- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2015, 11:55
ostatnio uslyszalam taki komentarz. Tak maluje sie na codzien :
EDIT
Tu jakiej stare bez makijazu
Edytowany przez 94b1c2ce6742627b85a267ff8218fa25 27 czerwca 2015, 12:30
27 czerwca 2015, 12:55
Jak spojrzalam na zdjecie z makijazem ..pomyslalam...O matko! Jestes tak ladna dziwczyna, ze makijaz Cie oszpeca i wygladasz w nim karykaturalnie /nie gniewaj sie/. Masz wielkie szczescie, ze jestes ladna i makijaz Ci niepotrzebny. Serio! W make-upie przypominasz mi pewna postac z Mapetshow..
27 czerwca 2015, 13:01
Nie widać na tym zdjęciu czy masz masę tapety, czy po prostu jesteś opalona. Natomiast rzęsy to dramat. ;p
27 czerwca 2015, 13:01
O na drugim ladnie wygladasz:)
27 czerwca 2015, 13:02
wedlug mnie tylko rzesy za mocno malujesz. Ja tez lubie i czesto przesadzam :D
27 czerwca 2015, 13:06
makijaż nie specjalnie mocny, ale wiejący przypałem
27 czerwca 2015, 13:14
Bez makijażu jesteś śliczna! Masz duże ładne oczy nie maluj dolnej powieki niczym, bo powiększasz oczy jeszcze bardziej i wygląda to karykaturalnie.
27 czerwca 2015, 13:16
Tak jak większość dziewczyn napisała - rozświetlacz pod oczami i nieudolnie pomalowane rzęsy - masakra. Gdyby nie to, to makijaż nie jest mocny.
Ale ładniej wyglądasz bez makijażu.
27 czerwca 2015, 13:17
Na pierwszym zdjęciu wyglądasz tanio, na drugim pięknie. Możesz podkreślić urodę w bardziej subtelny i dużo ładniejszy sposób, chociaż na dobrą sprawę przy pierwszym zdjęciu z lampą ciężko ocenić co tak naprawdę masz na twarzy i jaki masz kolor włosów i brwi. Rzęsy zdecydowanie przesadzone, ale to już Ci wszyscy napisali. Też lubię teatralne rzęsy, ale Twoje są wręcz "pajęcze", więc inny tusz, albo kilka warstw mniej. Jeśli zakrywasz cienie pod oczami to kolor powinien być dopasowany do reszty Twojej twarzy, a jesli chcesz rozjaśnić okolicę pod oczami, to musisz ten korektor ściągnąć też niżej (słynny odwrócony trójkąt pod okiem) i położyć również na inne partie twarzy (łuk kupidyna, przy skrzydełkach nosa, broda, grzbiet nosa, środek czoła)
27 czerwca 2015, 13:23
A moze wygladalaby gorzej ? ten odcien czarnego to zimny kolor , ciemny braz raczej cieply , niby podobne , a rozne ;)Nie widze tu zadnej spalenizny , jest opalona , owszem , ale nie jest za mocno w porownaniu z tym co czasem mozna zobaczyc chodzac po miescie..:/Naturalnie nie zawsze znaczy lepiej , ale u niektorych osob pewnie tak.Za mocno może nie, ale nieumiejętnie, posklejane rzęsy i korektor (czy jednak rozświetlacz?) pod oczami z 5 tonów zbyt jasny - to w połączeniu z tą "spalenizną" daje lekko tandetny efekt - no chyba, że masz taką karnację, albo właśnie wróciłaś z Madagaskaru, ale nie sądzę, bo widać, że to solarium.Piękna może i nie jestem, ale tandetnie też nie wyglądam - nie spaliłam sobie skóry, nie ufarbowałam włosów w stylu "skrzydło kruka", nie robię sobie tuszem pajęczych nóżek i potrafię dobrać kolor podkładu/korektora. Poza tym czy ja napisałam, że jest brzydka? - nie, ładna dziewczyna, która robi sobie krzywdę i wyglądałaby sto razy lepiej może nie zupełnie naturalnie i bez grama makijażu, ale z włosami w kolorze ciemnego brązu, lekką opalenizną i lepszym makijażem.Dziewczyny pisza , ze sztucznie , tandetnie , a wszystkie pewnie sa piekne i naturalne :/ Jestes bardzo ladna ,moze gdybys miala kilo pudru , zbyt czerwona szminke czy dodatkowo zbyt duzo rozu na polikach to byloby za mocno , a tak jest ok ;)Nie uwazam ze to jest mocny makijaz , wlosy pasuja do Twojego koloru oczu , niektorym nie pasuja naturalne kolory , nie kazdy chce wygladac jak mysz ;)Tak solarium bo za tydzien wyjezdzam n wakcje a chcialam sie opalic. Ogolnie nic we mnie nie jest sztuczne , tylko opalenizna
Nie prawda, można znaleźć zarówno ciepły jak i chłodny odcień brązu, to chyba oczywiste. W czerni mało kto wygląda dobrze jeżeli to nie jest naturalny kolor włosów, raczej wygląda się sztucznie po prostu. Poniżej ilustracja - wszystkie mają ciemne włosy. Zooey ma przy tym jasną karnację, nie zniszczyła jej spaleniem się w solarium. Penelope ma ciemniejszą karnację, ale też nie ma kruczoczarnych włosów. Obydwie wyglądają ładnie. Poniżej tragedia - sztuczne włosy, sztuczna opalenizna, kicz, tandeta, oszpecenie się i ta sama osoba mająca normalny kolor włosów i skór wyglądająca sto razy lepiej (i młodziej, mimo że metrykalnie na drugim zdjęciu jest starsza). I ja tu widzę spaleniznę, to że inni się spalają jeszcze bardziej nie jest żadnym argumentem. Ja nie jestem fanką absolutnej naturalności, ale jest różnica pomiędzy ładną opalenizną dodającą kolorytu skórze, a czymś co wygląda po prostu tanio, brzydko i plastikowo.
Edytowany przez Wilena 27 czerwca 2015, 13:24
27 czerwca 2015, 13:24
owszem, mocno. I dość... nieładnie. Na drugim zdjęciu jesteś śliczna, na pierwszym, cóż chyba tylko dziubka brakuje. Nie idź tą droga ;)