Temat: Proszę o szczerą ocenę


Mam 160 cm i 59 kg, 20 lat

skfjavcn napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

skfjavcn napisał(a):

Haga. napisał(a):

Twoja insulina jest bardzo spoko. Moim zdaniem nie ma się do czego przyczepić w tych wynikach. Efekt nadwagi uważam w tym przypadku to fatalne ujęcie+taka uroda brzucha. Możesz troche zrzucić ale nie wiem czy warto. Jeśli nie masz żadnego ryzyka wpadnięcia w zaburzenia odżywiania (szczucie od dzieciństwa że jesteś za gruba, perfekcjonizm, myślenie zero-jedynkowe, przejmowanie sie opinią innych, zaburzona rodzina, niska samoocena, odchudzajacy się całe życie krewni, okresy silnego stresu) to moim zdaniem warto. Oczywiście głodówki są wykluczone. Jeśli masz to olej temat, dobierz sobie ciuchy, które eksponują mocne punkty sylwetki i ciesz sie życiem. 

O, jesteś pierwszą osobą, która nie wmawia mi, że na pewno mam jakieś zaburzenia metaboliczne i że tak nie wygląda zdrowy brzuch haha 

Bo insulina jest ok,pytanie jak wyglądała wcześniej. I tak nie wygląda zdrowa sylwetka,no nie, nie, nie. 

No ale nie wiem co może być niezdrowe jak wszystkie badania wychodzą okej

Mozesz sobie robić co chcesz bo to Twoje zdrowie i życie. Ja mam 54 łata i załamała bym się gdybym tak wyglądała. Możesz mieć jakieś zaburzenia których medycyna jeszcze nie potrafi zdefiniować. A może daj przykład tygodniowego jadłospisu. Jesteś bardzo mloda, więc organizm pracuje na pełnych obrotach i dlatego wyniki są w normie a jadłospis wygląda tragicznie. Piszesz że od pół roku nie jesz niczego z dodanym cukrem.A ile centymetrów masz w talii.

Pasek wagi

skfjavcn napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

skfjavcn napisał(a):

eszaa napisał(a):

59 kg? chyba waga ci sie popsuła. sorry, ale tu wygladasz na sporo więcej

może ci się wydaje, że na więcej bo mam taką budowę, że zawsze mam grubszy brzuch, ale szczupłe ręce i nogi, więc nie ważę dużo? pytam właśnie dlatego, że trochę nie wiem co myśleć o własnym wyglądzie i czy potrzebuję coś zmieniać jak mam zdrową wagę

waga nie znaczy wiele, ważniejsze są wymiary

jak widzisz, masz szczuplutkie nogi i ręce, ale masz dużo tłuszczu w torsie, więc chyba cos nie gra

spojrz krytycznie na swoją dietę, zauważ jak dużo cukrów prostych przyjmujesz z jedzeniem i napojami, mam wrażenie że sporo u ciebie jest słodyczy,gazowanych słodkich napojów,może alkoholu, fast foodów, jogurtów smakowych, białego pieczywa, ciast, ciasteczek, czipsów, a niewiele kaszy, pełnoziarnistego chleba, jogurtów naturalnych, kefiru, jaj, ryb, zieleniny, mięsa ptasiego i ssaków, ogólnie pełnych produktów...

sprawdz, a potem zmień

zacznij od wyeliminowania cukru ??

nie jem niczego, co ma dodany cukier, ani owoców i białego pieczywa jakoś od pół roku. Alkoholu też nie piję.

A jak odżywiałas się wcześniej ?

Pasek wagi

skfjavcn napisał(a):

.Asha. napisał(a):

SaraKnekk napisał(a):

Aneta19862023 napisał(a):

Niby waga w normie, ale ledwo, i widać, że twoje ciało nie znosi dobrze takiej ilości tkanki tłuszczowej, bo nie jest proporcjonalnie rozłożona, tylko zwisa na brzuchu obciążając kręgosłup. Widać, że masz za drobną budowę, żeby szkielet mógł wygodnie trzymać tyle tłuszczu. I też wygląda na to, że masz talie grubo powyżej 80 cm, a to jest bardzo niebezpieczne, więc na twoim miejscu zaczęłabym odchudzanie jak najszybciej, bo jak będziesz starsza będzie dużo trudniej. 

oj przestań pleść głupoty. to jest młoda dziewczyna i możesz jej tylko zrobić krzywdę takimi komentarzami. widać że naoglądałaś się za dużo wychudzonych modelek z instagrama i teraz piszesz dziewczynie o zdrowych kobiecych kształtach, że jej brzuch zwisa i że nabawi się chorób... ja przez takie teksty mojej matki wpadłam w zaburzenia odżywiania, które wyleczyłam dopiero niedawno, i widzę, że moje ciało nie będzie naturalnie szczupłe bez głodzenia i niezdrowych nawyków. Moje BMI pokazuje teraz otyłość, ale ja akceptuje to jak wyglądam i przede wszystkim w końcu mam zdrową relację z jedzeniem. Tkanka tłuszczowa wcale nie jest tak niebezpieczna jak tutaj wszyscy piszą. Autorka ma ładne zaokrąglone kształty i to jest okej. 

robisz jej krzywdę Ty pisząc takie bzdury. Ty możesz akceptować swoją otyłość ale nie wkręcaj, że nadmiar tkanki tłuszczowej nie jest niebezpieczny bo jest i to bardzo niebezpieczny dla zdrowia. Sama to na sobie odczułam. 

