Temat: Wiedźmowisko - kółko wzajemnej motywacji

tadam! pierwszy raz zaliczony! oczywiscie łyżwowy :) ja sie napalilam na dalsze i juz sprawdzilam ceny łyżwo-rolek. takich zamiennych. tylko naklonic mojego chlopa i bedzie pieknie :D

ja pojezdzilam jakies 25min  w sumie, ale nogi bola :P reszte czasu asekurowalam moje kochanie, bo pierwszy raz na nogach mialo takie cos - ja mialam juz doswiadczenia z rolkami, a to dosc podobne jest i dalam rade pojezdzic :)

mi to nigdy nie szła jazda ani na łyżwach , ani na rolkach :/

Ja dzis wychodzę na kolacje z winem , zaległe urodziny i jak tu sie odchudzać :(

nas czeka wieczor przy popcornie i minionkach :) niestety na oleju ale bede robic co w moej mocy zeby nie przegiac ilosciowo

spoko dziewczyny, poćwiczyłam za Was. miłego wieczorku

witajcie:)

mabda - zazdroszczę:) uwielbiam jeździć na rolkach i łyżwach, niestety nie jeździłam od wieków. Ale planuję Krystiana kiedyś nauczyć, to może pojeździmy wtedy razem:)

ja wczoraj ostro poćwiczyłam:) dziś pewnie czasu nie będzie. W planach mieliśmy basen, ale nie wiem jak będzie bo pogoda się popsuła.

24.01. - u mnie wszystko na zielono:)

25.01. -też wszystko na zielono:)

pt - wszystko czerwone

sob - cwiczenia zielone, dieta jednak niekoniecznie

ndz - cwiczen za malo, diety brak

u mnie piątek zielony, sobota ćwiczenia zielone dieta nie, niedziela piękna i zielona cała :-)

zapomniałam o pt. u mnie dieta zielona, ćwiczenia czerwone.