- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lipca 2012, 17:05
24 lipca 2012, 08:33
Dzięki Ci za te słowa :)Wy kobiety to dużo bardziej się przejmujecie swoimi figurami i ciałami niz wszyscy faceci razem wzięci.. na prawdę... moja dziewczyna nosi rozmiar 44/46 i jest dla mnie ideałem kobiety, a znamy się ponad 4 lata, jestesmy razem 3.5 roku i do niej dopiero powoli zaczyna docierać, że podoba mi się taka jaka jest... myslę, że zaden facet nie chciałby byc z dziewczyna która mu się akurat nie podoba, co nie znaczy oczywiscie, że ta dana dziewczyna nie podoba się zupełnie innemu facetowi... wy szukacie ideałów, których tak na prawdę nie ma, co z tego, że fotoszopem mozna przerobic zdjęcia... pewnie wiekszosc z tych, które macie w swoich awatarach nie sa naturalne, pewnie kazde w sobie ma cos poprawione... za duzo czasu poswięcacie swojemu wygladowi, dązeniu do tego upragnionego celu, który i tak za chwile, kiedy juz osiagniecie go, stanie sie nieaktualny, bo znow znajdziecie w sobie cos, co nie pozwala czuc sie dobrze, i tak zamyka sie bledne koło... straszne to jest.. wiekszosc z was nie akceptuje siebie, a faceci z którymi jestescie daja wam pewnie nie raz do zrozumienia ze wszystko z waszym cialem jest ok, a Wy w to po prostu nie wierzycie....
Edytowany przez melagrana 24 lipca 2012, 08:34
24 lipca 2012, 08:36
osobiscie przychylam sie do figury nr. 1 , mojemu facetowi podoba sie 2 ale co z tego jak mi bardziej jedynka? moze nie az taka chuda ale jednak jestem bardziej za jedynka
właśnie, sama piszesz, że Twoj facet bardziej za dwójką... a Ty dążysz do jedynki.... sobie bedziesz sie podobac idealnie, bedziesz zadowolona z siebie, ale czy Twoj facet będzie tak samo patrzyl na Ciebie?
24 lipca 2012, 08:42
Nie każdy facet lubi grube baby, jak dziubs1991. Spórzcie na wszystkie kobiety o idealnych, szczupłych figurach. Jakimś cudem one też mają partnerów, ktorzy są dumni z tego, że mają u swego boku takie laski.Seksowność lub jej brak jest w mózgu. Nie w szerokiej dupie obrośniętej tłuszczem. Ja gdy jestem "zasuszona" - jak niektóre okreśiły - jestem najbardziej pewna siebie, a tym samym czuję sie sexy jak nigdy i wtedy dopero odstawiam numerki z moim facetem, że u lala. Piszecie jakbyście wszystkie rozumy pojadły.Dzięki Ci za te słowa :)Wy kobiety to dużo bardziej się przejmujecie swoimi figurami i ciałami niz wszyscy faceci razem wzięci.. na prawdę... moja dziewczyna nosi rozmiar 44/46 i jest dla mnie ideałem kobiety, a znamy się ponad 4 lata, jestesmy razem 3.5 roku i do niej dopiero powoli zaczyna docierać, że podoba mi się taka jaka jest... myslę, że zaden facet nie chciałby byc z dziewczyna która mu się akurat nie podoba, co nie znaczy oczywiscie, że ta dana dziewczyna nie podoba się zupełnie innemu facetowi... wy szukacie ideałów, których tak na prawdę nie ma, co z tego, że fotoszopem mozna przerobic zdjęcia... pewnie wiekszosc z tych, które macie w swoich awatarach nie sa naturalne, pewnie kazde w sobie ma cos poprawione... za duzo czasu poswięcacie swojemu wygladowi, dązeniu do tego upragnionego celu, który i tak za chwile, kiedy juz osiagniecie go, stanie sie nieaktualny, bo znow znajdziecie w sobie cos, co nie pozwala czuc sie dobrze, i tak zamyka sie bledne koło... straszne to jest.. wiekszosc z was nie akceptuje siebie, a faceci z którymi jestescie daja wam pewnie nie raz do zrozumienia ze wszystko z waszym cialem jest ok, a Wy w to po prostu nie wierzycie....
