Temat: Najmilsza rzecz jaką usłyszałaś po tym jak schudłaś kilka kilo to...

Ja usłyszałam od kolegi: "Ale masz ładne nogi! Zawsze takie miałaś?" TO daje pozytywnego kopa:)
Od koleżanki: "Gdzie Twój brzuch?":)
A Wy, dziewczyny?:)
Ja nie lubię jak ktoś mi mówi, że schudłam bo zawsze się zastanawiam jak musiałam wyglądać wcześniej skoro to widać:(
A mi dzis kumpela w pracy powiadziala, ze bylam jej motywacja aby sie odchudzac :) Ze widzi jak pieknie mi polecialo tu i tam, i ze to dalo jej nadzieje, ze ona tez moze :) A mnie to podwojnie cieszy, bo ona jest dosc pulchna i narzeka na bole plecow, wiec cwiczenia i chudnie dobrze jej zrobia :)
wiele razy słyszałam, aż doszło do tego że cieszyłam się jak ktoś mówił że jestem za chuda i widać mi kości ...
"ale masz zgrabne nogi" , "jej ale schudłaś" , "nie odchudzaj się więcej bo za**scie teraz wygladasz, i jeszcze moj ulubiony tekst " gdzie ty masz cycki ty sie nie odchudzaj bo nie ma na co papatrzeć" hahaah xD pociesznych mam kolegów w klasie ;D
Pasek wagi
kieeeedys kiedys, jak mi sie udało schudnac spotkałam kuzynke i mowi "gdzie Twoja druga połowa?" odpowiedziałam ze siedzi w domu, a ona na to, ze nie pyta o mojego chłopaka...;)
no i kolega po pijaku sie wygadal ze miedzy soba chłopcy ustalili, ze zawsze bylam ładna, ale teraz to juz dopiero jestem laska ;)
wiecej nie pamietam bo to było dosc dawno :D ale teraz chce usłyszec to samo, albo i wiecej!
Pasek wagi
Mój brat jak przyjeżdża to mówi "gdzie moja siostra, bo widzę jej tylko pół"
Pasek wagi
* You're tiny tini-mini!!
* You look great, have you lost loads of weight lately?
* OMG, you're so thin!
* Nie tęsknisz za straconymi kilogramami?
* O Matko, jaka ty chuda jesteś!
* Them jeans look great on you!
* Don't tell me those trousers are too loose, I don't feel sorry for you, I hate you!
* You skinny bitch!

'ja pierdziele jaka Ty już jesteś chuda, nie odchudzaj się już, bo będziesz za chuda, serio' 'zawsze miałaś szczupłe nogi, ale teraz to już w ogóle'- szkoda, że dla mnie cały czas są za duże ;p 'Ty nie masz już brzucha!' :D i od mamy niedawno 'tylko nie odchudzaj się do anorektycznych rozmiarów, bo będziesz brzydka, a teraz wyglądasz już dobrze' :P sporo tego było to takie kilka przykładów :P
Ostatnio kolega powiedział coś w stylu, że ogólnie to wszystkie (ja i moje znajome) jesteśmy ładne, ale zdecydowanie ja jestem najpiękniejsza i naprawdę mam super kształty i prześliczną twarz. I że jakby szukał sobie dziewczyny, to na pewno w pierwszej kolejności umawiałby się z kimś takim jak ja :D

A z kolei komplement, który nie wiedziałam nawet jak odebrać: po pijanemu znajomy coś tam bełkotał, bełkotał, aż w końcu wydumał coś, co mu się wydawało najbardziej romantyczną rzeczą na świecie: "... bo Ty to w ogóle zajebista suka jesteś!". Po prostu padłam - nie wiedziałam, czy się śmiać, czy dać mu w twarz, ale w związku z tym, że w zamierzeniu to miało być miłe, to się śmiałam XD Później sam nie chciał mi uwierzyć, że mógł coś takiego powiedzieć i mnie przepraszał prawie na klęczkach ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.