- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 czerwca 2017, 03:23
Hej mam 168 cm wzrostu waze 61 kg ,chcialabym dowiedziec sie co myslicie na temat mojego wygladu,jak myslicie jaki mam typ sylwetki(sama do tej pory nie potrafie ocenic,kolezanki mowia ze jablko..?) ,nad czym powinnam popracowac ,jakie cwiczenia polecacie ,I czy uwazacie ze zaliczam sie do grupy kobiet ,,skinny fat,, z gory dziekuje za kazda opinie :)
8 czerwca 2017, 06:54
Jak na taką wagę jest ciebie niemało, popracowalabym nad całym ciałem, i zmieniłabym kostium bo psuje proporcje sylwetki. Myślałam że jesteś po 30... wiec jest nad czym pracować.
8 czerwca 2017, 06:56
Nie znam się na typach sylwetki, ale popracować powinnaś generalnie nad wszystkim... Szczególnie nad brzuchem. Nie polecam ćwiczeń, a zdrową, zbilansowaną dietę. Jak dla mnie nie nie jesteś skinny, trudno mi uwierzyć, że ważysz tylko 61kg, wyglądasz na więcej, być może dlatego, że Twoje ciało nie jest zbyt jędrne.
8 czerwca 2017, 07:09
wygladasz na ok 8kg wiecej
8 czerwca 2017, 07:17
niestety ale fakt wyglądasz na więcej. Musisz ćwiczyć i na pewno będzie lepiej
8 czerwca 2017, 07:30
racja, trochę zaskakujący wygląd jak na tę wagę. Jakie masz wymiary? Jabłkiem nie jesteś, masz niemiłe koleżanki ;) Z uwagi na wysoką talię wiolonczela.
8 czerwca 2017, 07:44
Jeżeli rzeczywiście ważysz 61 kg to musisz mieć bardzo mało mięśni a dużo tłuszczu. Wyglądasz na jakieś 8-10 kg więcej. Jeżeli chcesz coś poprawić to powinnaś pracować nad całym ciałem
8 czerwca 2017, 08:20
Ja też myślę tak jak poprzednicy, że niestety wyglądasz na więcej kilogramów niż masz w rzeczywistości. Tłuszczyk odłożył Ci się głównie na brzuchu, ale niestety całe ciało masz trochę "ulane".
Czy należysz do "skinny fat"?
"Mianem „skinny fat” określa się osoby, które pozornie sprawiają wrażenie szczupłych, nawet „wysuszonych” (zwłaszcza, gdy oglądamy je w ubraniu), jednak faktycznie ich ciało jest galaretowate, sflaczałe, z reguły pokryte cellulitem. Choć ważą niewiele, to posiadają bardzo wysoki procent otłuszczenia (brzuch, „boczki”, uda, pośladki, ramiona), niski zaś tkanki mięśniowej."
No jeśli spojrzeć na tą definicję to może i jesteś skinny fat, bo pewnie w ubraniu wyglądasz szczupło.
A jakie ćwiczenia polecam? Trening siłowy :) Jeśli masz możliwość to skorzystaj z porady trenera personalnego - w kilka miesięcy możesz być prawdziwą żyletą :D