Temat: Pomysły na zimowe słoiczki

Trochę późno się do tego zbieram, ale na targu wciąż sporo dojrzałych owoców i warzyw. Co można jeszcze zawekować na zimę? Podzielcie się pomysłami a może nawet przepisami?

Za mną chodzą jakieś chutneye i ajwary. Jakie są Wasze ulubione przetwory na zimę?

Matylda111 napisał(a):

[...].Natomiast do tej pory zrobiłam ketchup z 5 kilogramów pomidorów i jestem mega zadowolona.Pierwszą partię smażyłam z pomidorów malinowych plus jabłko, cebula i przyprawy (sól, cukier, papryka słodka, pieprz, ocet i oliwa). Drugą z mocno dojrzałych pomidorów oraz śliwek, jabłek i cebulki. Te pierwsze rozdrobniłam nożem i tłuczkiem do ziemniaków, drugie zmiksowałam. Obydwie partie wyszły pyszne:) We wtorek planuję zrobić salsę meksykańską, leczo i pastę lubczykową.

Matyldo daj proporcje na oba ketchupy i salsę. Dotychczas nie robiłam tego sosu na zimę i nie mam z nim praktyki. Chętnie bym też przytuliła dobry przepis na pesto - może być z orzechami włoskimi bo mam własne :)

Zrobiłam w tamtym roku sos-bazę do makaronu z pomidorów i papryki. Sama  sobie wykombinowałam po tym jak w zimie 2016 papryka była po 16 zł za kilogram. Skroiłam w proporcji pół na pół paprykę i pomidory ( można dać więcej pomidorów albo w zimie dorzucić dodatkowy słoiczek przecieru pomidorowego) a do tego posiekałam na drobniutko w malakserze cebulę, marchew i seler - wszystko wrzuciłam do wielkiego gara, posoliłam, chwilę pogotowałam w sosie własnym i wrzące nalewałam do słoików. Zakręciłam i było po zabawie. W zimie doprawiałam  na ostro z chili, albo więcej pomidorów, można dodawać ketchup, powidła śliwkowe, śmietanę, parmezan albo co kto lubi. Bardzo mi to ułatwiło błyskawiczne przygotowanie obiadu.

Sałatkę wypróbuję na start pół porcji :) bo kiedyś jakąś zrobiłam zbyt słoną-niby było znośnie na początku ale po odstaniu w słoiczkach żywa sól wyszła :) Ja lubię właśnie takie umiarkowane w smaku-nie za kwaśne, nie za słone-prędzej już słodkawe choć tez nie za mocno... Mam jeden przepis na ogórki w pieprzu ziołowym- ale musiałam zalewę wymienić bo były okropnie ostre.

Sos do makaronu, ryżu, kanapek robię z cukinii startej na wiórki jako baza-przy okazji są wykorzystane najlepiej owoce ;)

Annne17 - zaskoczyłaś mnie zupełnie. Szukałam wczoraj tych przepisów, ale za Chiny nie pamiętam skąd je miałam. To było dwa lata temu, więc prawdopodobnie mam zapisane w zeszycie, którego nie zabrałam z Polski. W ubiegłym roku robiłam już ketchupy z pomidorów i cukinii i te rzeczywiście mogę podać. Z samych pomidorów, to może za kilka tygodni jak pojedziemy w odwiedziny do Pl. Salsę na pewno robiłam ze strony:

salsa meksykańska. Z tym, że oczywiście z pierwszych lepszych dostępnych pomidorów a nie lima i bez kminu, bo go nie lubię. Wyszła smaczna.

Matyldo dziękuję za przepis na salsę. Też nie lubię kminu i skoro nie dawałaś a salsa wyszła smaczna to również tak zrobię. Odnośnie octu z czerwonego wina - dawałaś taki czy można spokojnie zastąpić innym?

Liandro - lubię cukinię, mam jej dużo  i zazwyczaj przechowuję  całą na półkach w spiżarni. W zimie gotuję na bieżąco, najczęściej  duszoną z przyprawami do mięs i olejem. Staram się nie zaprawiać warzyw które w zimie są dostępne w dobrej cenie ( kapusta biała, buraki, seler, kapusta czerwona, marchewka itp) szkoda mi utraty witamin przy konserwowaniu. Nie tarłam cukinii na tarce - przy okazji wykorzystam sposób przy robieniu sosu :)

Ja kupiłam ocet specjalnie do tej salsy. Kamis ma te małe buteleczki po 250 g. Ale w zastępowanie bawię się często. I pewnie dałabym trochę czerwonego wina i kapkę octu zamiast.:)

u mnie dzis sok z aronii, tata mi wczoraj przywiozl cala reklamowe :0

A propos jesli ktos nie ma, to sokowniki sa w sieci sklepow Spolem po 74 zl (5l) ;) moj stary byl 10l ale po 30latach poszedl na emeryture :)

;) Ja mam taką starą dużą maszynkę kręconą rączką-do odsokowywania owoców- wyciska na wiór :) niestety żaden sokownik elektryczny tak nie dawał rady(wywalalo się dosłownie produkt na dżem lub surówkę do obiadu ;)) tak ze go wywaliłam, siostra swojego nie używa bo żal tego co w owocach zostaje.Kręcimy ręcznie jak babcie :)

Jak takie coś wygląda? Szczerze mówiąc, to ciężko mi to sobie wyobrazić. Garnki-soków nikim widziałam. Sokowirówkę rodem z PRL-u też. Obydwa lepsze niż moja wyciskarka do soków:(

Poszłam poszukać... a taka https://www.sklep.eskot.pl/Noze-dekoracyjne-obieraczki-tarki-wyciskacze-radelka/Wyciskarka-do-sokow-reczna-zeliwna-Blaumann/pid,16568,cid,918051,product.html, śrubą na końcu i gęstością sit wymiennych reguluje się się odciśnięcie produktu. Jest idealna dla mnie zwł do produktów które trudniej dobrze odcisnąć(np. aronie, porzeczka, dodatki ziołowe(np.młody owies)  odciskanie owoców po nalewkach(żadna sokowirówka ich dobrze nie odciska)

Wygląda naprawdę solidnie. I mówisz, że spełnia swoją funkcję? Ten sok nie wycieka z żadnej strony, tylko tam gdzie powinien?

Ja dopiero skończyłam kiszenie ogórków. Na 22 zrobione słoiki w jednym ogórki po prostu zgniły. Smród niesamowity. Do kiszenia zalewacie zimną/ciepłą wodą czy wrzątkiem? Zabezpieczacie nakrętki folią?

Część ogórków pokroiłam w plastry i zrobiłam sałatkę szwedzką. Znalazłam w internecie nowy przepis,w którym zalewa się ogórki jednego dnia a pasteryzuje drugiego. Mam nadzieję,że sałatka wyjdzie pyszna. Kolejną porcję pokroiłam i zrobię chyba pikle w musztardzie. No chyba, że któraś podrzuci sprawdzony przepis na jakąś sałatkę z ogórków. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.