Temat: sukienka i nogi nie do pokazywania :p

Znaleźć kieckę, która mama miejsce na cycki i biodra, i jest dopasowana w talii, granicy w PL z cudem. Niezależnie od rozmiaru. Mnie sie nigdy nie udało. Zostają ci lumpeksy, ebay albo krótki wypad na Oxford Street niestety.

h&m pewnie bedzie miec

jak dla mnie to ładne masz nogi - a figura - boska!

Cyferki to nie wszystko. Liczy się stosunek mięśni do tłuszczu. Zresztą autorka nie wygląda nawet na tyle kg ile ma. Druga sprawa jest taka też, że nie ma tłuszczu zgromadzonego na brzuchu. Więc już nie przesadzaj z tymi poważnymi konsekwencjami w jej wypadku.

Co Ty nie powiesz ;))) ja mam problem w odwrotną stronę wszystkie normalne kiecki przy moich 164 cm sa za długie sporo za kolano sięgają czyli szyte na wysokie osoby a miniówki no już nie w tym wieku za nic w świecie nie mogę znaleźć sukienki tuż przed kolano czy tylko z 3 cm za kolano masakra.

Masz fajną figurę i nie daj sobie wmówić oszołomkom że masz nadwagę, niestety nie mam pojęcia gdzie byś mogła kupić jakąś fajną sukienkę w sklepach a zwłaszcza sieciówkach sukienki są okropne albo na jakieś zagłodzone dziewczyny lub coś co wstyd ubrać bo jakość straszna i kroje do niczego.

Przecież nadwaga i rozmiar ubrań nie muszą iść w parze - to zależy i od typu figury i od wzrostu i od stylu ubierania się. Owszem, knypek 155 cm wzrostu w rozmiarze 42/44 ma z pewnością nadwagę, ale ja np mając górną normę (normę, a nie nadwagę) i nosząc ubrania luźne, choć nie za duże ani workowate, normalnie nosiłam 42/44 i były akurat. Gdybym miała prócz wagi w normie płaski brzuch, to bym nosiła ubrania mocniej przy ciele i rozmiar 40/42 ale dla mnie 42/44 to akurat, normalny rozmiar przy normalnym wzroście i normie wagowej, to czego się czepiać?

Swoją drogą badania pokazują, że najzdrowsza waga dla człowieka, patrząc i na zdolność do płodności i wydolność i długowieczność, ale także wskaźniki urody typu jędrność skóry, odżywienie cebulek włosów, produkcja mazi stawowej itd to górna norma i lekka nadwaga, bo nawet lekka nadwaga jest zdrowsza i lepsza od lekkiej niedowagi :) Tak więc współczesne mody wcale nie służą gatunkowi ludzkiemu. To oczywiście statystyka, wielu osobom zapewne posłuży niska norma wagowa, i wielu szczególnie biernym co do aktywności fizycznej a w niezdrowym żywieniu nie sprzyja lekka nadwaga, a już nie piszę o otyłości, wiadomo - ale generalnie lata ewolucji tak ukształtowały homo sapiens, by optimum miał z lekkimi zasobami a nie z niedoborem. 

Mojmoja, figurę wg mnie masz super, kształty świetne, typowo kształt kobiecy a nie chłopięcy, zazdroszczę talii. Masz rację, że ta długość jest za krótka, ale ja też zdecydowanie nie wyobrażam sobie osoby o takich zasobach dekoltu jakie masz Ty (gratulacje!) z odkrytą górą. Generalnie dobry styl to okrycie tej ilości urody, bo i tak ją widać i ubraną, a odkryte to niestety klęska urodzaju i już zahacza o wulgarność. Czyli jak już któraś z dziewczyn napisała - rękawek i w dużej mierze zasłonięty dekolt, z wycięciem w V  :)  I jak dla mnie - ale to mój gust, a de gustibus non disputandum - czerwień powinna być innego odcienia, przy kształtnych kobietach bardziej mi pasuje wino, burgund, bordo, coś ciemniejszego choć intensywnego :)

No proszę Cię. Rozmiarówka rozmiarówce nierówna. Ja mam i spodnie 42 i spodnie 36... To co? Raz mam nadwagę, a raz nie? Poza tym dziewczyna 180 cm zawsze ma większe ciuchy niż dziewczyna 150 cm.