Temat: Zdjęcie + pytanie do gruszek: czy udało Wam się zwalczyć taką budowę?

Jak bym widziała siebie
Przyłączam się do pytania

Na początku odchudzania byłam bardzo nieproporcjonalna, dół był zdecydowanie cięższy od góry. Cały proces trwał lata z małymi przerwami na chwile słabości (ach, to jojo). Nadal widać lekką różnicę, ale to niebo a ziemia w porównaniu z tym, co było. Teraz o wiele  bliżej mi do klepsydry. Uda już mi się praktycznie nie stykają, łydki nabrały lepszego kształtu (straciłam ok. 5 cm, ale to wciąż nie to i nadal nad nimi pracuję, bo to moja największa udręka). Na pewno DA SIĘ zwalczyć taką figurę, ale trzeba być cierpliwym. 

Spodni mam L, bluzki S. Jeszcze mi sie nie udalo schudnac tyle, ile chce , ale idzie mi bardzo fajnie, pupa i nogi sie kształtuja, ciągle chudnę ;) Jeśli pytasz o ćwiczenia to callanetics, jest przeznaczony do kształtowania ciała ;)

Ja równiez

a pilates tez bedzie dobry?

Ja na razie ćwiczę z Chodakowską i z Mel B.

poprostu musisz schudnac , cwiczenia ci nic nie dadza 

Doskonale to widac jak facet ma tluszcz na cyckach, moze cwiczyc na sztandze   podnoszac 120 kg, cwiczyc rozpietki hantlami po 30 kg , miec niewiadomo jak silne te miesnie piersiowe, ale jak nie zejdzie ponizej pewnego BF%  to tluszcz nadal tam bedzie

wycwiczone miesnie nie maja zadnego wplywu na otaczajace je tkanke tluszczowa

Kuuurczę, powiem Ci że pupę masz odjechaną:) i naprawdę wydaje się Twoja skóa sprężysta.
Szkoda ze nie wrzuciałaś zdjęcia całej sylwetki, nie jestem w stanie ocenić typu figury.
Ja mam podobny problem z biodrami, mają bardzo podobny kształt, chyba mam wogóle podobną budowę nóg i pupy (i też wiele osób mi mówi że jest ona bardzo sexi, głównie faceci, ale babki też, ale ja jestem zbyt samokrytyczna).

Ja napierdzielam na rowerku dzień w dzień, nogi się łądnie rzeźbią, nie wiem jak Ci one wyglądają od boku, ale ja miałam hmm... jak to wytłumaczyc:D moje nogi wyglądały jakbym miała przeprosty, bo uda miałam grube, takie jakby bułki, była duża różnica między podbrzuszem a udami i na rowerku mi to zjechało. Wysmukliło mi trochę te nieszczęsne nogi:D
Pamietaj o rozciaganiu (bo ja zawsze zapominam:P)