21 marca 2013, 17:45
Witam. Na początek może napiszę coś o sobie, odchudzam się od ponad roku, na dzień dzisiejszy ważę 45 kg przy 163 cm wzrostu.Mam 16 lat. Nie podobam się sobie, czuję się gruba , ociekająca tłuszczem... Ile powinnam schudnąć , żeby wyglądać na chudą? Mogę się trzymać bardzo restrykcyjnej diety, mam silną wolę i potrafię zapanować nad jedzeniem,przez cały rok trzymałam się kilkuset kcal, nie licząc napadów, pomóżcie mi proszę, tak bardzo chcę schudnąć... Myślałam żeby schudnąć jeszcze 5 kg, ale czy to nie będzie za mało? Bo naprawdę chcę być chuda. C H U D A .
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
21 marca 2013, 18:13
masz 16lat i juz jestes calkowiecie rozwinieta fizxycznie?????????nie sadze..poczekaj jeszcze urosn iesz,i cycki Ci urosna i wszystko..zycze Ci lzejszego zycia zatem i doslownie i w przenosni
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
21 marca 2013, 18:14
tak jak myślałam anorektyczki przeprowadzają sie teraz na vitalię
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
21 marca 2013, 18:14
manru napisał(a):
tak jak myślałam anorektyczki przeprowadzają sie teraz na vitalię
za stare juz na to jestesmy mowie Ci:)pozdrawiam
21 marca 2013, 18:14
Felice97 napisał(a):
zoykaa , fizycznie już skończyłam dojrzewać.. A psychikę mam już zrujnowaną przez to co w życiu przeszłam.No więc, moje wymiary :Biust 78 cmRamię 22 cmTalia 60 cmBiodra 87 cmUdo w najgrubszym miejscu 49 cmUdo w najchudszym miejscu 32 cmŁydka 31 cmNadgarstek 13 cm
no to daruj sobie odchudzanie.
jedz normalnie i ćwicz to będziesz wyglądać lepiej.
21 marca 2013, 18:17
Tak, jestem, od 2 lat nie urosłam ani o centymetr, a "przyjemności" posiadania cycków też już doświadczyłam, zmalały dopiero podczas odchudzania.
21 marca 2013, 18:20
Ładne wymiary. Szczupłe, naprawdę szczupłe. Jednak dałabym Ci z 3kg więcej patrząc po nich. Mam 16 lat, 166cm i różne przejścia za sobą. Z taką wagą miałam mniej wszędzie, poza talią [jabłko jestem]. Fakt, że to było jakiś czas temu, więc sylwetka się mogła zmienić. Wychodź z tego. Zrozumienie, że pro-ana jest idiotyzmem to 1/3 sukcesu. Musisz jeszcze zrozumieć, że nie masz z czego chudnąć. Jedz, podnosząc kalorie co kilka dni, lub codziennie po 50-100. Pierwsze kilogramy [3-4] nie będą widoczne. Pójdą na uzupełnienie mięśni itp. Waga stanie się prawidłowa, a jeśli do tego będziesz stale ćwiczyć [oczywiście im więcej ćwiczysz, tym więcej jesz - tak, żeby waga rosła!] to centymentowo możesz być mniejsza.
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 770
21 marca 2013, 18:22
badz tak miła i daj rodzicom przeczytac twoj post. niech sie wezma za wychowywanie ciebie i wezma na terapie bo ty jestes chora, nie otyla ale chora. nie postrzegasz swego ciała prawidłowo... powinnas przytyc!! O.O tak przytyc! a nie chudnac. jak chcesz kiedys byc szczesliwa, miec meza i dzieci ktore nie połamią mamie kregoslupa bawiac sie znia to sie opamietaj.. kobieta moze byc chuda ale nie zasuszona... ehh ja sie produkuje ale itak nie wiem czy jest sens.. poprostu robi mi sie smutno. Jest tyle nieszczesliwych ludzi na swiecie, glodujacych, cierpiacych. tyle matek odejmuje sobie od ust zeby dziecku dac wszystko co najlepsze, a ta bedzie sama sobie krzywde robic bo sie naogladała Skwarków w tv czy tam na necie i jej sie w dupie poprzewracało.... NO rzesz krew człowieka zalewa..
Edytowany przez Vivianaa 21 marca 2013, 18:23
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
21 marca 2013, 18:22
a masz jeszcze okres czy już ci zanikł?
21 marca 2013, 18:24
Dziękuję, Ty jedna dałaś mi nadzieję...
Wiem że po wymiarach wyglądam na dużo więcej, z wyglądu też :(
Postaram się robić tak jak mi doradziłaś, spróbuję... Jeśli centymetry będą spadać to będę się trzymać takiego planu.
Dziękuję Ci :*