- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 sierpnia 2018, 14:23
Doradzcie mi, błagam co zrobić z czymś takim? Skóra jest taka sina, galaretowata i ogólnie grubo się czuję :/
I ten brzuch...
21 sierpnia 2018, 15:24
dziewczyno jestes zdrowa masz proporcjomala sylwetke szczupla wystarczy troche pocwiczyc .nie wygladasz zle .nie szukaj problemow z dupy ,zobacz jakie ludzii niesczescia swpotykaja...a ty przezywasz takie pierdoly ...zastanow sie....
21 sierpnia 2018, 15:38
No to rób coś zeby lepiej się czuć i wyglądać, a nie się rozczulas nad sobą.
21 sierpnia 2018, 15:39
Bo ty walczysz ze swoim ciałem non stop, głodzisz je, traktujesz bez miłości, nie obchodzi cię jego zdrowie. Tylko centymetry się liczą i kilogramy. No to co się dziwisz, że nie wyglądasz promiennie.
21 sierpnia 2018, 16:21
Masz normalne ciało, tym bardziej na kobietę po ciąży. A jak chcesz coś zmienić to nie obędzie się bez wyrzeczeń i zmiany ogólnie wielu rzeczy, zastanów się co ważniejsze dla Cb.
21 sierpnia 2018, 16:51
masz super sylwetke, mysle ze musisz dac sobie szanse! pokochaj to co masz i zrob plan na udoskonalenie ... zacznij od zdrowego odzywiania , wprowadz cwiczenia (na poczatek raz w tygodniu) nie spiesz sie w tym wszystkim, diety cud nie istnieja! Zmiana stylu zycia i milosc do samej siebie maja moc! Takie piekne nogi.....
21 sierpnia 2018, 18:45
Zacznij w końcu ćwiczyć. Nie będziesz miała ładnego ciała męcząc je ciulową dietą.
21 sierpnia 2018, 19:49
pokochaj swoje cialo i dbaj o nie ! a nie tylko ciagla walka .. nie tedy droga.
21 sierpnia 2018, 20:25
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Dalyscie mi do myślenia. Gdy są upały puchne i może stąd ta desperacja by pisać o tym tutaj, ale nie o tym chciałam.
Ja wiem, że ten post jest beznadziejny. Borykam się z akceptacją siebie od kilkunastu lat. I zawsze mam takie napady kiedy nie mogę sobie z czymś poradzic. A teraz to ja mam apogeum. Mama chora na raka, synek skończył niedawno 3 latka i mówi tylko mama i przeróżne takie problemy. Czasem nie wiem co z tym wszystkim zrobić więc skupiam się na własnym ciele, bo przecież to tylko cialo. I mogę z nim wszystko zrobić. Tylko, że już nie mam 15stu lat i wszystko idzie w złym kierunku.
No ale! Dalyscie mi motywacje. Wiem, że mam ze sobą problem, ale nie pójdę do psychologa, bo nie chcę martwić reszty ani sprawiać problemu.
21 sierpnia 2018, 20:30
Możesz wszystko, więc możesz też po prostu zacząć o siebie dbać i się akceptować. Nie tylko wymagać non stop. Przy tylu stresach chyba jednak lepszą opcją jest wyluzować w kwestii wyglądu, niż próbować sobie odchudzaniem zrekompensować brak kontroli w innych dziedzinach życia.
21 sierpnia 2018, 20:36
Możesz wszystko, więc możesz też po prostu zacząć o siebie dbać i się akceptować. Nie tylko wymagać non stop. Przy tylu stresach chyba jednak lepszą opcją jest wyluzować w kwestii wyglądu, niż próbować sobie odchudzaniem zrekompensować brak kontroli w innych dziedzinach życia.
Ja wiem, ale to jest mega trudne. Dziękuję.