Temat: kto jest dla was szczupły?

Inspirując się czyimś niedawnym tematem ;) "Szczupły" to dziwne określenie, bo jest wg mnie zupełnie nieobiektywne. Dla mnie szczupła osoba to taka, która nie ma do zrzutu zbędnych kilogramów, bo jest "szczupła". Co dziwne między szczupłą, jak z nadwagą, może być duża przepaść, tak więc określenie "szczupła" jest dosyć dziwne. 

szczupła - normalna - nadwaga

ewentualnie skrajności takie jak niedowaga lub otyłość.

Dla mnie szcupłą osobą jest ogólnie każda osoba, która ma normalną wagę. Nie musi mieć idealnej sylwetki. Szczuply to taki, który nie ma nadwagi lub niedowagi. Natomiast, ktoś kto ma plaskii brzuch, smukle nogi powiedzialabym, ze jest albo bardzo szczuply, albo że ma idealna figure, albo że chudy, albo że wysportowany (zaleznie od osoby).

Pasek wagi

normalna.;) nie za chuda, nie za gruba. bez faldek, wylewajacego sie brzucha, ale tez nie chodzacy szkielet z wystajacymi zebrami. osoba szczupla, to taka, ktora nie nosi zbednego balastu. nie ma nic do zrzutu, ale tez nic jej nie brakuje -sa piersi, jest pupa. sylwetka proporcjonalna, filigranowa, niekoniecznie idealna i doskonala we wszelkich aspektach (moze miec np. pelniejsze uda, kragle biodra czy spory biust). 

Dla mnie szczupla jest "grubsza" od chudej/suchej. Szczupla wyglada zdrowo a chuda jakby niedojadala. Zreszta widac tez to po twarzach. 

 Cos jak modelki victorias secret a modelki typowo wybiegowe. 

Szczupla jest tez dla mnie mniejszych rozmiarow od tych "kardashianowych". 

Dla mnie szczupła osoba, to taka, która nie ma wałków tłuszczu, nie musi się odchudzać, nie musi wcale być bardzo chuda.

Natomiast ostatnio fb bombarduje mnie tego typu spotami, marka specjalizuje się w modzie dla tęższych kobiet:

Oczywiście w komentarzach pełno hejtu, ze to przeciez żaden plus size, że to normalne kobiety, że w końcu "prawdziwe" kobiety. Ja rozumiem, że nie każdy może być tak szczupły jak modelki VS i nie każdemu to może się podobać, tylko kurcze dlaczego od razu robić kampanię z grubymi, że to rzekomo są "prawdziwe" kobiety. Czy nie można było wybrać modelek po prostu gdzieś w kategorii po środku, tylko musieli brać takie z nadwagą? Dla mnie to nie są do końca "normalne" czy "prawdziwe" kobiety. Te laski mają po 20 kilka lat. Po 45 roku taka figura ujdzie może jako w miarę normalna, ale u młodej kobiety to dla mnie nie jest standard i normalność.

Moim zdaniem te wielkie gacie wyglądają strasznie.

.mela. napisał(a):

Dla mnie szczupła osoba, to taka, która nie ma wałków tłuszczu, nie musi się odchudzać, nie musi wcale być bardzo chuda.Natomiast ostatnio fb bombarduje mnie tego typu spotami, marka specjalizuje się w modzie dla tęższych kobiet:Oczywiście w komentarzach pełno hejtu, ze to przeciez żaden plus size, że to normalne kobiety, że w końcu "prawdziwe" kobiety. Ja rozumiem, że nie każdy może być tak szczupły jak modelki VS i nie każdemu to może się podobać, tylko kurcze dlaczego od razu robić kampanię z grubymi, że to rzekomo są "prawdziwe" kobiety. Czy nie można było wybrać modelek po prostu gdzieś w kategorii po środku, tylko musieli brać takie z nadwagą? Dla mnie to nie są do końca "normalne" czy "prawdziwe" kobiety. Te laski mają po 20 kilka lat. Po 45 roku taka figura ujdzie może jako w miarę normalna, ale u młodej kobiety to dla mnie nie jest standard i normalność.Moim zdaniem te wielkie gacie wyglądają strasznie.

No one mają nadwagę, a nadwaga nie jest zdrowa, więc też nie rozumiem promowania tego. nie można w końcu promować naprawdę "normalnych"?

grazynazewsi napisał(a):

.mela. napisał(a):

Dla mnie szczupła osoba, to taka, która nie ma wałków tłuszczu, nie musi się odchudzać, nie musi wcale być bardzo chuda.Natomiast ostatnio fb bombarduje mnie tego typu spotami, marka specjalizuje się w modzie dla tęższych kobiet:Oczywiście w komentarzach pełno hejtu, ze to przeciez żaden plus size, że to normalne kobiety, że w końcu "prawdziwe" kobiety. Ja rozumiem, że nie każdy może być tak szczupły jak modelki VS i nie każdemu to może się podobać, tylko kurcze dlaczego od razu robić kampanię z grubymi, że to rzekomo są "prawdziwe" kobiety. Czy nie można było wybrać modelek po prostu gdzieś w kategorii po środku, tylko musieli brać takie z nadwagą? Dla mnie to nie są do końca "normalne" czy "prawdziwe" kobiety. Te laski mają po 20 kilka lat. Po 45 roku taka figura ujdzie może jako w miarę normalna, ale u młodej kobiety to dla mnie nie jest standard i normalność.Moim zdaniem te wielkie gacie wyglądają strasznie.
No one mają nadwagę, a nadwaga nie jest zdrowa, więc też nie rozumiem promowania tego. nie można w końcu promować naprawdę "normalnych"?

A wiesz, jaki jest bulwers w komentarzach, że one są normalne i powinni dać do tych spotów naprawdę plus size? Otyli zamiast ruszyć dupę z kanapy i jeść zdrowo chcą się poczuć "normalni" dzięki otyłym laskom w reklamach.

Ale Mela, one są i normalne, i prawdziwe, z tym że są... tu już własnie moge powiedzieć grube. Grubi ludzie sa i prawdziwi i normalni tak samo jak chudzi, bo normalność to chyba trochę inna kategoria myslowa. Pewne nieporozumienie wywołuje te całą wojnę, bo po prostu wszyscy sobie to słowo "normalny" chcą zawłaszczyć :D

Natomiast najbardziej dyskryminowaną medialnie grupą, która nie walczy o normalność sa właśnie osoby zupełnie średnie, przeciętne, typowe, one po prostu nie muszą :D. Natomiast są przepychane przez pozostałych na tę druga stronę. Osoby z niedowagą klasyfikują je do grubych, osoby z nadwagą wymyślają im od chudych.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.