24 lipca 2012, 08:44
Nie każdy facet lubi grube baby, jak dziubs1991. Spórzcie na wszystkie kobiety o idealnych, szczupłych figurach. Jakimś cudem one też mają partnerów, ktorzy są dumni z tego, że mają u swego boku takie laski.Seksowność lub jej brak jest w mózgu. Nie w szerokiej dupie obrośniętej tłuszczem. Ja gdy jestem "zasuszona" - jak niektóre okreśiły - jestem najbardziej pewna siebie, a tym samym czuję sie sexy jak nigdy i wtedy dopero odstawiam numerki z moim facetem, że u lala. Piszecie jakbyście wszystkie rozumy pojadły.Dzięki Ci za te słowa :)Wy kobiety to dużo bardziej się przejmujecie swoimi figurami i ciałami niz wszyscy faceci razem wzięci.. na prawdę... moja dziewczyna nosi rozmiar 44/46 i jest dla mnie ideałem kobiety, a znamy się ponad 4 lata, jestesmy razem 3.5 roku i do niej dopiero powoli zaczyna docierać, że podoba mi się taka jaka jest... myslę, że zaden facet nie chciałby byc z dziewczyna która mu się akurat nie podoba, co nie znaczy oczywiscie, że ta dana dziewczyna nie podoba się zupełnie innemu facetowi... wy szukacie ideałów, których tak na prawdę nie ma, co z tego, że fotoszopem mozna przerobic zdjęcia... pewnie wiekszosc z tych, które macie w swoich awatarach nie sa naturalne, pewnie kazde w sobie ma cos poprawione... za duzo czasu poswięcacie swojemu wygladowi, dązeniu do tego upragnionego celu, który i tak za chwile, kiedy juz osiagniecie go, stanie sie nieaktualny, bo znow znajdziecie w sobie cos, co nie pozwala czuc sie dobrze, i tak zamyka sie bledne koło... straszne to jest.. wiekszosc z was nie akceptuje siebie, a faceci z którymi jestescie daja wam pewnie nie raz do zrozumienia ze wszystko z waszym cialem jest ok, a Wy w to po prostu nie wierzycie....
ależ owszem, że tak. nie uważam że tylko wieksze kobiety (tak jak mi) sie podobaja facetom, dlatego też napisałem, że kazdemu inna się podoba, sa tacy którzy lubią szczuplutkie i na prawde chudziutkie, tacy którzy takie z rozmiarem 36, tacy jak ja, tacy, którzy wolą jeszcze wieksze kobiety.... kazdy ma inny gust, co innego sie podoba i ja tego bron boże nie neguje tutaj... chodziło mi bardziej o to, że Wy kobiety zwracacie tyyyyyyyyle uwagi na swoj wyglad, poswiecacie mu tyyyyyyyyyle czasu, i zastanawiam sie po prostu czy czasem nie jest wam go szkoda? pomyśl sobie, widzisz ten błysk w doku Twojego faceta, gdy patrzy na Ciebie taka jaka jestes aktualnie, i powiedzmy Ty zle sie czujesz tak wygladac, postanawiasz schudnac powiedzmy 20 kilo (nie znam Cie, wiec podaje taki przykład tylko), tracisz na wadze, tracąc równoczesnie ten błysk w oku Twojego faceta, któremu z kazdym kilogramem podobasz sie coraz mniej... ? i co wtedy zrobisz? może on bardziej bedzie chciał Cie takiej przed odchudzaniem? a moze zostawi Cie i znajdzie sobie taka która będzie mu sie podobac? chcialem po prostu pokazac to ze strony faceta, który ma dziewczyne wiekszą niz on sam, i ta dziewczyna podoba mu sie mega, ale sama chce schudnac dla siebie, tym samym tracąc w jego oczach....
