© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 stycznia 2014, 17:32
17 stycznia 2014, 20:29
Za zbijaniem wagi idą gubione cm. Pytanie tylko czy zbijasz tłuszcz?
17 stycznia 2014, 20:29
Ooo dołączę się :D ostatnio jak się mierzyłam to miałam:biust: 89talia: 67biodra: 90 (ale nie wiem czy dobrze mierzyłam)brzuch: 86waga: 66Powiem ci że ja się z tym czułam strasznie, to było we wrześniu, teraz nie wiem ile mam bo dawno się nie mierzyłam.
17 stycznia 2014, 20:30
Ja mam :talia :65biodra:90brzuch :80 Ważę 53,5 ; ) i myślę że nie jest najgorzej ,tylko u mnie problemem jest jędrność .. Trudno powiedzieć ile zgubić zeby było"dobrze" , każdemu się do innego podoba;)
18 grudnia 2015, 15:27
Ja tez mam pytanie, ale trochę inne niż reszta. Mam 167cm wzrostu, wymiary 75-55-75. Ludzie mówią mi ze jestem za chuda, że wpadłam w anoreksję, a ja nie wiem co zrobić bo to nieprawda. Ile myślicie powinnam przytyć? Do jakich wymiarów? Czy zostawić tak jak jest?
18 grudnia 2015, 15:28
Ja tez mam pytanie, ale trochę inne niż reszta. Mam 167cm wzrostu, wymiary 75-55-75. Ludzie mówią mi ze jestem za chuda, że wpadłam w anoreksję, a ja nie wiem co zrobić bo to nieprawda. Ile myślicie powinnam przytyć? Do jakich wymiarów? Czy zostawić tak jak jest?
18 grudnia 2015, 15:32
Ja jestem ciut wyższa (168) i wymiary mam:
biust 95
talia 65
biodra 94
Przy wadze ~58kg
Zdjęcie w pamiętniku. Jeszcze trochę sobie chcę zbić centymetry (żeby udka - 54cm - trochę wysmuklić) ale chyba nie ma tragedii.
18 grudnia 2015, 15:50
Ja mam 166 cm i wymiary takie oto:
biust 81 cm; talia 63 cm; biodra 92 cm. Przy wadze 56-57kg. I poza udami (55 cm) i łydkami (37 cm) uważam, że te wymiary są jak najbardziej dobre :)
no jesteś bardzo wychudzona. Jak wygląda u ciebie waga? Mieści się ona w standardowym przedziale BMI, czy jest już zdecydowanie poniżej?
Edytowany przez 9652db5974722254d2dd25870e401cee 18 grudnia 2015, 15:52
18 grudnia 2015, 17:33
No nieco za mało ważę - 47kg
18 grudnia 2015, 18:39
No nieco za mało ważę - 47kg
No to jest to przynajmniej 5-6 kg niedowagi czyli bardzo dużo. I podejrzewam, że odchudzałaś się bardzo rygorystyczną dietą i te malutkie obwody są wynikiem niesamowicie spalonych mięśni - mam rację?
18 grudnia 2015, 19:05
No to jest to przynajmniej 5-6 kg niedowagi czyli bardzo dużo. I podejrzewam, że odchudzałaś się bardzo rygorystyczną dietą i te malutkie obwody są wynikiem niesamowicie spalonych mięśni - mam rację?No nieco za mało ważę - 47kg
No to tu Cię zaskoczę ;) nigdy nie byłam na żadnej diecie, ja po prostu unikam typowej "chemii" w żywności. Znaczy nie jem syropu glukozowo-fruktozowego, aspartamu itd itd. A na tę stronę trafiłam z frustracji - cześć osób gani mnie za wychudzenie, druga część zazdrości figury, a ja nie wiem co zrobić...
