżą na stole ,"przy niedzieli " jak to się mówi do kawy :)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1975
6 lipca 2009, 13:59
siostra kupiła mi loda i oddalam go swojemu bratu chociaż miałam taka wielką ochotę na niego :)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 264
6 lipca 2009, 14:18
wszystkim gratuluje sukcesow .... male porazki sa czasem potrzebne by znow poniesc sie i isc do przodu :)
6 lipca 2009, 22:08
Nie objadłam się dzisiaj
Nie jadłam przed telewizorem
Nie zjadlam ani kawalka ciasta z lodowki ani jednego cukierka toffi
7 lipca 2009, 19:09
mimo porazki-wyzerki zrobilam 50km na rowerze
7 lipca 2009, 20:15
powyzywalam sie na chwastach jadąc na działkę oczywiście rowerem :>