- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
27 czerwca 2013, 14:50
Lubicie? Ja uwieeeeelbiam. Wiem, wiem, w sumie jest dość tuczacy, bo ma stosunkowo wysoki indeks, ale w sumie who cares :P
Bób najbardziej lubię na goraco, prosto z wrzątku, ale zawsze skrupulatnie obieram go z ogonków, wycinam teren zamieszkały przez robaczki (wystarczy mi białko z bobu ;) ).
Kojarzy mi się z ksiązkami Chmielewskiej, gdzie główna bohaterka regularnie siadywała z kumpelami nad michą bobu i butelką wina i tak rozwiązywała zagadki kryminalne. Dlatego nie czytam Chmielewskiej zimą, za bardzo robi apetyt na ten cudowny strączek :)
Jakie Wy macie metody na bób? Wolicie go jako gorącego singla, czy atrakcyjnego członka gangu sałatkowego?
- Dołączył: 2013-03-01
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 241
27 czerwca 2013, 14:54
Ja uwielbiam samego bez żadnych dodatków prosto z wrzątku...
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
27 czerwca 2013, 14:55
albo sam (tu jestem ewenementem - nie solę go), albo jako składnik sałatek (takich sycących, branych jako II śniadanie do pracy)
w tym roku planuje jeszcze zrobić risotto z nim
dzisiaj musiałam się hamować, żeby go nie kupić - 10 zł za paczkę, to jednak sporo
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
27 czerwca 2013, 14:56
Ja uwielbiam z masłem i solą, ale niestety raczej sobie na niego nie pozwalam, bo później przez dwa dni czuję się jakbym piłkę połknęła, a mój brzuch przypomina ciążowy w końcowym stadium...
- Dołączył: 2013-02-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2622
27 czerwca 2013, 14:56
Ja gotuję bób w osolonej wodzie z połową pęczka natki pietruszki i z połową pęczka koperku. Kiedy zmięknie odlewam wodę, dodaję łyżkę masła, mieszam i wcinam albo na gorąco, albo kiedy już ostygnie- i tak i tak jest pyszny!! ...Tylko narazie jeszcze ceny są nieco odstraszające... U mnie widziałam wczoraj na rynku za 9,80 za pół kg!!
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
27 czerwca 2013, 14:57
Tu pakiet przepisów z bobem :)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
27 czerwca 2013, 15:00
Uwielbiam bób!
Ja gotuję go w osolonej wodzie i taki tylko jem.
Ale w tym roku chyba porobię eksperymenty,w necie wiele przepisów na potrawy z bobu - sałatki,zupy,pasty do pieczywa,kotleciki.
Ps. I uwielbiam Chmielewską :D
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
27 czerwca 2013, 15:04
Ja mam pol ogrodu w bobkach:) moje mszyce tez go lubia:) a jem go ot tak i w salatkach i w zupie i piuree i bob ,bob w roli glownej:) zalozmy grupe kochajacych bob:)
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2834
27 czerwca 2013, 15:07
ja juz mam w ogródku. chyba jutro zrobie. ale mnie naszła ochota :)