Temat: obiad na niedzielę - pomysły?

Hey, macie jakieś sprawdzone przepisy z użyciem piersi z kurczaka? Zależy mi aby to nie były standardowe kotleciki tylko coś pomysłowego i smacznego na niedzielny obiad dodatki- gotowane na parze warzywa : brukselka, brokuły, kalafior, marchewka, fasolka szparagowa no i ziemniaczki ale już tylko dla męża ja nie jadam... unikam ziemniaków w diecie.
a moze jakies zawijasy ??
Dokładnie, ja jakiś czas temu robiłam takie w 'zawijasy' z warzywkami w cieście francuskim. Pycha i baaardzo sycące.
http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/kalorie/diety/recipe_id/20051
Tylko zamiast pieczarek dałam brokuła, a jeszcze widziałam przepis ze szpinakiem :)
z serem, pieczarkami?już robiłam... także takie kotleciki z majonezem ale to ma dużo kalorii więc wtedy ja nie jem, kebab taki domowy też robiłam, w cieście francuskim tydzień temu...
   10 minut i pyszna soczysta piers gotowa;) polecam!!
Pasek wagi

mooonshine napisał(a):

Dokładnie, ja jakiś czas temu robiłam takie w 'zawijasy' z warzywkami w cieście francuskim. Pycha i baaardzo sycące.


mieliśmy imprezę rodzinną i robiłam właśnie po programie "ugotowani" było naprawdę dobre ;)

anuskaaa65 napisał(a):

   10 minut i pyszna soczysta piers gotowa;) polecam!!


jadłam to - he he szczerze to mi to nie smakuje bynajmniej paprykowy papirus jakoś tak mi nie podszedł. Pierś z kurczaka mam zawsze soczystą, bo mam dobre gary Zeptera - tam tylko bez tłuszczu się smaży, nic nie przywiera i obieg pary powoduje, że się zatrzymuje soczystość mięska, także mimo chodem polecam ;)

Sama nie wiem co zrobić, mąż lubi być zaskakiwany a ja dobrze gotuję tylko czasem inspiracji brak... lubimy jeść i na ostro i na słodko...
Już kiedyś podawałam ten przepis. Nie wymaga dużo roboty a jest pyszny no i nadaje się dla kogoś na diecie i "zwykłego człowieka". Piersi z kurczaka układasz na blasze na którą wcześniej dajesz cebulę (byle jak pokrojoną). Na piersi (surowe) układasz pieczarki wcześniej podsmażone, możesz dać różne warzywa, jakie lubisz. Na to dajesz sos (majonez, śmietana i ser zółty, wymieszane). Wrzucasz do piekarnika i pieczesz do momentu aż pierzynka (sosik) się nie ze złoci. Sobie możesz zrobić bez sosu, z samym serem, lub tylko warzywami. Do tego kasza gryczana, ryż, ziemniaczki i surówki wszelkiej maści. Co kto lubi i jak woli. Smacznego.

sebastiann napisał(a):

Nie jem mięsa, bo lubię zwierzęta. Zwierzęta są potwornie traktowane podczas hodowli. Rodzi się taki mały kurczaczek, żyje wśród jakichś prętów, betonu, automatów. Żyje po to, żeby umrzeć. To jak w obozie koncentracyjnym.


Ty też żyjesz po to aby umrzeć. Kolejno jesteś wykorzystywany przez rodziców - sprawiasz im przyjemność i zajmujesz ich czas póki Cię nie odchowają - taka maskotka, potem w szkole manipulują Tobą dzieciaki i nauczyciele, niewiele się nauczysz a i tak wychodzi na ich, nawet jako dorosły nie jesteś wolny, bo musisz służyć dla kraju pracując na emerytów aby mieli emeryturę a Ty żyjesz za nędzne grosze albo co gorsza nie masz w tym stadzie pracy i przesiadujesz na necie zakładając nikomu niepotrzebne tematy i chcesz zapomnieć po co żyjesz... masz sto razy gorzej jak ten kurczak co zostaje raz zjedzony... Ciebie podjada społeczeństwo i Państwo na co dzień a co gorsze masz tego świadomość. Także jak nie masz przepisu na mój jutrzejszy obiadek to daruj sobie takie teksty o nędznym żywocie kurczaka bo ludzki jest niewiele lepszy.
To jeszcze robiłam coś takiego:
Roladki z kurczaka
piersi z kurczaka tniesz wzdłuż na plastry, trochę rozbijasz i przyprawiasz mocno czym tam lubisz. Na to kładziesz na zmianę pokrojoną w paski paprykę, ogórek konserwowy (tak było w przepisie, ja dałam cebulkę) i ser - żółty albo pleśniowy. Zwijasz w roladkę i okręcasz folią aluminiową. Można to przygotować na parze albo w piekarniku. Podajesz z ryżem, ziemniaczkami albo pieczywkiem. Można na gorąco do obiadku, albo na zimno pokroić na kanapki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.