- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 sierpnia 2024, 16:58
Hej,
Długo mnie tu nie było, trochę za długo.
Mam problem ze zrzuceniem kilogramów po dwóch ciążach. Od ostatniego porodu minęło 2 lata ,a kilogramy pozostały 🙈.
Na ile oceniacie? Nad czym mam popracować? Jaką aktywnosc byscie poleciły?
Mam 161 cm
22 sierpnia 2024, 10:18
56? 58? Fajnie wyglądasz. Z aktywności najbardziej polecam Ci taką, którą lubisz, żeby nie była to dla Ciebie katorga :D
kręcę hula hop 1 h, bądź 1,5 h, zależy ile danego dnia mam czasu. Do tego staram się robić min.10 tysięcy kroków, ale nie widzę zbytnio efektów. Zastanawiam jaką aktywnosc mogłabym jeszcze wprowadzić, aby pozbyć się zbędnego tłuszczyku
żeby pozbyć się tłuszczu to musisz po prostu schudnąć, najlepiej wprowadź dietę z lekkim deficytem. No i jakich efektów oczekujesz po kręceniu hula hop półtorej godziny dziennie?
Chce wyszczuplić brzuch, choć minimalnie. Przy dwójce maluchów nie mam zbyt dużego pola do popisu. Mam dość ograniczony czas, stąd pomysł z hula hop, hulać mogę nawet przy dzieciach. Dywanówki odpadają, bo dzieciom włącza się automatyczna głupawka i mają mnie za trampolinę ?.
nie wyszczuplisz brzucha hula hop moim zdaniem.
Raz żeby stracić tkankę- dieta- deficyt kalorii. Plus może dorzuc długie spacery i poranne/wieczorne bieganie z dwa razy w tygodniu? Moim zdaniem tym małym nakładam możesz widzieć zdecydowanie lepsze efekty:)
22 sierpnia 2024, 11:04
Ja po dzieciach najefektywniej chudłam dzięki szybkim marszom z obciążeniem, czytaj z wózkiem ;) Wybierałam takie bardziej pagórkowate trasy i efekty były bardzo szybko. Na spacery i tak się z dziećmi chodzi, wystarczy przyspieszyć trochę tempo i codzienny sport ma się przy okazji. Druga opcja to rower z przyczepką dla dzieci, też połączenie przyjemnego z pożytecznym.
22 sierpnia 2024, 12:49
Wyglądasz ładnie, ładne nogi. Dla mnie to tu do schudnięcia jest tylko ze 3-5 kg. Może zwróć uwagę na to co jesz, to brzuch spadnie? Plus dodatkowo poćwicz ten obszar.
Edytowany przez SukienkaWgroszki 22 sierpnia 2024, 12:51
22 sierpnia 2024, 14:02
Wyglądasz zgrabnie ale też jakbyś miała hiperlordoze - powszechne w tych czasach. Tak wygląda i jak będziesz wykonywała ćwiczenia pod hiperlordoze to ten brzuszek zniknie bo jest nienaturalnie wypchnięty a plecy wklęsłe
Edytowany przez ruda.lisiczka 22 sierpnia 2024, 14:02
23 sierpnia 2024, 08:52
Masz piekną sylwetkę. Poszłabym w ujedrnienie- może trochę ciężarów. Od ponad roku ćwiczę na maszynach z obciażeniem (po pół godziny 2 x w tygodniu) z obciazeniem. Wygladam na szczuplejszą, ale wagowo nic sie nie zmieniło. Brzuch mi zmalał.
Edytowany przez agazur57 23 sierpnia 2024, 08:53
23 sierpnia 2024, 15:08
myślę, że najlepszy efekt przyniosą ćwiczenia korekcyjne, bo wygląda jakbyś miała złą postawę ciała, i pupę i brzuch nienaturalnie masz wypięte. Zbliżasz się do tej postawy ze środka z grafiki. Poza tym spacery, rower, zdrowa dieta. Od diety dużo zależy, czy tłuszcz się rozkłada równomiernie czy kumuluje w brzuchu.
Edytowany przez Wattieza 23 sierpnia 2024, 15:10
23 sierpnia 2024, 15:45
To może być kwestia pozowania do zdjęcia. Często człowiek ma wtedy odruch nadmiernego prostowania się (łopatki jak najbardziej ściągnięte), wciągania brzucha, wypina się tyłek i potem to tak przerysowanie wygląda właśnie. Tu dodatkowo na drugim zdjęciu jeszcze skręcenie ciała, żeby cyknąć też to mocniej uwidoczniło. Może to była kwestia tego a nie że ona tak ma na co dzień. Aczkolwiek może być, że wada postawy. Prawie każdy jakąś ma. Mi bliżej do 4 ;)
25 sierpnia 2024, 09:50
Masz ładną figurę i farta, że tyjesz równomiernie. I uważam podobnie, jak dwie dziewczyny wyżej, że odstający brzuch jest spowodowany postawą ciała. Zwłaszcza, że wagowo jesteś dalej w normie i w dodatku widać, że okolice talii i pasa nie są bardzo otłuszczone, a jednak brzuch odstaje znacznie. Wstrzymaj się z hulahopowaniem, zbadaj się dla świętego spokoju, wprowadź deficyt i będzie spoko. A 10tys kroków przez cały dzień to jest moim zdaniem nic: tyle da się zrobić w przeciągu 1,5h spacerku.