Temat: -38kg

Hejka
Jakieś 3 lata temu postanowiłam się wziąć za siebie i w ciągu 9 miesięcy schudłam 38 kilogramów (z 94 do 56). To była niewyobrażalnie ciężka praca, bo dosyć mocno choruję, więc nie mogłam chodzić ani do dietetyka ani na siłownię, więc ćwiczyłam w domu i sama też zajęłam się swoim jedzeniem. Pochwalę się, że mi się udało. Nie miałam żadnego efektu jojo, a nową wagę trzymam cały czas. Jakoś nieswojo mi dawać tu swoje zdjęcia. Czy jest taki obowiązek? Chciałabym tylko powiedzieć wszystkim, którzy się zmagają, że warto walczyć, bo jak się czegoś bardzo chce, to wszystko jest możliwe.

Pasek wagi

Piękna jesteś ;) Jak inna osoba. Gratulacje:*

Pieknie! Gratuluje! :)

Pasek wagi

Na aikido wróciłam, jak już schudłam i ciało miałam uformowane. Aikido mi teraz pomaga utrzymać wagę i formę i daje mi to, że nie muszę już sama w domu ćwiczyć jak mi się nie chce. Mogę mieć lenia w domu, bo wiem, że i tak mnie na treningu przetrzepią. :D Teraz mam tak, że wolę iść na trening niż w domu być, ale wtedy w tamtym okresie mojego życia, ćwiczenie samej w domu było jedyną opcją.
Pewnie, że się zapisujcie na Aikido! Najwspanialsza sztuka walki i sport na świecie i najpiękniejsza. Kocham Aikido całym sercem. Mojego męża poznałam na aikido jak byłam jeszcze miała (13-14 lat), a on już miał czarny pas i nas uczył i był taki wow, wow. Do tej pory razem ćwiczymy. :) A teraz po powrocie do aikido poznałam najwspanialszych przyjaciół pod słońcem, bez których teraz nie wyobrażam sobie życia, nie tylko na Aikido. :) Polecam bardzo. <3 Nowi przyjaciele mnie nie osądzają po mojej wadze, wyglądzie, chorobie, ani niczym innym i są gigantycznym wsparciem. A jakbym nie schudła, to nigdy bym na Aikido nie wróciła i nigdy bym ich nie poznała. Dlatego miedzy innymi było warto zrobić tą wielką pracę z odchudzaniem, bo autentycznie zmieniło mi to życie.
Dziękuję Wam za miłe słowa. :)

Pasek wagi

Niesamowite! Jestes moja motywacji! Ja tez jem waska grupe produktow i tak do tego podchodze - z czego ja mam rezygnowac? Ale Twoj wpis dal mi do myslenia. Przede wszystkim - to ciezka i mozolna praca. Trzeba sie dobrze przygotowac i naprawde byc konsekwentnym. I faktycznie rok na to poswiecic (na sama mysl mnie juz boli glowa...).

Gratuluje, odwalilas kawal dobrej roboty i jak widac Twoj wysilek zmotywowal juz kilka osob do dzialania ;-)

To jest absolutny kosmos! Bardzo bardzo gratuluję. Jesteś niesamowitą inspiracją.

Jesteś meeeeeeeeeeega motywacją, podziwiam wyglądasz pięknie ! :) 

Pasek wagi

Bardzo bardzo gratuluję <3 
Ja obecnie ważę 91 kg i marzę o tym, żeby schudnąć; mam niedoczynność tarczycy i nerwicę lekową. Najgorzej dla mnie, że jak nie widzę natychmiastowych efektów to przestaję wierzyć w siebie i swój plan. Podziwiam Cię, że po miesiącu bez spadku wagi nadal wierzyłaś :O Dałaś mi tym wpisem bardzo ważną "lekcję"- każdy krok w przód jest ważny, nie będę rezygnować. Tylko, że mi ciężko liczyć kalorie, wolałabym to robić tak, że rezygnuję z cukru w każdej postaci i białej mąki. Poza tym zdrowe jedzenie- myślisz, że w ten sposób schudnę? (Mam 170 cm)
Jeszce raz szacun !

szkoda,że nikt nie widziałam mojej miny jak zobaczyłam Twoje fotki w tym wątku, wiem,że wątek jest stary, może tutaj zajrzysz jeszcze autorko - KOSMOS ...kłaniam się w pas ... (strach)(ninja):D pieknie, rewelacja, dużo zdrowia życzę !!!! i dziękuję za te zdjęcia (zakochany)

Pasek wagi

2 tygodnie temu rozpoczęłam swoją walke o lepsza figurę pod okiem dietetyka. Dzisiaj dopadł mnie chwilą zwątpienia i oglądałam Twoje zdjęcia. 

Walczę dalej!!! :) :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.