- Dołączył: 2011-11-28
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 1803
21 marca 2013, 10:08
Witam. Wracam po ciąży.
W galerii widać stan początkowy, chudnięcie do pewnego etapu i mój zawsze nieidealny brzuch.
Osiągnęłam wiele i nie przeszkadzał mi on aż tak bardzo, ubrania leżały bardzo ładnie, centymetry spadły i to było bardzo dużo jak dla mnie.
Niestety. Ciąża to nie to samo co nadwaga. Moje maleństwo trochę miejsca potrzebowało i skończyło się jak widać.
3 miesiące od porodu - tak to wygląda.
83kg -164cm.
Czy oprócz operacji, jest coś, co mogę zrobić z takim 'zwisem'? Jest mi wstyd, czuję się źle. Czuję jakby to wszystko zniszczyło, cofnęło mnie. Z trudem sobie przypominam jaki mój brzuch był w dotyku nawet... Bo teraz mam to coś, co mnie obrzydza, bardziej niż kiedykolwiek.
21 marca 2013, 19:26
malomniej napisał(a):
Zasadnicze pytanie - po co tyle przytyłaś?Ja sama jeszcze nie mam dzieci, w najbliższej przyszłości też nie planuję, ale moje rówieśniczki już rodzą i widzę jak to wygląda u jednej, a jak to wygląda u drugiej. Moja kuzynka urodziła zdrowe i normalne dziecko, a przytyła tylko 5 kg w trakcie ciąży... Nie ma żadnych rozstępów, figura jak przed ciążą. Także po co tak tyć...
sory, ale jakim prawe piszesz takie rzeczy ?
sama się zapuściłaś, nie tylko ty, ale i inne laski tutaj i żeby wpychać w siebie byle co i to cysterny jedzenia nie potrzebowałyście żadnej ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
więc przestańcie pisać takie rzeczy, bo się kompromitujecie i pokazujecie jakie zaślepione jesteście.
sory, ale czytajac któryś z kolei tego typu komentarz osób któe same były grubaskami czy są nadal to już mnie trafia.
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 21 marca 2013, 19:27
- Dołączył: 2011-11-28
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 1803
21 marca 2013, 21:38
Zaczęłam porządnie jeść dopiero na koniec ciąży, tu spokojnie mogę się przyznać bez bicia - po 7 miesiącu jadłam nieregularnie i niezdrowo ale nie było to obżarstwo.
Dziękuję za rady. Za 20kg zapytam czy zbierać na operacje. Będę ćwiczyć wiecej niż poprzednio i zainwestuje w 1 lepszy balsam... Dziękuję za opinie i rady. Trzymajcie kciuki.
Edytowany przez Kolajn 21 marca 2013, 21:39
- Dołączył: 2013-01-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1319
22 marca 2013, 01:08
Ja bym nie powiedziala, ze jest tragicznie. Jeszczeniedawno tez mialam podobny brzuch, tylko ze z wieksza wagą. Wzielam sie za cwiczenia (5-6 a nawet i 7 razy w tygodniu). Są to cwiczenia na brzuch, zaczelam od absu, poprzez twister, inne dziwadła z youtuba. Wcieram balsam ujędrniajacy i czasami robię peeling kawowy. Do Twojej wagi mi jeszcze duzo brakuje, ale moj brzuch bardzo wyraznie sie ujędrnił, podniósł, juz tak nie wisi. Mysle, ze jak sie wezmiesz za siebie, to zmienisz go co najmniej o połowę. Ale zajmie to duzo czasu, musisz byc cierpliwa i nie rezygnowac;) Powodzenia!;)
- Dołączył: 2013-01-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1319
22 marca 2013, 01:09
Dodam jeszcze tylko, że łącznie przytyłam 40 kg w dwa lata. (z czego 20 kg to wynik ciazy:))
I jeszcze cos. Weszlam w Twoj pamietnik, schudlas 20 kg, super, ale piszesz, ze nie cwiczylas. I podam Ci znowu swoj przyklad: Ty waząc 70 kg mialas 104 chyba cm na wysokosci brzucha. Ja wazę obecnie 94 kg i mam dokladnie tyle samo cm. Mam nadzieje, ze zaczniesz cwiczyc, bo to daje naprawde baaardzo wiele. I nie patrz na glupie komentarze, ze sie nie da. Da sie, do cholery! Wrzuce Wam za jakis czas swoje zdjecia i wymiary, gdy juz dobrnę do celu. Powodzenia kochana:)
Edytowany przez kaska2112 22 marca 2013, 01:19
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 615
22 marca 2013, 09:10
autorka wątku uważa,że to dziecko jej zniszczyło życie i ciało. Moim zdaniem, po pierwsze tymi słowami to ja własnej matki nie chciałabym już znać, po drugie bądźmy szczerzy, sama się doprowadziła do takiego stanu przed ciążą już jak i w trakcie.
to przykre co się czyta i jakoś nie żal mi autorki wątku przez to jaki ma brzuch, w końcu sama zapracowała na niego.
