Temat: Oceńcie proszę...

...

bok taki tego...nic specjalnego

tutaj z 10 kg by sie przydalo jeszcze schudnac. wciaz jestes zbyt duza

W ujędrnieniu mogą pomóc masaże szczotką na sucho, dosyć modny wynalazek ostatnio ale działa 

Na jędrne ciało najlepszy jest trening siłowy, jednak nie każdy to lubi. Ćwicz i jedz to co lubisz ale zdrowo i z głową i zobacz co się będzie działo. Pytanie "co wygląda najgorzej" jest bez sensu bo nie da się miejscowo czegoś poprawić, chyba że skalpelem. Jeśli czujesz się seksownie to utrzymuj efekty i tyle. 

Sugerowałabym zmianę stanika - mam wrażenie, że biust powinnaś mieć mocniej podniesiony. Figura lepiej by się prezentowała. 

Ale Ty chyba masz po prostu taką sylwetkę, że z brzucha i piersi spada najwolniej. Nie wydaje mi się, żeby Twój brzuch był niejędrny, jest spory, bo głównie tam kumuluje się tkanka tłuszczowa, ale w sumie nic nie wisi i się nie marszczy.

-2kg to za mało żeby osiągnąć zadowalające efekty. Raczej 15kg.

https://www.instagram.com/annanystrom/

To są kobiece kształty. Co prawda w wersji modelowej i niemożliwej do osiągnięcia dla wszystkich kobiet, ale podaję jako punkt odniesienia. Sylwetka w kształcie ulanego prostokąta (przód) / jabłka (z profilu) z talią szerszą od bioder nie jest kobieca tylko dlatego, że jest ulana, a cycki u grubej dziewczyny są równie atrakcyjne jak kaloryfer u wychudzonego faceta. Do kobiecych kształtów nie trzeba mieć chudego ciała (wręcz wychudzenie jest antykobiece), jednak Ty masz zwyczajnie nadwagę.

Twój problem polega na błędnych założeniach. Smarować możesz chleb masłem, a do "ujędrnienia" potrzebujesz 2 rzeczy:

a) pozbyć się nadmiaru tłuszczu

b) zbudować trochę masy mięśniowej

Trudno jest robić to równocześnie, więc trzeba przeprowadzić masę i redukcję. W Twoim przypadku raczej redukcję (dieta mż) i potem masę (na siłowni).

Zdumiewa mnie pomysłowość w uzyskiwaniu namiastek efektów bezwysiłkowymi metodami zamiast ruszyć dupę.

Dwa kilogramy nie zmienią za bardzo wyglądu Twojego ciała, więc jeśli nie chcesz już za bardzo chudnąć, to na Twoim miejscu poszłabym raczej w większą aktywność fizyczną.