Temat: Co dzisiaj zjadłaś?Sprawdź co inni sądzą cz.II

wybacz ^^ staram się to wlasnie tam liczyc, ale po tym jak wczoraj uznałaś że policzyłam 600 za dużo... to jednak wolę spytać kogoś, kto ma w tym jakąś wprawę "tak na oko" czy jest mniej więcej ok (:

ale doskonale rozumiem, ze nie mogę pytać o każde jedzenie wszystkich (:

a wazysz wszystko?
bo wlasnie to "na oko" to zdradliwe niestety jest.... i o ile moja mama ma naprawde niezłe oko i jak sobie odmierza cos na to oko to moze 2g sie pomyli , to ja korzystam z wagi do zarcia :-)
i wtedy wiem napewno ile zjadlam
po1 eby nie zjesc za duzo
po2 ze jesli zjem malo to czasem mozna sobie pozwolic na cos "extra"

Moje menu- skończyłam dzisiaj z dietą;) całkowicie
Śniadanie: serek wiejski- 200kalorii
obiad- 2 ziemniaki, słoik pieczarek, kilka grzybków marynowanych, 3 łyżki jakiejś sałatki z kapusty czerwonej z jabłkiem, ogórek zielony
a potem torcik;) ( kawałek)
kolacja- kromka pumpernikla ( 160 kalorii) z pasztetem sojowym ( 30 kalorii)
Czy to nie za dużo? Jak na pierwszy dzień po diecie?

jak dla mnie nie za duzo....  w sensie wartosciowym.
ale ja sie nie znam ;-P

kolacja  240kcal
4 tosty pszenne z serkiem smietankowym i dzemem malinowym :-)
+kubas 400ml herbaty czerwonej

znowu tragicznie duzo węgli zeżarłam
ehhhh

Ja w sobotę zgrzeszyłam pizzą, ale oprócz śniadania, 3 kawałków pizzy i jabłka nie jadłam żadnych słodyczy, więc w sumie wyszło mi ok 1500 kalorii. a w niedzielę wieczorem ok 18 zjadłam mnóstwo popcornu w kinie:) ale i tak nie przekroczyłam 1500 kalorii więc super:)

aaaga no wiesz... mozna i 2 czekolady zjesc i tez sie nei przekroczy
ale to przeciez nie o kalorie tak do konca chodzi.... tylko o to jakie są te kalorie ;-)
jak glownie z tłuszczu i węgli to juz nie tak dobrze :-)

ja wlasnie sniadanie zjadlam.... tzn kanapka mi jeszce jedna zotala ale jakos nie moge...
śniadanie: 284kcal, 20g bialka, 8g tłuszczu, 35g węgli
4 kanapki z desek i kanapka z zytniego gryczanego. duuuzo szynki pomidor i nawet majonez :-)
 

mrsszaya wiem, że nie chodzi o liczbę tylko bardziej jakość. bo wiadomo, że lepiej zjeść 1500 kalorii z np chudego nabiału, drobiu i warzyw niż 2 czekolady:) wiem o tym, ale zawsze jak sobie pozwolę na coś np słodkiego to rzecz jasna wliczam w bilans i jeśli go nie przekraczam to jest ok. bo wiem, że nie zjadłam tego nadprogramowo:)

ja dziś rano zjadałm dużą bułkę z dynią, serkiem Kiri i marmoladką z jabłek. a teraz właśnie jem jogurt.

mam taką straszną ochotę na coś słodkiego ale jakos nie mam odwagi zjeść...kiedyś sobie postanowiłam, że w tyg nie będę jeść słodyczy i dawałam radę, ale teraz zbliża mi się okres i jest strasznie ciężko...

a tak przy okazji czy wiecie może ile gram może mieć popcorn taki w kinie- rozmiar średni?...i ile w ogóle kalorii ma popcorn w 100 g? bo na vitalii te mają dużo, a ja kiedyś gdzieś czytałam, że popcorn ma ok 50 kalorii na 100g...

oj napewno wiecej, przeciez to na tluszczu robione.
w google wychodzi ok 400-530/100g

ja tez z reguly jak wlicze i sie zmieszcze to staram sie nie miec wyrzutów :D:D:D

no właśnie z tym popcornem to różnie czytałam. jedni piszą, że 50, inni, że 150 a jeszcze inni że 500...aj...nalepiej nie jeść więcej i nie mieć potem takich problemów:))