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3373
22 marca 2013, 09:46
dzieci maja już 5 lat. :)
po urodzeniu nie cwiczylam bardzo, mialam cesarke, zle mnie zszyli i dlugo mialam problem z rana, ciekla ropa, szarpalo bolalao itp. zreszta przy bliznietach nie mialam czasu na spanie a co dopiero cwiczenia i jakies kremy. takze to odrazu zaniedbalam. ale naprawde nie mialam czasu ani sił. waidomo jak to przy dwojeczce jest. ale nosilam pasy ściskające. i tylko pogorszyly sprawe. podzieliły moj brzuch jakby na 2 części. pozniej jak sie juz ogranelam, mialam diete, biegałan, cwiczylam na stepperku, zrzucilam ladnych pare kg. ale myslisz ze skora zniknela? a gdzie tam. wisiala dalej. nie byla nie wiem jak ogromna i nie wygladala az tak jak u autorki.
ale jednak wisiala dalej. o peelingu kawowym nie slyszalam. jakies 4 lata temu to bylo, nie szperalam tak po necie z braku czasu.
teraz zaczelam walke na nowo,bo sie zapuscilam. stasuje juz peelingi i wszytsko ale zdaje mi sie,ze to za pozno:(
22 marca 2013, 10:09
No trochę późno. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć teraz, bo najlepiej wspomagać skórę w regeneracji krótko po porodzie...
22 marca 2013, 10:31
miecia1234 napisał(a):
autorka wątku uważa,że to dziecko jej zniszczyło życie i ciało. Moim zdaniem, po pierwsze tymi słowami to ja własnej matki nie chciałabym już znać, po drugie bądźmy szczerzy, sama się doprowadziła do takiego stanu przed ciążą już jak i w trakcie. to przykre co się czyta i jakoś nie żal mi autorki wątku przez to jaki ma brzuch, w końcu sama zapracowała na niego.
możesz mi zacytować, gdzie autorka to napisała bo ni jak nie mogę się doszukać
22 marca 2013, 10:35
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
malomniej napisał(a):
Zasadnicze pytanie - po co tyle przytyłaś?Ja sama jeszcze nie mam dzieci, w najbliższej przyszłości też nie planuję, ale moje rówieśniczki już rodzą i widzę jak to wygląda u jednej, a jak to wygląda u drugiej. Moja kuzynka urodziła zdrowe i normalne dziecko, a przytyła tylko 5 kg w trakcie ciąży... Nie ma żadnych rozstępów, figura jak przed ciążą. Także po co tak tyć...
sory, ale jakim prawe piszesz takie rzeczy ?sama się zapuściłaś, nie tylko ty, ale i inne laski tutaj i żeby wpychać w siebie byle co i to cysterny jedzenia nie potrzebowałyście żadnej ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!więc przestańcie pisać takie rzeczy, bo się kompromitujecie i pokazujecie jakie zaślepione jesteście.sory, ale czytajac któryś z kolei tego typu komentarz osób któe same były grubaskami czy są nadal to już mnie trafia.
Co Ty o mnie wiesz żeby o mnie pisać? Przytyłam 15 kg w ciągu 4 lat i wcale cystern jedzenia do tego nie potrzebowałam. Ty się ogarnij, bo nigdy w życiu nie warzyłam tyle co Ty, nie oceniaj ludzi swoją miarą ;)
22 marca 2013, 10:41
malomniej, po prostu jeśli nie możesz się wypowiedzieć w temacie z autopsji to się nie wypowiadaj, bo nie masz pojęcia o byciu w ciąży i o zmianach jakie zachodzą w ciele kobiety, twoja kuzynka utyła 5 kg ale 80 procent innych kobiet ma jakieś dolegliwości w ciąży które powodują tycie takie a nie inne. I takie komentarze z powietrza bo córka siostry brata kuzyna szwagra utyła tyle i tyle nic nie wnoszą, po za tym temat nie dotyczy tycia w ciąży a zniwelowania jej skutków