Temat: Proszę o szczerą ocenę


Mam 160 cm i 59 kg, 20 lat

Masz brzuch prawie jak ja. Obie mamy problem z brzuchem. Nie tyle co tłusty, bo nie ma obwisłej skóry, fałd itp, ale jest dziwnie napięty, twardy, odstający, jakby wzdety. 

Mam pytanie, badania robiłaś na NFZ czy prywatnie? 

A może dużo się stresujesz? Ja tak i tak czytałam, że tak brzuch kortyzol owy też może wyglądać. Tylko, że Tobie kortyzol niby ok wyszedl. 

Może za dużo fasoli itp? Też lubię, bo sycące, zdrowe, ale może to nas nadyma jak balon? 

A jaka wodę pijesz? Gazowana czy niegazowana? 

Ja gazowana, bo niby można pić na diecie gazowana mineralna, a bez gazu nie ugasi pragnienia. 

No, ciekawa jestem, mam bardzo podobny brzuch.

Pasek wagi

Masz brzuch prawie jak ja. Obie mamy problem z brzuchem. Nie tyle co tłusty, bo nie ma obwisłej skóry, fałd itp, ale jest dziwnie napięty, twardy, odstający, jakby wzdety. 

Mam pytanie, badania robiłaś na NFZ czy prywatnie? 

A może dużo się stresujesz? Ja tak i tak czytałam, że tak brzuch kortyzol owy też może wyglądać. Tylko, że Tobie kortyzol niby ok wyszedl. 

Może za dużo fasoli itp? Też lubię, bo sycące, zdrowe, ale może to nas nadyma jak balon? 

A jaka wodę pijesz? Gazowana czy niegazowana? 

Ja gazowana, bo niby można pić na diecie gazowana mineralna, a bez gazu nie ugasi pragnienia. 

No, ciekawa jestem, mam bardzo podobny brzuch.

Pasek wagi

Masz brzuch prawie jak ja. Obie mamy problem z brzuchem. Nie tyle co tłusty, bo nie ma obwisłej skóry, fałd itp, ale jest dziwnie napięty, twardy, odstający, jakby wzdety. 

Mam pytanie, badania robiłaś na NFZ czy prywatnie? 

A może dużo się stresujesz? Ja tak i tak czytałam, że tak brzuch kortyzol owy też może wyglądać. Tylko, że Tobie kortyzol niby ok wyszedl. 

Może za dużo fasoli itp? Też lubię, bo sycące, zdrowe, ale może to nas nadyma jak balon? 

A jaka wodę pijesz? Gazowana czy niegazowana? 

Ja gazowana, bo niby można pić na diecie gazowana mineralna, a bez gazu nie ugasi pragnienia. 

No, ciekawa jestem, mam bardzo podobny brzuch.

Moze zrób zdj z innego dnia i porównamy.

Ps. Gdyby nie ten brzuch, wygladalabys szczupło, pięknie. Niestety przez ten brzuch wyglądasz jakbyś miała nadwagę. 

Może dietetyk? Nie mam pojęcia. 

Az nienaturalne napięty, nieproporcjonalnie. 

Ale patrząc po sobie, to faktycznie może być tłuszcz, bo podobny brzuch mam, tyle, że ja mam otyłość, więc nie oszukam, że wzdety. I to najgorszy tłuszcz - trzewny, który odtłuszcza narządy wewnętrzne psując nasz organizm, ryzyko bezdechu sennego, zawału. Skoro się zdrowo odżywiasz a masz taki brzuch to szukałabym rozwiązania, szczególnie, że młoda dziewczyna z Ciebie, a czym wcześniej zdiagnozujesz, wyleczysz, tym lżej, bo potem opornie idzie. Nie doczytałam czy Twoje BMI prawidłowe. Ok, sprawdziłam. No niestety, to tłuszcz. Twoje BMi wporzadku, ale górna granica wagi przy Twoim wzroście to 63 kg. Wazysz 59, więc prawie nadwaga. Ale its jesteś w lepszej sytuacji niż ja, bo moje BMI wskazuje otyłość. 

