Temat: -10kg od września 2019 zdjęcia

Te naciągnięte majty zaburzają proporcje ciała. Ogólnie wyglądasz super, piękne nogi, brzuch, ramiona 

Różnicę oczywiście widać i to dużą ale mi o wiele bardziej podobasz się w wadze ze zdjęcia po lewej. Po prawej to już "męska" sylwetka z zaburzonymi proporcjami ramiona-biodra..no nie dla mnie. Po lewej przepiękna linia pas/biodra i bardzo harmonijna sylwetka. Ale w sumie to przecież nie mi masz się podobać:)

gatki za mocno naciagnelas, bo roznica jest duza i super

ale tez bym spr ten bark.

Wyglądasz teraz o wiele lepiej. Super sylwetka!

Gratulacje ! Ważne, że teraz sama w pełni siebie akceptujesz :) Tylko te wysokie majtki zaburzają Ci proporcje. 

Chciałabym wyglądać tak jak Ty teraz. Figura jest. Będą mięśnie i styka <3 

Wcześniej było dużo lepiej.

mogłaś na uszy naciągnąć te majty ... 

Musiałam chwilę na to zdjęcie popatrzeć, zanim się zorientowałam ze z figurą wszystko jest w porządku, że to te dziwne majtki zaburzają perspektywę. Lepiej byłoby wstawić zdjęcie w tego samego typu bieliźnie co "przed". Ale figure masz moim zdaniem super.

Co do mojego pytania o uniesione ramię, to raczej wskazanie, że jeśli nic z tym nie robiłaś, żebyś sprawdziła u ortopedy, bo może to być coś potencjalnie niebezpiecznego. Możesz wstawić zdjęcie po zrobieniu maksymalnej retrakcji i depresji łopatek, jak by to wyglądało.

Co do twierdzenia, że sylwetka idzie w stronę męską, to jest to zwykłe stwierdzenie faktu, gdyż męska sylwetka odznacza się szerszymi ramionami od bioder, niskim poziomem tkanki tłuszczowej. Gdy miałaś więcej tłuszczu, biodra były bardziej zaznaczone, kształty zaokrąglone. W poprzednim temacie, który tu linkujesz powiedziałem Ci, że lepiej będzie zrobić najpierw masę i potem redukcję oraz że lepiej wyglądałaś wtedy niż w wersji szczuplejszej. Zrobiłaś jednak dalszą redukcję. Sądzę, że większość mężczyzn podzieli moją opinię, zresztą większość kobiet tutaj mówi to samo. Spośród tych, które chwalą przemianę, część zwyczajowo stara się pocieszać, przynajmniej jedna ma zaburzenia postrzegania ciała, część ma za wzorzec wychudzone sylwetki, a część uważa, że najważniejsze byś podobała się sobie samej. To ostatnie jest w sumie prawdą, ale warto mieć przy tym świadomość jaki będzie odbiór innych ludzi, zresztą chyba po to zakładałaś ten temat.