Temat: Nie maluje sie zbyt mocno ?

ostatnio uslyszalam taki komentarz. Tak maluje sie na codzien : 

EDIT

Tu jakiej stare bez makijazu

Wilena napisał(a):

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

Wilena napisał(a):

Za mocno może nie, ale nieumiejętnie, posklejane rzęsy i korektor (czy jednak rozświetlacz?) pod oczami z 5 tonów zbyt jasny - to w połączeniu z tą "spalenizną" daje lekko tandetny efekt - no chyba, że masz taką karnację, albo właśnie wróciłaś z Madagaskaru, ale nie sądzę, bo widać, że to solarium. 

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

Idealna20 napisał(a):

Tak solarium bo za tydzien wyjezdzam n wakcje a chcialam sie opalic. Ogolnie nic we mnie nie jest sztuczne , tylko opalenizna
Dziewczyny pisza , ze sztucznie , tandetnie , a wszystkie pewnie sa piekne i naturalne :/ Jestes bardzo ladna ,moze gdybys miala kilo pudru , zbyt czerwona szminke czy dodatkowo zbyt duzo rozu na polikach to byloby za mocno , a tak jest ok ;)Nie uwazam ze to jest mocny makijaz , wlosy pasuja do Twojego koloru oczu , niektorym nie pasuja naturalne kolory , nie kazdy chce wygladac jak mysz ;)
Piękna może i nie jestem, ale tandetnie też nie wyglądam - nie spaliłam sobie skóry, nie ufarbowałam włosów w stylu "skrzydło kruka", nie robię sobie tuszem pajęczych nóżek i potrafię dobrać kolor podkładu/korektora. Poza tym czy ja napisałam, że jest brzydka? - nie, ładna dziewczyna, która robi sobie krzywdę i wyglądałaby sto razy lepiej może nie zupełnie naturalnie i bez grama makijażu, ale z włosami w kolorze ciemnego brązu, lekką opalenizną i lepszym makijażem.
A moze wygladalaby gorzej ? ten odcien czarnego  to zimny kolor , ciemny braz raczej cieply , niby podobne , a rozne ;)Nie widze tu zadnej spalenizny , jest opalona , owszem , ale nie jest za mocno w  porownaniu z tym co czasem mozna zobaczyc chodzac po miescie..:/Naturalnie nie zawsze znaczy lepiej , ale u niektorych osob pewnie tak.
Nie prawda, można znaleźć zarówno ciepły jak i chłodny odcień brązu, to chyba oczywiste. W czerni mało kto wygląda dobrze jeżeli to nie jest naturalny kolor włosów, raczej wygląda się sztucznie po prostu. Poniżej ilustracja - wszystkie mają ciemne włosy. Zooey ma przy tym jasną karnację, nie zniszczyła jej spaleniem się w solarium. Penelope ma ciemniejszą karnację, ale też nie ma kruczoczarnych włosów. Obydwie wyglądają ładnie. Poniżej tragedia - sztuczne włosy, sztuczna opalenizna, kicz, tandeta, oszpecenie się i ta sama osoba mająca normalny kolor włosów i skór wyglądająca sto razy lepiej (i młodziej, mimo że metrykalnie na drugim zdjęciu jest starsza). I ja tu widzę spaleniznę, to że inni się spalają jeszcze bardziej nie jest żadnym argumentem. Ja nie jestem fanką absolutnej naturalności, ale jest różnica pomiędzy ładną opalenizną dodającą kolorytu skórze, a czymś co wygląda po prostu tanio, brzydko i plastikowo.   

Wlodarczyk wyglada tu okropnie i nasza vitalijka wyglada przy niej naturalnie ;)

Pasek wagi

Faktycznie za mocno, takim makijażem tylko odejmujesz sobie urody...
Rzęsy nope. Masakra ;)

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

Wilena napisał(a):

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

Wilena napisał(a):

Za mocno może nie, ale nieumiejętnie, posklejane rzęsy i korektor (czy jednak rozświetlacz?) pod oczami z 5 tonów zbyt jasny - to w połączeniu z tą "spalenizną" daje lekko tandetny efekt - no chyba, że masz taką karnację, albo właśnie wróciłaś z Madagaskaru, ale nie sądzę, bo widać, że to solarium. 

