Temat: kto jest dla was szczupły?

Inspirując się czyimś niedawnym tematem ;) "Szczupły" to dziwne określenie, bo jest wg mnie zupełnie nieobiektywne. Dla mnie szczupła osoba to taka, która nie ma do zrzutu zbędnych kilogramów, bo jest "szczupła". Co dziwne między szczupłą, jak z nadwagą, może być duża przepaść, tak więc określenie "szczupła" jest dosyć dziwne. 

Dla mnie szczupla osoba, to taka, u ktorej nie widac nigdzie nieporporcjalnego nadmiaru tluszczu. Jak ktos ma dobre proporcje to bedzie wygladal szczuplo z wyzsza waga niz osoba np z duzym brzuchem. Tak wedlug mnie.

Szczupła czyli filigranowa, płaski brzuch, brak boczków, szczupłe ręce. Panie na pierwszym zdjęciu mają trochę do zrzucenia wiec absolutnie nie kwalifikowałabym ich do szczupłych.

Dla mnie szczupła jest sylwetka, przy której już obiektywnie nie ma z czego tracić kilogramów, np. taka Tricia Helfer:

A chudość jest dla mnie jeszcze krok dalej, w momencie, gdy brak jest biustu i bioder, a sylwetka zahacza o anoreksję.

Natomiast wszelkie sylwetki z płaskim brzuchem, ale przy których coś można byłoby jeszcze poprawić, zaliczam do normalnych.

Kyra. napisał(a):

Dla mnie szczupła jest sylwetka, przy której już obiektywnie nie ma z czego tracić kilogramów, np. taka Tricia Helfer:A chudość jest dla mnie jeszcze krok dalej, w momencie, gdy brak jest biustu i bioder, a sylwetka zahacza o anoreksję.Natomiast wszelkie sylwetki z płaskim brzuchem, ale przy których coś można byłoby jeszcze poprawić, zaliczam do normalnych.
Dla mnie to ona juz jest chuda

dla mnie osoba szczupła to taka, o której nawet jakbym chciała nie moge powiedzieć że jest gruba oraz taka, której nie mam ochoty nakarmic, to z tej drugiej strony. Spektrum pojecia mam jak widać rozległe, właściwie inni by tu uzyli słowa "normalna" czego ja nie cierpię i budzi się we mnie złościwość, bo przecież człowiek ogólnie jest normalny (chyba że nie jest), a sylwetkowo może być chudy, szczupły bądź gruby, albo jeszcze takise, gdzieś pomiędzy ;)

grazynazewsi napisał(a):

Dla mnie to ona juz jest chuda

Podejrzewam, że to się w większości rozbija właśnie o te sylwetki, które dla jednych będą już szczupłe, dla innych tylko normalne.

Szczupłe dla mnie poza aktorką powyżej, są też np. one:

Bo jak coś wrzucać, to sylwetki, które wg was są na krawędzi. Np szczupłości/chudości, szczupłości/noralności (przeciętności? o matko, jakie te określenia są smutne :D). 

Dla mnie np Longoria jest szczupła, a dziewczę poniżej - chude. 

Na podstawie jednej kobiety.

Po lewej - chuda:

Szczupła:

normalna:

no może nie najlepsze foty, ale większość fanek pudelka kojarzy jak ona schodziła z wagi.

Myślę, że słowo szczupły tak ogólnie jest mało obiektywne, bo każdy je przepuszcza przez filtr własnej wagi, gustu i tego jakie sylwetki mu się podobają, jeżeli ktoś jest podatny na wpływ mediów to też pewnie "kanon piękna" które one pokazują. Dla mnie w sumie wyznaczniki są dwa - to, że ktoś już "nie ma z czego chudnąć" (bo nie będzie wyglądał szczupło, a niezdrowo) i jednocześnie nie ma mocnej budowy. 

Ja się zgadzam z tym, co pokazała Jurysdykcja. Poza tym szczupły kojarzy mi się ze słowem ZDROWY, a chuda sylwetka jednak kontrastuje z sylwetką zdrową. 

Dla mnie osoba szczupła to chuda , niestety też jestem taki z racji drobnych kości.....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.