Temat: Wiedźmowisko - kółko wzajemnej motywacji

u mnie weekend na czerwono. niby tragedii nie ma, ale jednak.

waga w domu kochana - 78 :P ale trzymam sie tej "wynajmowanej"

tez dzisiaj dostalam okres i mam swoj prywatny blue monday bo wszystko czego nie dotkne sie pieprzy :/

u mnie 1.02. - dieta zielona, ćwiczenia czerwone.

Mabda u mnie tez okres wiec podobnie :/

jejuuuuuu umieram dziewczyny! porazka jakas normalnie z tym okresem

ja zawsze "jadę" na nurofenie jak mam okres i to w dużych ilościach:(inaczej bym nie wyrobiła

na mnie tylko działa ibuprom 

za wczoraj czerwono. again. wpadly jakies czekoladki a do cwiczen nie bylam w stanmie zwlec sie z kanapy. dzisiaj zapowiada sie podobnie bo ledwo siedze w pracy :/

2.02. - wszystko zielone.

Ja dziś przed śniadaniem poszłam na marszobiegi :))) więc ćwiczenia na dziś mam już zaliczone , muszę zacząć ćwiczyć rano , bo potem nie mogę się już zebrać. 

Jak to moja przyjaciółka mówi " Ćwiczę z samego rana, zanim mój mózg się obudzi i dojdzie do wniosku, że mu się nie chce " hahahaha

szczecinola - dobre dobre, he he. Tylko czytałam że lepiej nie ćwiczyć na czczo, bo wtedy spalamy mięśnie zamiast tłuszczu.

mi się dziś nie chce ćwiczyć. Na razie zaliczyłam pół godzinki stepera z rozciąganiem. Muszę coś jeszcze dołożyć. Ależ jestem niewyspana.