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

Idealna20 napisał(a):

Tak solarium bo za tydzien wyjezdzam n wakcje a chcialam sie opalic. Ogolnie nic we mnie nie jest sztuczne , tylko opalenizna
Dziewczyny pisza , ze sztucznie , tandetnie , a wszystkie pewnie sa piekne i naturalne :/ Jestes bardzo ladna ,moze gdybys miala kilo pudru , zbyt czerwona szminke czy dodatkowo zbyt duzo rozu na polikach to byloby za mocno , a tak jest ok ;)Nie uwazam ze to jest mocny makijaz , wlosy pasuja do Twojego koloru oczu , niektorym nie pasuja naturalne kolory , nie kazdy chce wygladac jak mysz ;)
Piękna może i nie jestem, ale tandetnie też nie wyglądam - nie spaliłam sobie skóry, nie ufarbowałam włosów w stylu "skrzydło kruka", nie robię sobie tuszem pajęczych nóżek i potrafię dobrać kolor podkładu/korektora. Poza tym czy ja napisałam, że jest brzydka? - nie, ładna dziewczyna, która robi sobie krzywdę i wyglądałaby sto razy lepiej może nie zupełnie naturalnie i bez grama makijażu, ale z włosami w kolorze ciemnego brązu, lekką opalenizną i lepszym makijażem.
A moze wygladalaby gorzej ? ten odcien czarnego  to zimny kolor , ciemny braz raczej cieply , niby podobne , a rozne ;)Nie widze tu zadnej spalenizny , jest opalona , owszem , ale nie jest za mocno w  porownaniu z tym co czasem mozna zobaczyc chodzac po miescie..:/Naturalnie nie zawsze znaczy lepiej , ale u niektorych osob pewnie tak.
Nie prawda, można znaleźć zarówno ciepły jak i chłodny odcień brązu, to chyba oczywiste. W czerni mało kto wygląda dobrze jeżeli to nie jest naturalny kolor włosów, raczej wygląda się sztucznie po prostu. Poniżej ilustracja - wszystkie mają ciemne włosy. Zooey ma przy tym jasną karnację, nie zniszczyła jej spaleniem się w solarium. Penelope ma ciemniejszą karnację, ale też nie ma kruczoczarnych włosów. Obydwie wyglądają ładnie. Poniżej tragedia - sztuczne włosy, sztuczna opalenizna, kicz, tandeta, oszpecenie się i ta sama osoba mająca normalny kolor włosów i skór wyglądająca sto razy lepiej (i młodziej, mimo że metrykalnie na drugim zdjęciu jest starsza). I ja tu widzę spaleniznę, to że inni się spalają jeszcze bardziej nie jest żadnym argumentem. Ja nie jestem fanką absolutnej naturalności, ale jest różnica pomiędzy ładną opalenizną dodającą kolorytu skórze, a czymś co wygląda po prostu tanio, brzydko i plastikowo.   
Wlodarczyk wyglada tu okropnie i nasza vitalijka wyglada przy niej naturalnie ;)

Oczywiście, dałam przerysowany przykład żeby coś lepiej zobrazować. Natomiast mówię, "nasza vitalijka" nie wygląda naturalnie - nie ma sensu takie porównywanie się do kogoś, bo dochodzimy do kuriozum w stylu "ona się tak strasznie oszpeciła tą opalenizną, mnie do niej brakuje jeszcze paru tonów, więc wyglądam naturalnie i ładnie" - a w rzeczywistości nie, samemu też zaczyna się wyglądać jak "skwarka", tylko mniej spalona po prostu niż koleżanka z patelni/spod solaryjnej lampy. 

Wilena napisał(a):

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

Wilena napisał(a):

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

Wilena napisał(a):

Za mocno może nie, ale nieumiejętnie, posklejane rzęsy i korektor (czy jednak rozświetlacz?) pod oczami z 5 tonów zbyt jasny - to w połączeniu z tą "spalenizną" daje lekko tandetny efekt - no chyba, że masz taką karnację, albo właśnie wróciłaś z Madagaskaru, ale nie sądzę, bo widać, że to solarium. 

