3 czerwca 2012, 21:19
Zakładam temat bo od jakiegoś czasu zauważyłam że jem ciągle to samo. Głównie jajka i twaróg.
Tak się złożyło, że nie mam czasu na gotowanie, na jedzenie też zresztą niewiele, także jem średnio 2-3 posiłki, i 1000-1500kcal (jak wychodzi za mało to nadrabiam jakąś przekąską przed snem...).
Dlatego zwracam się do Was z prośbą o jakieś sprawdzone, szybkie, łatwe, wręcz ekspresowe przepisy na posiłki. Z tym, że ograniczam węglowodany więc bez ziemniaków/ryżu/chleba.mąki itd Wyjątek to makaron bo kupiłam z obniżoną ilością węglowodanów.
Kaloryczność nie ma dla mnie znaczenia, nie muszą być dietetyczne.
Za każdą pomoc z góry dziękuję :)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
3 czerwca 2012, 21:23
po pierwsze zmien te trzy posilki na 5 mniejszych.......a po drugie nie jedz przed snem. co do przepisow ci nie pomoge, bo ja mam wiecej czasu i jak inne posilki jem szybkie tak obiad zazwyczaj robie z poltora do dwoch godzin., cos dobrego, pieczonego :)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
3 czerwca 2012, 21:25
poza tym widze w twoim pamietniku ze sporo slodkiego jesz.....
3 czerwca 2012, 21:26
ja uwielbiam takie cos
na patelnie daj troche oliwy na to pokrojona w kostke cukinie , pomidora troche ziol prowansalskich soli pieprzu i smaz az zmieknie mozesz tez dodac troche szpinaku i keczupu .
takie cos jest swietne same ale tez z makaronem albo ryzem :)
3 czerwca 2012, 21:34
anula65 gdzie Ty tam masz słodkie? Twaróg z migdałami, gorzkim kakao czy wiórkami nie jest słodki jeśli się go nie posłodzi.
Nie będę jeść 5 posiłków bo o 8 wychodzę z domu, wracam o 20:30 a w pracy, przynajmniej na razie, nie mam jak zjeść. Chudnę na 3 i odpowiada mi taki rozkład, tylko monotonia zaczyna męczyć. A takiego domowego, czasochłonnego obiadku to ponad rok nie jadłam, tak swoją drogą :(
3 czerwca 2012, 21:38
Edytowany przez a91e5ef72fb154831c2e727da6baed0d 3 czerwca 2012, 21:40
- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 392
3 czerwca 2012, 21:41
makaron ugotowany, na to warzywa i 'rozbełtane' jajko - kilka minut zapiekania w mikrofali (można też w piekarniku, ale dłużej trwa) i gotowe :)
3 czerwca 2012, 21:48
Girlish przepisy fajne, ale tortilla w moim przypadku odpada całkowicie (za dużo węgli), chociaż tą ostatnią z bananem to bym nawet zjadła
3 czerwca 2012, 21:51
szkoda, miałam nadzieje, że jakoś Ci pomogę :(
3 czerwca 2012, 21:51
Lanteen jajko się zetnie? Mikrofalę rozumiem na "gotowanie" ustawić?
Bo brzmi smacznie. Jeszcze sera bym do tego dorzuciła i idealna obiado-kolacja.