- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 maja 2014, 15:33
Jest źle :( - waga 54,5 wzrost 160 ... :( co zrobić z tymi cholernymi udami !!! To moja zmora !!:(:( przez to nie moge normalnie funkcjonować czasami łapie mnie depresja tak jak dzisiaj .
Edytowany przez sunshiine 7 maja 2014, 15:34
7 maja 2014, 18:38
Jeju dziękuje , ja to bym chciała mieć ta szpare pomiedzy nogami mam delikatną :D ale jak zakładam pończochy to słabo . dam ci linka na moj poprzedni post gdzie jest cała sylwetka - więc sama ocen --
http://vitalia.pl/forum71,880731,0_Jaki-to-typ.html jak sama widzisz - NOGI MNIE ZALAMUJA :D reszte bym zostawiła bo jest w porządku .
7 maja 2014, 18:44
ale jak zakładam pończochy to słabo.
To nie zakładaj i po problemie.
7 maja 2014, 19:02
kazdy facet je lubi - nie bede z nich rezygnowala bo mam wiecej pare kilo - ty rezygnujesz z jakiegos ubrania bo nie wyglada na tobie korzystnie ? czy dązysz do tego zeby wygladał tak jak bys chciala. PROSTE.
7 maja 2014, 19:16
Ale po co Ci szpara między udami? To jest cecha charakterystyczna dla dziewczynek i osób wyniszczonych. A ty jesteś zdrową KOBIETĄ.
Masz super nogi.
7 maja 2014, 19:31
Jeju dziękuje , ja to bym chciała mieć ta szpare pomiedzy nogami mam delikatną :D ale jak zakładam pończochy to słabo . dam ci linka na moj poprzedni post gdzie jest cała sylwetka - więc sama ocen --http://vitalia.pl/forum71,880731,0_Jaki-to-typ.htm... jak sama widzisz - NOGI MNIE ZALAMUJA :D reszte bym zostawiła bo jest w porządku .
Aaaa, to ty!
STRASZNIE wymyślasz. Nogi są proporcjonalne do całej sylwetki, nie rzucają się w oczy. To, że tobie się nie podobają nie znaczy, że coś z nimi jest nie tak.
7 maja 2014, 19:47
To chyba naprawde mam dość poważny problem - zakompleksiona na ich punkcie po uszy !!! ehh...
7 maja 2014, 19:51
kazdy facet je lubi - nie bede z nich rezygnowala bo mam wiecej pare kilo - ty rezygnujesz z jakiegos ubrania bo nie wyglada na tobie korzystnie ? czy dązysz do tego zeby wygladał tak jak bys chciala. PROSTE.
Ubranie to jest coś w czym mam dobrze wyglądać. A nie we wszystkim dobrze wyglądam, i zdaje sobie z tego sprawe. Bardzo podobają mi się bluzki bez ramiączek i wysokie pod szyje. I co? Sorry, figury nie zmienie, mam wielkie bary i takie bluzki zawsze będą źle wyglądały choćbym nie wiem jak sie starała, z kości nie schudnę (tak, mogłabym je nosić bo przeciez mi się podobają i tak je lubię, ale po co mam sobie robić krzywde deformując sylwetke). Masz figure gruszki - owszem, nogi da się odchudzić, owszem, szpare możesz mieć. Ale coś za coś, w takich przypadkach często gruszki mają wręcz wychudzoną góre. Tak jak Ci dziewczyny piszą - skup się na górze, a nogi zostaw w spokoju, zamiast je męczyć. Ale nie, bo łatwiej pisać do każdego komentarza odpowiedź że jednak chcesz mieć szczupłe nogi, jęczysz i nie potrafisz zrozumieć tego co inni piszą.
Edytowany przez abb5ee1ca31a105cfdab57cc1baf1021 7 maja 2014, 19:53
7 maja 2014, 19:56
Wiesz. Musisz umieć rozróżnić między tym, co jest jakąś tam twoją preferencją odnośnie kobiecego piękna, a powszechnie przyjętym standardem atrakcyjnego wyglądu. Mogą ci się nie podobać twoje nogi - o gustach się nie dyskutuje, ale powinnaś nadal być stanie obiektywnie stwierdzić, że jak na polską ulicę, są zupełnie ok i nie ma powodu się ich krępować. Czujesz różnicę?
U ciebie nie ma tego rozgraniczenia. Mnie się nie podoba - czyli generalnie jest brzydkie i paskudne. A to tak nie działa. Na szczęście.