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

Idealna20 napisał(a):

Tak solarium bo za tydzien wyjezdzam n wakcje a chcialam sie opalic. Ogolnie nic we mnie nie jest sztuczne , tylko opalenizna
Dziewczyny pisza , ze sztucznie , tandetnie , a wszystkie pewnie sa piekne i naturalne :/ Jestes bardzo ladna ,moze gdybys miala kilo pudru , zbyt czerwona szminke czy dodatkowo zbyt duzo rozu na polikach to byloby za mocno , a tak jest ok ;)Nie uwazam ze to jest mocny makijaz , wlosy pasuja do Twojego koloru oczu , niektorym nie pasuja naturalne kolory , nie kazdy chce wygladac jak mysz ;)
Piękna może i nie jestem, ale tandetnie też nie wyglądam - nie spaliłam sobie skóry, nie ufarbowałam włosów w stylu "skrzydło kruka", nie robię sobie tuszem pajęczych nóżek i potrafię dobrać kolor podkładu/korektora. Poza tym czy ja napisałam, że jest brzydka? - nie, ładna dziewczyna, która robi sobie krzywdę i wyglądałaby sto razy lepiej może nie zupełnie naturalnie i bez grama makijażu, ale z włosami w kolorze ciemnego brązu, lekką opalenizną i lepszym makijażem.
A moze wygladalaby gorzej ? ten odcien czarnego  to zimny kolor , ciemny braz raczej cieply , niby podobne , a rozne ;)Nie widze tu zadnej spalenizny , jest opalona , owszem , ale nie jest za mocno w  porownaniu z tym co czasem mozna zobaczyc chodzac po miescie..:/Naturalnie nie zawsze znaczy lepiej , ale u niektorych osob pewnie tak.
Nie prawda, można znaleźć zarówno ciepły jak i chłodny odcień brązu, to chyba oczywiste. W czerni mało kto wygląda dobrze jeżeli to nie jest naturalny kolor włosów, raczej wygląda się sztucznie po prostu. Poniżej ilustracja - wszystkie mają ciemne włosy. Zooey ma przy tym jasną karnację, nie zniszczyła jej spaleniem się w solarium. Penelope ma ciemniejszą karnację, ale też nie ma kruczoczarnych włosów. Obydwie wyglądają ładnie. Poniżej tragedia - sztuczne włosy, sztuczna opalenizna, kicz, tandeta, oszpecenie się i ta sama osoba mająca normalny kolor włosów i skór wyglądająca sto razy lepiej (i młodziej, mimo że metrykalnie na drugim zdjęciu jest starsza). I ja tu widzę spaleniznę, to że inni się spalają jeszcze bardziej nie jest żadnym argumentem. Ja nie jestem fanką absolutnej naturalności, ale jest różnica pomiędzy ładną opalenizną dodającą kolorytu skórze, a czymś co wygląda po prostu tanio, brzydko i plastikowo.   
Wlodarczyk wyglada tu okropnie i nasza vitalijka wyglada przy niej naturalnie ;)
Oczywiście, dałam przerysowany przykład żeby coś lepiej zobrazować. Natomiast mówię, "nasza vitalijka" nie wygląda naturalnie - nie ma sensu takie porównywanie się do kogoś, bo dochodzimy do kuriozum w stylu "ona się tak strasznie oszpeciła tą opalenizną, mnie do niej brakuje jeszcze paru tonów, więc wyglądam naturalnie i ładnie" - a w rzeczywistości nie, samemu też zaczyna się wyglądać jak "skwarka", tylko mniej spalona po prostu niż koleżanka z patelni/spod solaryjnej lampy. 

OK , rozumiem Twoj punkt widzenia :)

Pasek wagi

rzęsy brzydkie, bez makijazu młodziej i ładniej

Pasek wagi

Bez makijażu wyglądasz pięknie :) Niestety po jego nałożeniu nie można powiedzieć tego samego...

Jestes naturalnie sliczna i masz taka urode,ze makijaz jest zbedny.Poki jestes mloda i nie musisz nic tuszowac ani zakrywac,proponuje tylko blyszczyk na usta.Serio,slicznota z Ciebie bez makijazu:-)

Pasek wagi

W tym makijażu wyglądasz strasznie tandetnie. 
A taka ładna dziewczyna, aż trudno uwierzyć, że to ta sama osoba.

wg mnie rzesy tragedia :D

Pasek wagi

Dla mnie to w ogóle za mocno ale wszystko :p za ciemne włosy i za ciemne brwi. Rzęsy nie byłyby wtedy takie zle . Gdybys zeszła nawet na ciemny brąz i malowała brwi bardziej naturalnie byłabyś prześliczna 

Pasek wagi

Na drugiej fotce ślicznie.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.