Temat: Wiedźmowisko - kółko wzajemnej motywacji

w końcu wybrałam się na basen, popływałam  i czuję się jak nowo narodzona.
tikitiki - współczuję Tobie i małej. Nas to ominęło, niestety karmienie piersią też. Mój zasypia przytulając się do mnie.
Moja @ ma być jutro, a ja znowu licze na to że nie będzie jej wcale:)

Tikitiki współczuje choroby córci  i trzymam kciuki oby wszystko szło sprawnie :)

szczecinola - cały czas się biorę, ale efektów nie widać:(najlepiej niech idzie na 9 mies.:)

dzięki dziewczyny, oby nie zapeszyć ale pierwsze zaśnięcie bez piersi mamy za sobą :) Zobaczymy jak sobie to Mała nocą odbije, i ogólnie czy pośpi. Plan jest taki że karmieni nocne o ile będzie potrzeba zostaje i ranne, Wieczorne najtrudniejsze do odstawienia więc od niego zaczęłyśmy. Zobaczymy, 

hej:)
tikitiki - raczej powinno się rezygnować w pierwszej kolejności z tych najmniej ważnych dla dziecka posiłków, np rannego, a na końcu z wieczornego. wtedy będzie łatwiej i mała lepiej zniesie odstawienie.Dzięki za trzymanie kciuków.
18.02 - ćwiczenia zielone, reszta czerwone. znowu poległam:(

dzisiaj kolejny basen - 25min. wiecej plywania niz ostatnio

są dwie szkoły z odstawaniem , ja wybieram tą wersję drugą  że najpierw rezygnujemy z tego z czego najtrudniej  to potem będzie łatwiej. A ściślej to chodzi o to że do tej pory gdy wypiła moje mleko i zasnęła to jadła w nocy raz a ostatnimi czasy wstaje mi maluch na jedzenie nawet 3 razy więc po prostu przestało jej wystarczać. Teraz na noc dostała swoją kaszkę dla alergików, (wcześniej jadła ją rano, łyżeczką oczywiście) i zachciało jej się jeść dopiero o 4.30 przebudzała się w nocy ale nie na jedzenie. Także pierwsza noc w sumie super, zobaczymy jak dalej będzie :)

wczoraj wszystko zielone też 

to widzę że wszystkie się wzięły ostro z robotę 

tikitiki - najważniejsze, że mała zasnęła.trzymam kciuki za wiele przespanych spokojnie nocy:)
szczecinola - gratuluje spadku:)
u mnie waga w górę poszła, buuuuu