nazywasz kobiete nosząca rozmiar 46 gruba baba??? Ty chyba nie wiesz jak wyglada gruba baba? weź troche sie zastanow jak sie wyrazasz, mówiac w ten sposob możesz kogos obrazić "zasuszona" ;]
Edytowany przez dziubs1991 24 lipca 2012, 08:47
24 lipca 2012, 10:06
24 lipca 2012, 11:05
ależ owszem, że tak. nie uważam że tylko wieksze kobiety (tak jak mi) sie podobaja facetom, dlatego też napisałem, że kazdemu inna się podoba, sa tacy którzy lubią szczuplutkie i na prawde chudziutkie, tacy którzy takie z rozmiarem 36, tacy jak ja, tacy, którzy wolą jeszcze wieksze kobiety.... kazdy ma inny gust, co innego sie podoba i ja tego bron boże nie neguje tutaj... chodziło mi bardziej o to, że Wy kobiety zwracacie tyyyyyyyyle uwagi na swoj wyglad, poswiecacie mu tyyyyyyyyyle czasu, i zastanawiam sie po prostu czy czasem nie jest wam go szkoda? pomyśl sobie, widzisz ten błysk w doku Twojego faceta, gdy patrzy na Ciebie taka jaka jestes aktualnie, i powiedzmy Ty zle sie czujesz tak wygladac, postanawiasz schudnac powiedzmy 20 kilo (nie znam Cie, wiec podaje taki przykład tylko), tracisz na wadze, tracąc równoczesnie ten błysk w oku Twojego faceta, któremu z kazdym kilogramem podobasz sie coraz mniej... ? i co wtedy zrobisz? może on bardziej bedzie chciał Cie takiej przed odchudzaniem? a moze zostawi Cie i znajdzie sobie taka która będzie mu sie podobac? chcialem po prostu pokazac to ze strony faceta, który ma dziewczyne wiekszą niz on sam, i ta dziewczyna podoba mu sie mega, ale sama chce schudnac dla siebie, tym samym tracąc w jego oczach.... nazywasz kobiete nosząca rozmiar 46 gruba baba??? Ty chyba nie wiesz jak wyglada gruba baba? weź troche sie zastanow jak sie wyrazasz, mówiac w ten sposob możesz kogos obrazić "zasuszona" ;]Nie każdy facet lubi grube baby, jak dziubs1991. Spórzcie na wszystkie kobiety o idealnych, szczupłych figurach. Jakimś cudem one też mają partnerów, ktorzy są dumni z tego, że mają u swego boku takie laski.Seksowność lub jej brak jest w mózgu. Nie w szerokiej dupie obrośniętej tłuszczem. Ja gdy jestem "zasuszona" - jak niektóre okreśiły - jestem najbardziej pewna siebie, a tym samym czuję sie sexy jak nigdy i wtedy dopero odstawiam numerki z moim facetem, że u lala. Piszecie jakbyście wszystkie rozumy pojadły.Dzięki Ci za te słowa :)Wy kobiety to dużo bardziej się przejmujecie swoimi figurami i ciałami niz wszyscy faceci razem wzięci.. na prawdę... moja dziewczyna nosi rozmiar 44/46 i jest dla mnie ideałem kobiety, a znamy się ponad 4 lata, jestesmy razem 3.5 roku i do niej dopiero powoli zaczyna docierać, że podoba mi się taka jaka jest... myslę, że zaden facet nie chciałby byc z dziewczyna która mu się akurat nie podoba, co nie znaczy oczywiscie, że ta dana dziewczyna nie podoba się zupełnie innemu facetowi... wy szukacie ideałów, których tak na prawdę nie ma, co z tego, że fotoszopem mozna przerobic zdjęcia... pewnie wiekszosc z tych, które macie w swoich awatarach nie sa naturalne, pewnie kazde w sobie ma cos poprawione... za duzo czasu poswięcacie swojemu wygladowi, dązeniu do tego upragnionego celu, który i tak za chwile, kiedy juz osiagniecie go, stanie sie nieaktualny, bo znow znajdziecie w sobie cos, co nie pozwala czuc sie dobrze, i tak zamyka sie bledne koło... straszne to jest.. wiekszosc z was nie akceptuje siebie, a faceci z którymi jestescie daja wam pewnie nie raz do zrozumienia ze wszystko z waszym cialem jest ok, a Wy w to po prostu nie wierzycie....
Edytowany przez melagrana 24 lipca 2012, 11:08
24 lipca 2012, 12:15
pomyśl sobie, widzisz ten błysk w doku Twojego faceta, gdy patrzy na Ciebie taka jaka jestes aktualnie, i powiedzmy Ty zle sie czujesz tak wygladac, postanawiasz schudnac powiedzmy 20 kilo (nie znam Cie, wiec podaje taki przykład tylko), tracisz na wadze, tracąc równoczesnie ten błysk w oku Twojego faceta, któremu z kazdym kilogramem podobasz sie coraz mniej... ? i co wtedy zrobisz? może on bardziej bedzie chciał Cie takiej przed odchudzaniem? a moze zostawi Cie i znajdzie sobie taka która będzie mu sie podobac?
24 lipca 2012, 16:20
nazywasz kobiete nosząca rozmiar 46 gruba baba??? Ty chyba nie wiesz jak wyglada gruba baba? weź troche sie zastanow jak sie wyrazasz, mówiac w ten sposob możesz kogos obrazić "zasuszona" ;]
24 lipca 2012, 16:31
24 lipca 2012, 18:38