Temat: Czy da się z tym coś zrobić? Brzuch.

Witajcie, 
Mam problem z nadmiarem skóry, spowodowane to jest urodzeniem dziecka prawie 2lata temu, jest też tam tłuszczyk nie okłamujmy się. Ale do czego zmierzam...wstawiam fotki brzucha jak się schylam, pytanie zatem: czym to zmniejszyć? czy da się? czy jest któraś ktora miala takie coś i ćwiczeniami pozbyła się?
Jak stoje wyprostowana to nie jest tak zle, ale jak usiąde albo się schyle to tragedia.

proszę, pomóżcie!

Cwiczę od 2msc cwiczenia podlogowe kardio, nie stosuje diety, jem zdrowo i racjonalnie.nie patrzę na wagę, zalezy mi na wizualnej zmianie.
ja po ciąży mam gorszy a ćwiczę na hula hop. może jest lepiej ale rewelacji nie ma.

Oczywiście te ćwiczenia o których pisały dziewczyny ale tez polecam bardzo peeling z kawy naturalnej z oliwą(dolać tyle aby powstała papka) stosować raz w tygodniu no i oczywiście masować brzuch oliwką np. ziaja. Są takie z witaminami lub ujedrniajace.Bardzo pomaga takie szczypanie skóry na brzuchu, nie za mocno oczywiście. Masaż bardzo wskazany. Ja miałam brzuch obwisły , mam jeszcze, po trójce dzieci i sporej nadwadze, jestem w trakcie odchudzania i mi te zabiegi domowe , które są naprawdę tanie , bardzo pomogły. Polecam i pozdrawiam.

Ćwiczenia!!! samo kardio nie wystarczy, potrzebne są typowo na wzmocnienie mięśni nie tylko brzucha ale i boków itd
 wyKREM VICHY DESTOCK VENTRE!!!! - mega rezultaty, drogi ale wart każdego grosza
suplement skóry - Pycnogenol
peelingi możesz robić, pomogą ale cudów nie zrobią, taki peeling najlepiej zrobić przed nałożeniem kremu vichy, albo po saunie

Pasek wagi
niestety ja po zrzuceniu 25 kg też tak mam, a nawet mi bardziej wisi, ale widac to tylko przy schylaniu, ta skóra na brzuchu wydaje się być taka wiotka nienawilżona, łatwo się odkształca jak np leżę i ją złapie to pozostaje chwile w takiej pozycji jak ją ścisnęłam. kręciłam rok hula hopem, robiłam a6w i mimo to pozostała...

Nesca85 napisał(a):

Ćwiczenia!!! samo kardio nie wystarczy, potrzebne są typowo na wzmocnienie mięśni nie tylko brzucha ale i boków itd wyKREM VICHY DESTOCK VENTRE!!!! - mega rezultaty, drogi ale wart każdego groszasuplement skóry - Pycnogenolpeelingi możesz robić, pomogą ale cudów nie zrobią, taki peeling najlepiej zrobić przed nałożeniem kremu vichy, albo po saunie

robiąc kardio zmacniają sie miesnie cale, wiec nie bardzo rozumiem...kardio..wzmacnianie..kardio...wzmacnianie itd


to w większości jest chyba skóra..trzeba ćwiczyć :) skakanka mi pomogła na brzuch ;]
Bieganie, pływanie i rolki :))  idealnie wszystko wyrzeźbią ;)  i kilka brzuszków w domu :)) 

magda1212 napisał(a):

kingss.of.leon napisał(a):

najpierw bieganie, skakanka, rolki, hula hop a później brzuszki/ pół brzuszki.. 
nie mam jak biegac za bardzo, jestem calymi dniami sama z dzieckiem dlatego robie cwiczenia w domu karrdio, ale efekt jest kiepski, boje sie,ze to zostanie mi na zawsze

Próbowałaś zakładać te pasy poporodowe i inne wynalazki ściskające brzuch? Może spróbuj to założyć i w czymś takim ćwiczyć. 
Pasek wagi
to jest juz skora, tluszczu tam jest minimalna ilosc. tylko plastyka pomoze, zadne cwiczenia, kremy itd, a zwlaszcza kremy, gdyby krem nawet za 200 zlotych mial pomoc, to nikt nie mialby zwisajacej skory. pisalam to juz, ale napisze znowu - plastyka brzucha to najlepsze, co moglam w takim przypadku zrobic, i polece to kazdemu, zwlaszcza, ze masz juz dziecko, wiec tym bardziej. chirurgia plastyczna jest po to, zeby z niej korzystac, i decyduj sie szybko, bo te uslugi z roku na rok drozeja.
operacja plastyczna, serio;

jeśli mnie się nie uda po ciążach doprowadzić brzucha do stanu normalności w ciągu 2 lat (planuję 2 dzieci, na razie czekam na jedno), to nie wykluczam plastyki brzucha.

moja siostra po ciąży nie ma nawet śladu- szczuplusieńka, zero rozstępów, zero cellulitu, skóra napięta jak przed ciążą a nic nie ćwiczyła, tylko niewiele jada;
mam też kilka koleżanek, które również po ciążach mają napiętą skórę, ale one są niejadkami po prostu i  mają świetne geny.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.