- Dołączył: 2012-05-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 21
23 maja 2012, 20:22
dziewczyny bardzo proszę o konstruktywne porady co powinnam zmienić, ile schudnąć, jak pozbyć sie brzuszka:(
- Dołączył: 2009-06-24
- Miasto: Blebleble
- Liczba postów: 2466
23 maja 2012, 20:59
Sorry, ale wyglądasz na jakieś 72-75 kg. Widać,że jesteś młoda, ale zaniedbałaś brzusio. Musisz przede wszystkim ćwiczyć brzuch i nie tylko. Jak zrzucisz ok. 10 kg będziesz super wyglądać, a ćwiczenia sprawią,ze nie będzie to ze szkodą dla młodej jeszcze skóry. Powodzenia życzę i pozdrawiam.
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 577
23 maja 2012, 21:02
73 kg?
ważę 68/69 kg i wyglądam lepiej...
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 46
23 maja 2012, 21:02
Mogłabyś podać swoje wymiary ?:) Łydki faktycznie masz bardzo ładne.
- Dołączył: 2012-05-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 21
23 maja 2012, 21:13
donia43 napisał(a):
Sorry, ale wyglądasz na jakieś 72-75 kg. Widać,że jesteś młoda, ale zaniedbałaś brzusio. Musisz przede wszystkim ćwiczyć brzuch i nie tylko. Jak zrzucisz ok. 10 kg będziesz super wyglądać, a ćwiczenia sprawią,ze nie będzie to ze szkodą dla młodej jeszcze skóry. Powodzenia życzę i pozdrawiam.
ajjjjjjjjjjjjjj aż na 75kg???? to o 10kg więcej:( ale fakt opona zapuszczona :( mam figurę jabłka podobno...
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1554
23 maja 2012, 21:14
Niecale 10kg,
Dokladnie to 9,5.
I nie wiem czy taki piękny, jak diete zaczylam 13 grudnia a stanela jakies 1,5miecha temu(poza grzeszkami czasem)przez prawie 4 miesiace;/ schudlam tyle
Bylam nastawiona na to ze do urodzin swoich(byly 16kwietnia)schudne do tych 58-55
Tymczasem waga stanela i stoi.
I juz mnie to zaczyna zniechecać
I musze przyznac Ci racje ze mam znacznie mniej napadów niz wczesniej.
Choc do slodyczy nadal mnie ciagnie i moglabym zjesc kazda ilosc.
Takze zazdroszcze braku checi na slodycze.
Mysle ze ogromnym plusem tej diety jest to ze mozna zjesc i żółty serek i majonezik(ja akurat wpindalam Kielecki bo jakos nie mam weny robic wlasnego)czy np.serek pleśniowy
Przez co nie chodzi sie takim wkurzonym ze tego czy tamtego nie można.
Edytowany przez Kali833 23 maja 2012, 21:16
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
23 maja 2012, 21:30
Kali, a ćwiczysz? Może dorzuć trochę ruchu na świeżym powietrzu, spacery, rolki, "chodzenie z kijami" - jeśli masz możliwość i jakieś dywanówki albo hula-hop?
- Dołączył: 2012-05-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 21
23 maja 2012, 21:33
G.R.u. napisał(a):
Kali, a ćwiczysz? Może dorzuć trochę ruchu na świeżym powietrzu, spacery, rolki, "chodzenie z kijami" - jeśli masz możliwość i jakieś dywanówki albo hula-hop?
jak osiagnełaś swój sukces, silna wola to za mało? jak nie wrócić do złych nawyków?