A tak poza tym to pewnie kolejny troll, roztępy wyglądają  na ciążowe, nawet wyszukując te zdjęcia w grafice google wyskakują ciążowe zdjęcia bo brzuch jest nienaturalnie duży w stosunku do reszty ciała

Proszę, napis TROLL specjalnie dla was xd i nie, nie byłam w ciąży, bo mam 20 lat 

20 lat to faktycznie argument ze nie bylas w ciazy ;) niektore to juz trojke dzieci potrafia miec. 

Ale tak serio - jest jakas szansa na ciaze? bo to nie wyglada na brzuch otluszczony czy cos, raczej ciazowy. Mowisz ze plecy cie bola, troche ostatnio przytylas, nowe rozstepy na brzuchu. 

Pasek wagi

Ja trochę nie czaję tej dyskusji. Dla osoby w wieku 20 lat to nie jest dobra sylwetka. Jeśli masz problem z  otyłością brzuszną w wieku 20 lat, to co będzie za 10, 20, 30? Przedział wieku 20-30 jest najlepszy do pracy nad ciałem. Można wypracować świetne efekty, hormony jeszcze nie działają na twoją niekorzyść, nie masz dzieci, które pożerają czas, nie byłaś w ciąży. Jeśli nie jesteś wstanie diety i sportu ogarnąć w tym wieku i wyrobić sobie odpowiednich nawyków, to z czasem będzie tylko gorzej. 

Noir_Madame napisał(a):

skfjavcn napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

skfjavcn napisał(a):

Haga. napisał(a):

Twoja insulina jest bardzo spoko. Moim zdaniem nie ma się do czego przyczepić w tych wynikach. Efekt nadwagi uważam w tym przypadku to fatalne ujęcie+taka uroda brzucha. Możesz troche zrzucić ale nie wiem czy warto. Jeśli nie masz żadnego ryzyka wpadnięcia w zaburzenia odżywiania (szczucie od dzieciństwa że jesteś za gruba, perfekcjonizm, myślenie zero-jedynkowe, przejmowanie sie opinią innych, zaburzona rodzina, niska samoocena, odchudzajacy się całe życie krewni, okresy silnego stresu) to moim zdaniem warto. Oczywiście głodówki są wykluczone. Jeśli masz to olej temat, dobierz sobie ciuchy, które eksponują mocne punkty sylwetki i ciesz sie życiem. 

O, jesteś pierwszą osobą, która nie wmawia mi, że na pewno mam jakieś zaburzenia metaboliczne i że tak nie wygląda zdrowy brzuch haha 

Bo insulina jest ok,pytanie jak wyglądała wcześniej. I tak nie wygląda zdrowa sylwetka,no nie, nie, nie. 

No ale nie wiem co może być niezdrowe jak wszystkie badania wychodzą okej

Mozesz sobie robić co chcesz bo to Twoje zdrowie i życie. Ja mam 54 łata i załamała bym się gdybym tak wyglądała. Możesz mieć jakieś zaburzenia których medycyna jeszcze nie potrafi zdefiniować. A może daj przykład tygodniowego jadłospisu. Jesteś bardzo mloda, więc organizm pracuje na pełnych obrotach i dlatego wyniki są w normie a jadłospis wygląda tragicznie. Piszesz że od pół roku nie jesz niczego z dodanym cukrem.A ile centymetrów masz w talii.


W talii mam 74 centymetry.

Rano zwykle jem kromkę żytniego pumpernikla z jajkiem, pomidorem, rukolą i szczypiorkiem. Na obiad często np. robię wrapa z papryką, pomidorami, szpinakiem, tofu/ciecierzycą, awokado albo gotuję brokuła + jakiś dodatek typu zamienniki mięsa, na kolację jakieś podobne rzeczy, a jak jestem głodna między posiłkami to jem trochę czerwonej/białej fasoli/groszek i tak dalej. W ogóle nie jem owoców, słodyczy i słonych przekąsek.

menot napisał(a):

Ja trochę nie czaję tej dyskusji. Dla osoby w wieku 20 lat to nie jest dobra sylwetka. Jeśli masz problem z  otyłością brzuszną w wieku 20 lat, to co będzie za 10, 20, 30? Przedział wieku 20-30 jest najlepszy do pracy nad ciałem. Można wypracować świetne efekty, hormony jeszcze nie działają na twoją niekorzyść, nie masz dzieci, które pożerają czas, nie byłaś w ciąży. Jeśli nie jesteś wstanie diety i sportu ogarnąć w tym wieku i wyrobić sobie odpowiednich nawyków, to z czasem będzie tylko gorzej. 

Nie powiedziałabym że mam otyłość brzuszną, bo mam tylko 74 cm w talii. 

