Temat: Jak wyglądam w ciuchach?

Potrzebuję motywacji...
Wydaję się sobie naprawdę duża.
Wiem, że użalam się nad sobą, ale od dawna nie potrafię przejść na porządną dietę, ciągle trzymam tylko tą beznadziejną sylwetkę... Jem jakieś 2 tys kcal i trzymam wagę...

Uważam, ze mam do zrzucenia minimum 10 kilo.
A Wy jak mnie oceniacie w ubraniach? Ile wg Was powinnam schudnąć?
Dajcie mi motywację... Skopcie tyłek...

Jestem niska (158 cm), ale mimo że nic mi nie wisi to mam ogromne wymiary :(

Do tego po każdym posiłku mam straszne wzdęcia, przez co czuję się okropnie ciężko... Wzdęcia mijają przy jedzeniu jakichś 1000-1200 kcal, a jedzenie takich małych ilości jest prostą drogą do obżarstwa - i koło sie zamyka...


Zoey.Redbird napisał(a):

no z 10kg na pewno;)Za ciasne spodnie, co?Weź się do roboty (ja też muszę;)Chyba zacznę Insanity;)
jakie 10 kg?! az mnie szlag trafia jak takie głupoty czytam, toć ona by była wychodzona.
Max 5 kg do zrzutu ( głównie nóżki, czyli moze jakies modelowanie bardziej?) 
Ogólnie sylwetka fajna :)

wrednababa56 napisał(a):

w ubraniach kazdy dobrze wyglada 
NIE 
dobrze wygladasz, zrzuc maks 3kg
Ja bym osobiście nie chciała wyglądać jak Ty.. Może dlatego, że wyglądam podobnie. Zbyt masywnie jak dla mnie. Ile masz cm. w udach i łydkach?
Jestem Twojego wzrostu. Taki brzuch miałam jak ważyłam 52-55 kg. Problem w tym, że miałam o wiele szczuplejsze nogi. Twoje są dośc masywne. Dlatego uważam, że dieta nic Ci nie da. Raczej ćwiczenia na dolną partię ciała. Powodzenia i trzymam kciuki! 
Ubrałaś białą bluzkę, która Ci delikatnie odstaje w brzuchu - pogrubia Cię. Jak to jest źle to ja nie wiem jak jest normalnie ;)
10 kilo to przesada! Jak jesteś niska to i 3-4 będzie widać;)

O_O tak jakbym siebie widziala;] 
tylko ja mam ciut wiekszy brzuch.
nie uwazam,jak wszyscy ze masz masywne nogi;d
pewnie nie sa jedrne i tluszczu troche jest...ale na pewno nie sa grube
ja jestem zadowolona ze swojej sylweki przy tym wzroscie Ty tez powinnas:)
wiadomo,ze niska osoba wyglada fajnie jak jest filiganowa...ale kraglosci nie zaszkodza

courage. napisał(a):

Nogi masz masywne. Reszta ok.
Zawsze jak widzę twoje zdjęcie to mam cię ochotę spytać, czemu nie robisz typowo siłowych treningów z ciężarami? Masz ciało stworzone do robienia mięśni i mogłabyś wyglądać jak fitnesska poświęcając ten czas, który marnujesz na Chodakowską na jakiś lepszy trening. Musisz mieć program, który umożliwia zwiększanie intensywności z treningu na trening, inaczej nie osiągniesz spektakularnych rezultatów. A szkoda, bo mało która kobieta łatwo łapie muskulaturę.

feellikeanidiot napisał(a):

O_O tak jakbym siebie widziala;] tylko ja mam ciut wiekszy brzuch.nie uwazam,jak wszyscy ze masz masywne nogi;dpewnie nie sa jedrne i tluszczu troche jest...ale na pewno nie sa grubeja jestem zadowolona ze swojej sylweki przy tym wzroscie Ty tez powinnas:)wiadomo,ze niska osoba wyglada fajnie jak jest filiganowa...ale kraglosci nie zaszkodza

Nogi mam bardzo jędrne, nic mi się nie telepie, brak cellulitu, ale po prostu w obwodach wieeelkie.
Chyba już bym wolała chude i trzęsące się z masą cellu. To to zawsze można ujędrnić, a moje uda już tylko potrafią rosnąć ;)

Ćwiczenia nic nie dają - tylko się umięśniają.

bedejedrna, udo 56/57 cm, łydka 38/39 cm. Nie są równe.

jurysdykcja, bo ja naprawdę już nie chcę rozbudowywać tych ud... Jeśli jesteś w stanie polecic mi trening, który wzmocni mięśnie, ale jednocześnie spali tłuszcz to jestem otwarta na propozycje. Ale serio - nie zniosę większego obwodu w udach czy łydkach. Są za duże w stosunku do mojej sylwetki.
Obecnie mam 56/57 cm w udzie, chcę zejsć do 52 cm - to i tak przy tym wzroście będzie dużo, ale juz znośnie. Chcę zachować jędrność, wiec treningi siłowe będą wskazane, ale dobrze zauważyłaś - szybko łapię rzeźbę i nie chcę się rozbudować.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.