Temat: -10kg od września 2019 zdjęcia

Melkor napisał(a):

Co do mojego pytania o uniesione ramię, to raczej wskazanie, że jeśli nic z tym nie robiłaś, żebyś sprawdziła u ortopedy, bo może to być coś potencjalnie niebezpiecznego. Możesz wstawić zdjęcie po zrobieniu maksymalnej retrakcji i depresji łopatek, jak by to wyglądało.Co do twierdzenia, że sylwetka idzie w stronę męską, to jest to zwykłe stwierdzenie faktu, gdyż męska sylwetka odznacza się szerszymi ramionami od bioder, niskim poziomem tkanki tłuszczowej. Gdy miałaś więcej tłuszczu, biodra były bardziej zaznaczone, kształty zaokrąglone. W poprzednim temacie, który tu linkujesz powiedziałem Ci, że lepiej będzie zrobić najpierw masę i potem redukcję oraz że lepiej wyglądałaś wtedy niż w wersji szczuplejszej. Zrobiłaś jednak dalszą redukcję. Sądzę, że większość mężczyzn podzieli moją opinię, zresztą większość kobiet tutaj mówi to samo. Spośród tych, które chwalą przemianę, część zwyczajowo stara się pocieszać, przynajmniej jedna ma zaburzenia postrzegania ciała, część ma za wzorzec wychudzone sylwetki, a część uważa, że najważniejsze byś podobała się sobie samej. To ostatnie jest w sumie prawdą, ale warto mieć przy tym świadomość jaki będzie odbiór innych ludzi, zresztą chyba po to zakładałaś ten temat.

happyninja napisał(a):

Melkor napisał(a):

Co do mojego pytania o uniesione ramię, to raczej wskazanie, że jeśli nic z tym nie robiłaś, żebyś sprawdziła u ortopedy, bo może to być coś potencjalnie niebezpiecznego. Możesz wstawić zdjęcie po zrobieniu maksymalnej retrakcji i depresji łopatek, jak by to wyglądało.Co do twierdzenia, że sylwetka idzie w stronę męską, to jest to zwykłe stwierdzenie faktu, gdyż męska sylwetka odznacza się szerszymi ramionami od bioder, niskim poziomem tkanki tłuszczowej. Gdy miałaś więcej tłuszczu, biodra były bardziej zaznaczone, kształty zaokrąglone. W poprzednim temacie, który tu linkujesz powiedziałem Ci, że lepiej będzie zrobić najpierw masę i potem redukcję oraz że lepiej wyglądałaś wtedy niż w wersji szczuplejszej. Zrobiłaś jednak dalszą redukcję. Sądzę, że większość mężczyzn podzieli moją opinię, zresztą większość kobiet tutaj mówi to samo. Spośród tych, które chwalą przemianę, część zwyczajowo stara się pocieszać, przynajmniej jedna ma zaburzenia postrzegania ciała, część ma za wzorzec wychudzone sylwetki, a część uważa, że najważniejsze byś podobała się sobie samej. To ostatnie jest w sumie prawdą, ale warto mieć przy tym świadomość jaki będzie odbiór innych ludzi, zresztą chyba po to zakładałaś ten temat.

Z barkiem jest wszystko ok.W internecie większość facetów może pisać tak jak Ty, ale rzeczywistość jest trochę inna. Przynajmniej w moim przypadku tak zwane zainteresowanie płci przeciwnej wzrosło po utracie kilogramów, wiec to że Ty masz taki gust nie znaczy, że powinieneś się wypowiadać za większość mężczyzn.