Temat: Co dzisiaj zjadłaś?Sprawdź co inni sądzą cz.II

witam w drugiej czesci tego cudownego tematu ktory jak widac mial ogromne powodzenie:) Dzieki niemu wiele z nas moglo zobaczyc swoje bledy zywieniowe aby zredukowac dietke i osiagnac cel a takze podsunac nowe pomysly w ulozeniu smacznego, zdrowego i dietkowego menu!:))) A wiec vitaliczycy do dziela!!!
Pasek wagi
Na jutro planuje ;2 kromki chlebka pelnoziarnistego z pomidorkiem i ogorkiem kiszonym,fasole jas gotowana (uwielbiam)salatke z soczewicy,jablko,troszke ziaren slonecznika.
makrela w sosie pomidorowym, 1,5pomidora i kromka chelba razowego- razem ok 270kcal ;)
Ziemniaki z kalafiorem i cebulka ;)
śniadanie: wafel ryżowy, bobo frut xDD cos mnie ochota naszła i od bracika sobie wziełam :]
obiad: sałatka z tuńczyka w sosie własnym
kolacja: napewno jakis jogurcik albo serek wiejski ;)
generalnie to dzien zaczełam super...ale czułam ze skonczy sie to inaczej ech....

rano owsianka 200kcal
milky way 100 kcla( to był poczatek...)
piers kurczaka z buraczkami 200 kcal

i na koniec prawdziwy napad...SERNIK, ROGALIK Z CZEKOLADA, PTYSIE, CIASTO Z GALARETKA,KNOPPERS......

no coż...bede miała okres...stram sie nie popadac w paranoje...mam nadzije ze nie utyje 5 kg po tym ;)

oby- jutro wracam do 1000 kcal ech- grunt to myslec optymistycznie :)

ja tak 2 kromki ciemnego pieczywa jedna z chuda wedlinka druga liznieta drzemam szklanka mleka  potem marchewka barszzyk czerwony z torbki z 6 uszkami tymi malutkimi pol pomaranczy i kolacja bedzie troszke serka naturalnegoodlyszczonego i szklanka mleka 1,5% moze byc co zmienic na przyszlosc
ja bym zamist tych uszek zjadła kawałek chudego mięska :]

sniadanie- owsianka truskawkowa
sniadanie 2- jogurt truskawkowy
obiad- piers kurczaka duszona ,zolta fasolka,salatka ( ogorek,pomidor,sałata+ dressing light)

a na kolacje bedzie serek wiejski z warzywkami :)

razem max 1000 kcal
musli z mlekiem
kanapka z szynka i papryka, jablko
zupa pomidorowa
5 ciastek slonecznikowych
a kolacja? nie wiem ^^ ale mam nadzieje, ze nie dostane napadu :P i nie rzuce sie na slodycze jak to mialo miejsce 2 dni temu:(
4 kromki chleba wieloziarnistego
1,5 plastra szynki
1,5 plastra żółtego sera
łyżeczka masła z kostki
kubek czekolady z mlekiem z automatu
100g suszonych śliwek
100g buraczków gotowanych
100g ziemniaków gotowanych
50g mięsa kurczaka
ok 23:40....300 g CHAŁWY...jedzenie kompulsywne wita :/

wystarczy wielki stres i prosze.... ;(

Tu moje pytanie jak myslicie jak szybko pojawia sie efekt jojo po ilu dniach obżarstwa organizm zaczyna magazynować ? nie sadze żeby te kalorie z chałwy od razu zostały przekształcone w kom. tłuszczowe...choć to nie był mój pierwszy "grzeszek" :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.