Temat: sałatka na obiad bądź na kolacje

mam 3 szybkie obiady,, jestem wege jak co:
1. gotuję makaron.. na małej patelni rozmrażam szpinak.. trochę go duszę, dodaje przyprawy oraz ser żółty lub ser feta, twaróg, jogurt naturalny (zależy co mam w lodówce), mieszam z makaronem i gotowe :) uwielbiam
2. gotuję makaron/ryż kaszę w garnku, na niego nakładem garnek z sitem i gotuję warzywa na patelnie lub inną mrożonkę na parze.. obok smażę jajko bez tłuszczu.. ugotowane warzywa polewam olejem..
3. czasem po prostu na obiad jem omleta..;p z tym co mam w lodówce
fajny jest taki garnek do gotowania na parze

jeszcze przypomniała mi się prościutka sałatka, którą robiłam na Sylwka i zrobiła furorę :) sama nie jadłam bo jak już wspomniałam jestem wege..
oto ona:
-makaron tortelini z mięsem
-taka wędlina -  http://alma24.pl/produkt/23840301/poledwica-miodowa (może być inna drobiowa, pokrojona w kosteczkę)
-starty ser żółty
-por
-ja wtedy dałam majonez ale jogurt grecki też będzie ok
-doprawiłam tylko solą i pieprzem.. więcej pieprzu bo jestem przeciwniczką soli ;p

szpinak robię podobnie..ale dodaję jeszcze pierś z kurczaka i kilka ząbków czosnku- zgniecionego

kurcze, czytając te wszystkie przepisy odnoszę wrażenie, że nie idzie schudnąć a wręcz przeciwnie...a tak mi zależy by do sierpnia schudnąć co najmniej 3 kg... dam radę??

golonka dasz radę :) 3 kg w miesiąc spoko...

Malaga 1990, widząc Twoje zgubione kg jestem godna podziwu i oby tak dalej..gratuluję konsekwencji w działaniu

Jeszcze coś szybciutkiego i pysznego ode mnie :) 

Makaron durum, gotowany brokuł, tuńczyk (ja biorę puszkę w wodzie i puszkę w oleju), zalewam to sosem czosnkowym z jogurtu naturalnego. Pychotka, dobra i na zimno i na gorąco :)

to od dzisiaj ostro biorę się za gotowanie  tylko ciekawe jak długo będę miała taki zapał

Akurat ta moja, to wiele gotowania nie wymaga ;) wczoraj na obiad lubemu robiłam to w zasadzie trwalo tyle ile gotuje się makaron, czyli 8 minut + zagotowanie wody wcześniej. 

Dzięki ale mi waga stoi, bo właśnie nie jestem taka konsekwentna jak Ci się wydaje :) ale ćwiczę od jakiegoś czasu w miarę regularnie.. i dzięki temu lepiej się czuję w swoim ciele.. jak będziesz miała nadmiar kasy to polecam zainwestować w orbitreka :)