Pasek wagi

Haga. napisał(a):

Twoja insulina jest bardzo spoko. Moim zdaniem nie ma się do czego przyczepić w tych wynikach. Efekt nadwagi uważam w tym przypadku to fatalne ujęcie+taka uroda brzucha. Możesz troche zrzucić ale nie wiem czy warto. Jeśli nie masz żadnego ryzyka wpadnięcia w zaburzenia odżywiania (szczucie od dzieciństwa że jesteś za gruba, perfekcjonizm, myślenie zero-jedynkowe, przejmowanie sie opinią innych, zaburzona rodzina, niska samoocena, odchudzajacy się całe życie krewni, okresy silnego stresu) to moim zdaniem warto. Oczywiście głodówki są wykluczone. Jeśli masz to olej temat, dobierz sobie ciuchy, które eksponują mocne punkty sylwetki i ciesz sie życiem. 

Popieram, dodam że to smutne że jest tutaj tyle doktorów amatorów co wiedzą tyle ile zapamiętali z biologii i sprawdzili w google którzy straszą autorkę jakimiś wymyślnymi chorobami, a to wszystko za wagę bardzo w normie i brak płaskiego brzucha🤷‍♀️ 

Pasek wagi

skfjavcn napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

skfjavcn napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

skfjavcn napisał(a):

Haga. napisał(a):

Twoja insulina jest bardzo spoko. Moim zdaniem nie ma się do czego przyczepić w tych wynikach. Efekt nadwagi uważam w tym przypadku to fatalne ujęcie+taka uroda brzucha. Możesz troche zrzucić ale nie wiem czy warto. Jeśli nie masz żadnego ryzyka wpadnięcia w zaburzenia odżywiania (szczucie od dzieciństwa że jesteś za gruba, perfekcjonizm, myślenie zero-jedynkowe, przejmowanie sie opinią innych, zaburzona rodzina, niska samoocena, odchudzajacy się całe życie krewni, okresy silnego stresu) to moim zdaniem warto. Oczywiście głodówki są wykluczone. Jeśli masz to olej temat, dobierz sobie ciuchy, które eksponują mocne punkty sylwetki i ciesz sie życiem. 

O, jesteś pierwszą osobą, która nie wmawia mi, że na pewno mam jakieś zaburzenia metaboliczne i że tak nie wygląda zdrowy brzuch haha 

Bo insulina jest ok,pytanie jak wyglądała wcześniej. I tak nie wygląda zdrowa sylwetka,no nie, nie, nie. 

No ale nie wiem co może być niezdrowe jak wszystkie badania wychodzą okej

Mozesz sobie robić co chcesz bo to Twoje zdrowie i życie. Ja mam 54 łata i załamała bym się gdybym tak wyglądała. Możesz mieć jakieś zaburzenia których medycyna jeszcze nie potrafi zdefiniować. A może daj przykład tygodniowego jadłospisu. Jesteś bardzo mloda, więc organizm pracuje na pełnych obrotach i dlatego wyniki są w normie a jadłospis wygląda tragicznie. Piszesz że od pół roku nie jesz niczego z dodanym cukrem.A ile centymetrów masz w talii.

W talii mam 74 centymetry.

Rano zwykle jem kromkę żytniego pumpernikla z jajkiem, pomidorem, rukolą i szczypiorkiem. Na obiad często np. robię wrapa z papryką, pomidorami, szpinakiem, tofu/ciecierzycą, awokado albo gotuję brokuła + jakiś dodatek typu zamienniki mięsa, na kolację jakieś podobne rzeczy, a jak jestem głodna między posiłkami to jem trochę czerwonej/białej fasoli/groszek i tak dalej. W ogóle nie jem owoców, słodyczy i słonych przekąsek.

Jesli jesz to co napisałaś to z twoją przemianą materii jest coś nie tak, powinnaś być szczupła jak szczypiorek.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.