Temat: jak wyglądam?

od jakiś 2 tygodni cwicze Killera z Ewa Chodakowska. staram sie robic go codziennie, jednak nie zawsze mam mozliwosc, ale wtedy zastepuje to innym ruchem. duzo jezdze na rowerze, spaceruje. kocham jednak jesc... 

rano zawsze jem porcje platkow fit z blonnikiem na mleku, na obiad zwykle to, co przygotuje mama (gotuje w miare zdrowo, jakies lekkie zupy, stara sie nie smazyc, nie uzywac cukru itp). z kolacja roznie, bo od poludnia zazwyczaj nie ma mnie w domu. nieraz nic, nieraz pizza czy cos innego niezdrowego. ale staram sie nie jesc pozno w nocy. pojawia sie tez alko.

wypijam kilka litrow plynow dziennie. zazwyczaj 2 duze nektary z owocow i 2 wody smakowe.

nie trzymam jakos bardzo diety, bo to niemozliwe przy moim trybie zycia. staram sie oczywiscie jednak nie obzerac i jesc w miare dobrze. no i jest duzo ruchu. specjalnie. pewnie efekty beda powolne, ale mam nadzieje, ze sie pojawia...

waze 68kg/175cm. moja najwieksza zmora sa NOGI!!! nie wiem jakie cwiczenia Ewki sa najlepsze na nogi... zeby jak najwiecej tluszczu zeszlo i ta faldka z wewnetrznej strony kolan.

macie jakies pomysly?

Woda smakowa to największe gówno jakie można pić.

zwyklej za nic w siebie nie wcisne... wole juz wcale nie pic.

nie umiem wgrac zdjecia :/


Najlepiej żebyś piła samą wodę, bez żadnych dodatków smakowych, no i jeszcze myślę, że skoro często niema Cię w domu to powinnaś przygotowywać sobie wcześniej jakieś przekąski na czas między śniadaniem i obiadem oraz między obiadem a kolacją :) Może na nogi spróbuj Callanetics ? Albo 8 minute legs/mel b legs :) Powodzenia ! 

Jeśli nie potrafisz pić zwykłej wody - dodaj sobie do niej plastry cytryny/pomarańczy :)
to może do zwykłej dodawaj plasterek cytryny , pomarańczy , mięte czy miód? 

Woda smakowa to sam cukier, kalorii ma tyle co coca cola.
To już lepsza woda z cytryną/miętą/ogórkiem i chyba nawet mniej "uciążliwa" z odrobiną jakiegoś soku własnoręcznie robionego...
jak się wstawia zdjecia?:)

olka.demolka napisał(a):

od jakiś 2 tygodni cwicze Killera z Ewa Chodakowska. staram sie robic go codziennie, jednak nie zawsze mam mozliwosc, ale wtedy zastepuje to innym ruchem. duzo jezdze na rowerze, spaceruje. kocham jednak jesc... rano zawsze jem porcje platkow fit z blonnikiem na mleku, na obiad zwykle to, co przygotuje mama (gotuje w miare zdrowo, jakies lekkie zupy, stara sie nie smazyc, nie uzywac cukru itp). z kolacja roznie, bo od poludnia zazwyczaj nie ma mnie w domu. nieraz nic, nieraz pizza czy cos innego niezdrowego. ale staram sie nie jesc pozno w nocy. pojawia sie tez alko.wypijam kilka litrow plynow dziennie. zazwyczaj 2 duze nektary z owocow i 2 wody smakowe.nie trzymam jakos bardzo diety, bo to niemozliwe przy moim trybie zycia. staram sie oczywiscie jednak nie obzerac i jesc w miare dobrze. no i jest duzo ruchu. specjalnie. pewnie efekty beda powolne, ale mam nadzieje, ze sie pojawia...waze 68kg/175cm. moja najwieksza zmora sa NOGI!!! nie wiem jakie cwiczenia Ewki sa najlepsze na nogi... zeby jak najwiecej tluszczu zeszlo i ta faldka z wewnetrznej strony kolan. macie jakies pomysly?

płatki fit? woda smakowa? nektar? przecież to prawie sam cukier 
trzymanie diety niemożliwe przy twoim trybie życia? a można wiedzieć jaki to tryb, bo brzmi jak zwykła wymówka. ale skoro wagę i tak masz w normie to w sumie bez dramatu.
na nogi świetne jest regularne bieganie.

klikasz w to takie drzewko, następnie jesli zdjęcie wybierane jest z dysku klikasz " wybierz plik" wybierasz zdjęcie a następnie" wgraj" :))

mitchi napisał(a):

klikasz w to takie drzewko, następnie jesli zdjęcie wybierane jest z dysku klikasz " wybierz plik" wybierasz zdjęcie a następnie" wgraj" :))

ciagle tak robie, ale wyskakuje mi "Przekroczono dostępną ilość miejsca", a zdjecie jest male :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.