- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: ...
- Liczba postów: 4563
7 października 2008, 11:07
witam w drugiej czesci tego cudownego tematu ktory jak widac mial ogromne powodzenie:) Dzieki niemu wiele z nas moglo zobaczyc swoje bledy zywieniowe aby zredukowac dietke i osiagnac cel a takze podsunac nowe pomysly w ulozeniu smacznego, zdrowego i dietkowego menu!:))) A wiec vitaliczycy do dziela!!!
7 lutego 2009, 13:48
ech... stałam wczoraj w Marcksie i spencerze w dziale spozywczym pzred polka z ciastkami - gapiłam sie jak sroka w gnat... gapilam i gapilam z 5 min. ale... odwróciłam sie i poszłam sobie :D
a w głowie mi huczało - badz silna...OMMMMMMMMMMMMM :)
7 lutego 2009, 14:23
Prosze o opinie, napisze co zjadłam :)
jabłko 46kcal, makaron z sosem - 500kcal, ciatseczko maslane 60 kcal, 3 kromki razowego chleba 218kcal, 2 pomidory 30 kcal , 0,5 cebuli15 kcal -> 869 kcal... chyba przesadziłąmz tym makaronem ale nie mu nie umiem sie oprzec ....
7 lutego 2009, 14:26
Woolfie nooo gratuulaacje !!
ja bym sie nie powstrzymala hehehe
śniadanko:
2kromki z skrojonej kajzerki, 2 plastry boczku parzonego , ogorek kiszony, łyżeczka sałatki jarzynowej, 2 parówki.
+herbata
obiad:
ryż smazony z kurczakiem curry - chinczyk z wczoraj.
a w miedzyczasie z 6 tych madgalenek.... i szklanka Coli zwykłej
i szklanka wody. bo wzielam sobie na spacer
no i wlasnie - 1.5h spaceru
matko jak mi łeb pęka od nadmiaru powietrza hehe
7 lutego 2009, 14:29
> Prosze o opinie, napisze co zjadłam :)jabłko
> 46kcal, makaron z sosem - 500kcal, ciatseczko
> maslane 60 kcal, 3 kromki razowego chleba 218kcal,
> 2 pomidory 30 kcal , 0,5 cebuli15 kcal -> 869
> kcal... chyba przesadziłąmz tym makaronem
> ale nie mu nie umiem sie oprzec ....
urozmaicone menu...a le strasznie duzo wegli (maniaczka se zrobiłam) i zapytam : wcale nie jesz mięsa?
7 lutego 2009, 14:30
szayko miałam z głowa wczoraj tak samo. od poniedziałku nie wysciubiłam nosa z domu (lenistwo,pełna lodówka, nauka) i myslałam ze od nadmiaru powietrza zejde :)
7 lutego 2009, 16:52
no wlasnie katusze przeżywam
jeszce dolegliwosci przez @ to juz wogole piekny zestaw
tak za okiem po prawej stronie mnie boli... matttko
2h sie zdrzemnelam i dalej boli
7 lutego 2009, 21:57
Ja dzisiaj wasa, szyneczki troche, rzodkiewki, rosół, 1/2 grejpfruta sweete, jogurt i pasta sojowa.
W sumie 1000 kcal.
7 lutego 2009, 22:11
no to podjadłam
poobiadku było
Kiwi
pół kiwi +pół danio waniliowego
pomiedzy tym wszystkim winogrona rodzynkowe takie drobne garśc mniej wiecej
3 herbatniki z cukrem bezglutenowe
no i na kolacje 2 kawalki pizzy z szynka i pieczarkami ok 300g (ok 600kcal i 80g wegli)
no i popijam wode sobie...jakos tak staram sie przemóc
aaa i kieliszek białego wina
i zaraz herbate ide zrobic żeby to wszyskto na ciepło przepic bo mnie brzucho rozboli :-)
mysle ze w 2000sie zmiescilam mimo wszstko
- Dołączył: 2008-11-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1214
8 lutego 2009, 08:36
Powracam po tygodniowej nieobecnosci :)
Jadlam dziennie tyle,ile normalnie jem przez 3 dni,ale kilka godzin dziennie na nartach zrobilo swoje i poszlo 1 kg! :D
8 lutego 2009, 12:37
Deka SUPER
GRATULACJE
ja poki co na wadze 61.5 mam heheheeh
ale @ w pełni
zobaczymy za tydzień