- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: ...
- Liczba postów: 4563
7 października 2008, 11:07
witam w drugiej czesci tego cudownego tematu ktory jak widac mial ogromne powodzenie:) Dzieki niemu wiele z nas moglo zobaczyc swoje bledy zywieniowe aby zredukowac dietke i osiagnac cel a takze podsunac nowe pomysly w ulozeniu smacznego, zdrowego i dietkowego menu!:))) A wiec vitaliczycy do dziela!!!
4 lutego 2009, 11:27
hehe Dokładnie heheheheh
dobra II śniadanie 340kcal, 70g węgli :-/
szklana soku marchew-jabłko-banan
drożdżówka z serem.... ale jeszce nei wiem czy ją zjem
- Dołączył: 2008-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 18528
4 lutego 2009, 11:51
ja bym wyjadła tylko ser:)
4 lutego 2009, 13:02
no wlasnie zjadlam pół i jakos nie mam chęci na nią
zamiast tego 2 cukeirki czekoladowe :-/
- Dołączył: 2009-01-06
- Miasto: Xyz
- Liczba postów: 154
4 lutego 2009, 15:36
sniadanko; platki owsiane+otreby+mleko
2 sniadanie; jablko
obiad; zupa pieczarkowa, 2 ziemniaki. 3 kromki chlebka ciemnego i jeszcze pokusilam sie na lyzeczke ketchupu;))
PLANUJE
podwieczorek ; jablko+marchew
kolacja; jogurt naturalny
ponadto ustalilam sobie ze od dzis do 19 lutego nie jem slodyczy, jem tylko max 3 kromki chlebka-musze wytrwac;)
4 lutego 2009, 15:40
no gratuluje postanowienia, ja tam bez slodkosci nie dam rady :-)
a pieczywko 3 kromki to taki znośny limit, da sie wytrzymac :-)
ja wlasnie obiad zjadlam
i znalazlam saszetke ColonC.... maaatko jak ja nie nawidze tych glutów
ale wypiłam
bo jutro to USG a ja juz drugi dzien w lazience tylko siku
niby odzyskuje po tym odwodnieniu, ale nie chce zeby sie okazalo jutro ze mam zapchane kichy i badania nie mozna zrobic i na kolejny termin bede musiala czekac albo mi jeszce skierowanie przepadnie.
wieczorem jeszcze chapne drugą szklanke
i może kawe z mlekiem strzele na kolacje, bo to mnie z reguł "goni" do łazienki...
fajek tez zawsze działał.... no ale nie pale no....
trudno, bede sie martwic rano
na 8.30 usg i do tej pory musze miec pusto w kichach
- Dołączył: 2009-01-06
- Miasto: Xyz
- Liczba postów: 154
4 lutego 2009, 16:02
dziekuje;))) nic sie nie martw;p bedzie dobrze , zobaczysz
4 lutego 2009, 17:35
szayko bedzie gites :) i fajek pomaga - dzis stosowałam bo w wc nie bylam od hm... dawna
![]()
sniadanie: 125 g mozzarelki light + duzy pomidor
II sniadanie... zapomniałam
obiad: zupa z jakiejs mrozonki warzywnej + cycek kury
przekaska: 100 g smazonego bez tł na teflonie miesa z indyka z mieszanka chinska warzyw i 150 g jog nat 1% tł
kolacja: bedzie twaróg lub jakis serek.
4 lutego 2009, 17:55
no mi tez fajek zawsze pomagał
tylko kurna tak wyszło że od 2 stycznia rzucam..... a od 10dni juz wogole nie paliłam :-/
i szkoda by było teraz sie złamac, na tego jednego
ale jak nie dam rady do kibelka dziś pójśc to trudno, bedzie fajek z kawą grany..... bo musze sie jakos przeczyscic
4 lutego 2009, 17:55
ps. zjadlam jabłko i 4 sucharki !!!!
mam juz 1700 na liczniku matkooooo !!!!!
- Dołączył: 2008-11-24
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 576
4 lutego 2009, 20:33
czesc:)
dawno mnie nie bylo tutaj...
Nowe postanowienie robię, bo przeciez tyle pozeram ze szok...
robie sobie ograniczenia co do otrębow i platkow ;-]
no i jeszcze oczywiscie maksymalnie jeden kisiel lub budyn bede pozerac co trzy dni :p a jak sie uda to moze nawet raz w tygodniu...
i do tego ostatnio spozywam tak 2 do 4 lyzeczek kakao... tylko moje ma 10-12% i nie wiem ile taka jedna ma kcal... bo w tabelach jest tylko 16%... ;] poratujcie dziewczynki.... :*