Temat: Klepsydry, pokażcie się :)

Jestem bardzo ciekawa ile klepsydr (nieważne w jakim rozmiarze) ukrywa się na Vitalii. Chciałabym, żebyście napisały coś o sobie, wymiary, co ćwiczycie, czy to kwestia genów czy ciężkiej pracy... czy jesteście zadowolone z Waszych kobiecych kształtów...i najlepiej wklejajcie swoje zdjęcia :)

Ja sama jestem pseudoklepsydrą z małym biustem, niedługo wkleję swoje zdjęcia.

Pozdrawiam:)

Jurysdykcja a możesz rzucić okiem na moją sylwetkę (str. 2)? Wiem, że ubrania nieco utrudniają obiektywną ocenę, ale tak na pierwszy rzut oka. Później podam wymiary żeby skonfrontować z wrażeniem prima facie. ;)

Pasek wagi

Ja jestem klepsydrą w rozmiarze 38/40 przy 167cm wzrostu.

Wymiary biust 99, talia 71, biodra 102 - waga ok. 64/65kg

Kiedy ważyłam 52kg nie miałam żadnych problemów z ubraniami, wymiary były zbliżone do 90-60-90 i większość rzeczy idealnie pasowało, nie rozumiałam narzekania klepsydr. Teraz już niestety rozumiem...

ja, moze sie jakieś zdjęcie w pamiętniku znajdzie ;) Generalnie to moja figura jest bardzo podobna do sylwetki takiej aktorki: Scarlett Johanson. Nawet cellulit podobny ;) Wymiary to: 92/64/92. Waga 55/165. Zasługa to pewnie geny :) Chudnę i tyje równomiernie, moja zmora sa niezbyt kształtne nogi (masywniejsze uda i szczupłe łydki). Ćwiczenia sa niezbędne, bo mam siedząca prace, chociaż generalnie moja aktywność to takie 'zrywy' kilka razy do roku po ok. tydzien-dwa. Mam nadzieje zmienić to i regularnie ćwiczyć, co najmniej kilka razy w tygodniu. 

Donquixote napisał(a):

Jurysdykcja a możesz rzucić okiem na moją sylwetkę (str. 2)? Wiem, że ubrania nieco utrudniają obiektywną ocenę, ale tak na pierwszy rzut oka. Później podam wymiary żeby skonfrontować z wrażeniem prima facie. ;)

U ciebie właśnie miałabym wątpliwości :O Ciuchy pewnie dobierałabym pod klepsydrę, ale jesteś - tak jak ja ;) - jakąś mieszanką. 

Mnie to w ogóle nie ma, w żadnych  rozpisach. Nawet nic zbliżonego do mojej sylwetki. Od piersi w dół jestem książkowym kręglem z dużą dupką i krótkimi nogami,a ramiona mam od rożka. Nie muszę dodawać, że generalnie zalecenia odzieżowe dla tych figur są sprzeczne.

jurysdykcja napisał(a):

bardzo smukła klepsydra, podchodząca pod kolumnę? Jak tak patrzę, to jednak kolumna bardziej, bo ramiona wyglądają na szersze od bioder.Ale z ciebie lachon siczma z tą wagą. 

Totalnie <3

wrzucę wieczór albo jutro jestem klepsydra jakich mało heheh i UWIELBIAM TO ;)

zdjecia sprzed odchudzania, nie mam aktualych. Chyba klepsydra ale zalana tłuszczem tutaj była 
Na tym zdj wymiary byly ok 105-82-110

.

Pasek wagi

jestem lepsydrą, mam zawsze róznicę między talią a biodrami 30 cm ,obojetnie ,ile ważę. kiedys miałam 80-60-90 a teraz jak jestem stara i gruba to  95- 80 110. Tak naprawde tylko klepsydra jest kobieca- taki jest idealny wzor kobiety od tysięcy lat.

Odzew jest duży, cieszę się :) Mnie się bardzo klepsydry podobają, ja jestem z tych małobiuściastych niestety, ale chyba podchodzę pod nią? choć ramiona mam dość szerokie, więc sama nie wiem.

P.S. wiem, ze jestem krzywa:P i że mam zły stanik


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.