Temat: -45 kg i co dalej?

Wspaniałe osiągnięcie! Moje gratulacje! 

dzieki wielkie. jak komentarz wyzej-lubie podkreslac swoje ksztalty, ktore wypracowalam ciezka praca. nie wylewa mi sie tluszcz i moge oddychac w tych rzeczach. nie macie sie czego przyczepic, to sie czepiacie byle gowna. dziekuje za takie komentarze.

szczerze dziekuje za wszystkie mile komentarze i dzieki za rady, moze nie bedzie tak zle z tym biustem, mam wiare ze przy silowych cwiczeniach i uzywania kolagenu i serum, uda mi sie wysmuklic uparte czesci, bez kosztu tracenia na biuscie. zyczcie szczescia~~

jesli myslisz, ze waga swiadczy o wszystkim to zycze powodzenia. jeszcze wiecej takich komentarzy to usuwam ten temat. jestescie zazdrosne ze wazycie 70-80 kg i nie miescicie sie w spodnie z sieciowek dlatego tak piszecie? ja nie mam powodow by klamac, w biodrach mam 98 cm i zeszlam ze 130 cm, mam nosic 42 zebyscie byly usatysfakcjonowane? XD nie wstawilam tego tematu by sie klocic z ludzmi, wiec przysiegam ze jeszcze raz zobacze takie glupie komentarze to mnie tu nie ma. 

No dokładnie, nie mierzmy ludzi własną miarą. Niektórzy są bardziej "ubici", mają więcej tkanki mięśniowej która waży więcej niż tłuszcz - sama waga nie świadczy o wszystkim.

75 kg przy 162 cm to nadal nadwaga. schudlabym jeszcze z 10 kg na twoim miejscu. lepiej bys wygladala. bo jakby nie bylo to nadal jestes duza i masywna. tak czy inaczej gratuluje zrzucenia balastu. cwicz silowo i dbaj o diete, aby cie jojo nie dopadlo. :)

Jak schudłam duuużo to też mi się wydawało, że skoro wciskam się  rozmiar 38, 36 to jest super. Na pierwszych zakupach po schudnięciu wzięłam ze sobą do przymierzalni sukienki w rozmiarze 42, 40, 38, 36, bo nie miałam zielonego pojęcia jaki rozmiar byłby ok. I oczywiście taka ucieszona z siebie, że weszłam w rozmiar 36, nie patrzyłam na to, że sukienka jest kusa, tak rozciągnięta, że się marszczy. Widziałam tylko swoją nową figurę, którą uważałam, że super obcisła kiecka wyeksponuje. A to nie prawda, czasami w czymś trochę luzniejszym wygląda się lepiej. Dlatego ciężko mi uwierzyć, że przy 75kg/162cm/98cm w biodrach dobrym dla Ciebie rozmiarem jest 38. Mam 64kg/168cm/pas 68cm/biodra 91cm/ udo 55cm i noszę zazwyczaj rozmiar 38 albo nawet 42P jeśli chodzi o rozmiary w H&M. 

Dużo chudłaś, jest naprawdę czego gratulować. Każdy kto tyle zrzucił wie ile wysiłku, wyrzeczeń i ogólnie silnej woli potrzeba. Z ilu rzeczy trzeba zrezygnować. I serio ja to rozumiem i podziwiam, bo sama borykałam się przez wiele lat z zaburzeniami odżywiania, postrzegania siebie i dopiero od 3 lat trzymam wagę na niezmiennym poziomie. Ważne jest zadowolenie z siebie i to sobie przede wszystkim trzeba się podobać, inni są mniej ważni. Ale jak ktoś inny obraża innych, bo nie podobają mu się komentarze i chcę słuchać tylko ochów i achów, to sorry, idz do koleżaneczek z realnego życia i się chwal. Bo tam raczej nikt Ci prawdy w oczy nie powie, tylko będą przytakiwać, że jest super.

Nie wierzę, serio. Vitalia, a raczej ludzie tutaj się totalnie zmienili. Kiedyś to było forum wsparcia, a nie dosrywania. Każdy cieszył się z każdego zgubionego kg drugiej osoby. Ja dziewczynę podziwiam, osiągnęła ogromny sukces, jest motywacja dla wielu osób i nadzieja, że też im się uda, jak wloza w to czas, prace i energię. Wolę oglądać osoby, które pokonały swoją wagę, niż kolejna szczupła laskę która nie wiem co na tym forum robi, pytając się, czy kupić nowe buty, czy pokazująca swoje wystające zebra z pytaniem, co zrobić żeby w tej sukience o rozmiarze dla przedszkolaka, brzuch nie wystawał. Autorki jeszcze raz gratuluję i na serio nie ma się co przejmować komentarzami, zważywszy że od lat to już nie jest forum o odchudzaniu, tylko kółko wzajemnej adoracji dla ludzi szczupłych. 

Hej, myślę, że otrzymałaś tu już cenne porady od dziewczyn, które schudły sporo u mają więcej doświadczenia w tej materii.

Chciałam Ci serdecznie pogratulować, zmiana jest ogromna! Może nie wyglądasz na rozmiar 38, ale widać jak wiele pracy włożyłaś w swoją przemianę. Zresztą, co sklep, to inna rozmiarówka. Walcz dalej o siebie, o swoją skórę. Nie myślałaś o jakichś profesjonalnych zabiegach ujędrniających i minimalizujących rozstępy jak lasery itp.?

gratuluje niesamowitego sukcesu i dobrego wygladu mimo tak ogromnego spadku, po prostu waspaniale, gratuluje:)