Ja  myślałam, że moja sylwetka jest w miarę okej dlatego wstawiłam post


skfjavcn napisał(a):

menot napisał(a):

Ja trochę nie czaję tej dyskusji. Dla osoby w wieku 20 lat to nie jest dobra sylwetka. Jeśli masz problem z  otyłością brzuszną w wieku 20 lat, to co będzie za 10, 20, 30? Przedział wieku 20-30 jest najlepszy do pracy nad ciałem. Można wypracować świetne efekty, hormony jeszcze nie działają na twoją niekorzyść, nie masz dzieci, które pożerają czas, nie byłaś w ciąży. Jeśli nie jesteś wstanie diety i sportu ogarnąć w tym wieku i wyrobić sobie odpowiednich nawyków, to z czasem będzie tylko gorzej. 

Nie powiedziałabym że mam otyłość brzuszną, bo mam tylko 74 cm w talii. 

Ja  myślałam, że moja sylwetka jest w miarę okej dlatego wstawiłam post

Jesteś drobna, nie masz nadwagi - więc nikt ci nie może powiedzieć, że musisz chudnąć. Nikt cię nie zmusi do treningów siłowych itd. Twój wybór. Natomiast obiektywnie, jak sobie wykadrowałaś zdjęcie tak, że widać tylko brzuch z profilu, to on nie wygląda dobrze. 

Galadriela30 napisał(a):

skfjavcn napisał(a):

.Asha. napisał(a):

SaraKnekk napisał(a):

Aneta19862023 napisał(a):

Niby waga w normie, ale ledwo, i widać, że twoje ciało nie znosi dobrze takiej ilości tkanki tłuszczowej, bo nie jest proporcjonalnie rozłożona, tylko zwisa na brzuchu obciążając kręgosłup. Widać, że masz za drobną budowę, żeby szkielet mógł wygodnie trzymać tyle tłuszczu. I też wygląda na to, że masz talie grubo powyżej 80 cm, a to jest bardzo niebezpieczne, więc na twoim miejscu zaczęłabym odchudzanie jak najszybciej, bo jak będziesz starsza będzie dużo trudniej. 

oj przestań pleść głupoty. to jest młoda dziewczyna i możesz jej tylko zrobić krzywdę takimi komentarzami. widać że naoglądałaś się za dużo wychudzonych modelek z instagrama i teraz piszesz dziewczynie o zdrowych kobiecych kształtach, że jej brzuch zwisa i że nabawi się chorób... ja przez takie teksty mojej matki wpadłam w zaburzenia odżywiania, które wyleczyłam dopiero niedawno, i widzę, że moje ciało nie będzie naturalnie szczupłe bez głodzenia i niezdrowych nawyków. Moje BMI pokazuje teraz otyłość, ale ja akceptuje to jak wyglądam i przede wszystkim w końcu mam zdrową relację z jedzeniem. Tkanka tłuszczowa wcale nie jest tak niebezpieczna jak tutaj wszyscy piszą. Autorka ma ładne zaokrąglone kształty i to jest okej. 

robisz jej krzywdę Ty pisząc takie bzdury. Ty możesz akceptować swoją otyłość ale nie wkręcaj, że nadmiar tkanki tłuszczowej nie jest niebezpieczny bo jest i to bardzo niebezpieczny dla zdrowia. Sama to na sobie odczułam. 

A tak poza tym to pewnie kolejny troll, roztępy wyglądają  na ciążowe, nawet wyszukując te zdjęcia w grafice google wyskakują ciążowe zdjęcia bo brzuch jest nienaturalnie duży w stosunku do reszty ciała

Proszę, napis TROLL specjalnie dla was xd i nie, nie byłam w ciąży, bo mam 20 lat 

20 lat to faktycznie argument ze nie bylas w ciazy ;) niektore to juz trojke dzieci potrafia miec. 

Ale tak serio - jest jakas szansa na ciaze? bo to nie wyglada na brzuch otluszczony czy cos, raczej ciazowy. Mowisz ze plecy cie bola, troche ostatnio przytylas, nowe rozstepy na brzuchu. 

Nie jestem w ciąży na 100% :) Przytyłam bardzo mało

powtorze, pójdź do fizjoterapeuty, bo twoja postawa jest po prostu zła, z tego wynika ten brzuch i ból pleców 

skfjavcn napisał(a):

Mam 160 cm i 59 kg, 20 lat

Wyglądasz serio OK, każdemu zdarzają się wzdęcia, szczególnie na koniec dnia, może ewentualnie poćwicz pilates (ja osobiście najbardziej polecam jogę) żeby wzmocnić mięśnie brzucha żeby się się ten brzuch nie „wylewał” (brzydkie określenie w sumie ale pasuje). Ja przytyłam 25 kilo jak złamałam stopę z komplikacjami rok temu i nie mogłam ćwiczyć - brzuch zaczął mi wystawać i dopiero teraz jak wróciłam do ćwiczeń to znowu jest płaski. 
Serio nic złego w twoim wyglądzie nie ma. Niektórzy ciagle mają mentalność z roku 2005 gdy ideałem sylwetki były Paris Hilton Nicole Ritchie. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.