Temat: Schudnąć się udało, ale co dalej.

Hej ;)

W ostatnim czasie schudłam 19 kilogramów. I tu pojawia się mały problem i schody. Ważę teraz 58 kg, przy wzroście 174, poza niedzielą codziennie jestem na siłowni i w zdrowym, wolnym tempie, wychodzę z redukcji do normy kalorycznej. Żadnego jojo nadal nie widać, słodycze i fastfoody wywalone z życia na zawsze i bardzo mnie to cieszy. Niestety jednak na moim brzuchu ciągle formują się fałdki gdy siedzę. I czuć, że to nie jest skóra tylko tłuszczyk. Co z tym faktem zrobić? Płaski brzuch z widocznymi mięśniami to moje marzenie, ale chcę też utrzymać swoją obecną wagę i nie wejść w szkodliwą dla zdrowia niedowagę🤔 Wiadomo, trening, trening i jeszcze raz trening. Ale co poza tym? Jakiś sprawdzony program ćwiczeń, bo na trenerów/dietetyków szczerze po prostu mnie nie stać?

Tak odkopałam ten wątek. Obecnie ważę 50 kilo. Niestety brzuch nadal pozostawia wiele do życzenia mimo stuprocentowo zdrowej diety i aktywnego trybu życia. Niektóre rzeczy są chyba nieprzekraczalne :(

essi97 napisał(a):

Tak odkopałam ten wątek. Obecnie ważę 50 kilo. Niestety brzuch nadal pozostawia wiele do życzenia mimo stuprocentowo zdrowej diety i aktywnego trybu życia. Niektóre rzeczy są chyba nieprzekraczalne :(
gratulacje, masz poważną niedowagę. Nie pisz o zdrowej diecie, kiedy ewidentnie się zagłodziłaś. Nic dziwnego, że ciało pozostawia wiele do życzenia.

Pasek wagi

Nie wiele, tylko jeden mankament w postaci mało widocznych mięśni brzucha, poza tym jest WRESZCIE idealnie. Nie wiem po co ten ton i złośliwe komentarze. 

Taaa na pewno... 50kg przy 174cm.. chyba anorektyczny ideał. Jak masz niedowagę, to nie będziesz mieć mięśni, powinnaś o tym wiedzieć skoro opowiadasz o rzekomo zdrowej diecie która doprowadziła cię do tej niedowagi. Do budowy mięśni trzeba kalorii na plusie, a nie mega deficytu-to pierwsze co się przy głodówce traci i bardzo trudno odbudować, nie do przeskoczenia sprzeczności.

Zwykle nie komentuje takich postów, ale - jestem ponad 10cm niższa, mam podobną wagę i ludzie mówią mi, że jestem bardzo drobna i szczupła więc nie potrafię sobie wyobrazić  wysokiej osoby z tak niską wagą jako nie wychudzonej. Zacznij jeść dziewczyno, bo marnie to widzę...

Jeżeli dla kogoś jest idealnie (a nie przepraszam, nie idealnie bo jeszcze brzuch za duży) z wagą 50 kg przy 174 to pozostaje już tylko forum koscidopiachu.pl bo to dokładnie już ta droga.

Pasek wagi

A po cóż ta złośliwość? Założyłam ten wątek z konkretnym pytaniem jak zadbać o mięśnie. Spamujące uwagi o piachu i tak dalej chyba nie są w temacie...

No to konkretnie- ty nie masz mięśni, więc nie możemy o nich rozmawiać.. Widać to już było po tym wydruku składu ciała, a teraz jeszcze się dogłodziłaś..,  zrobiłaś sobie głodówką skiny fat-a, więc nie opowiadaj bajek o mięśniach.. To już chyba niezły wstęp do anoreksji.

Nie chciałabyś znaleźć psychologa/psycholożki zajmującej się leczeniem zaburzeń odżywiania? 

Wiem, że teraz generalnie ludziom się nudzi, ale czy serio wmawianie komuś nieistniejących zaburzeń na forach internetowych to dobry sposób zabijania czasu?

Swoją drogą nie na temat ale jak ja nienawidzę tworzenia na siłę tych żeńskich odpowiedników.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.