- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2011, 11:15
22 grudnia 2011, 12:26
Nie, kasztanow, z tego, co wiem, to sie nie smazy. W
sa specjalne patelnie z dziurkami do prazenia kasztanow
ogniem. Nalezy je naciac i piec. Ale ja je tez pieke w
- naciete. Mozna tez gotowac - z dodatkiem anyzu.
22 grudnia 2011, 12:37
nanuska6778 napisał(a):Nie, kasztanow, z tego, co wiem,
sie nie smazy. Wsa specjalne patelnie z dziurkami do
kasztanowogniem. Nalezy je naciac i piec. Ale ja je tez
w- naciete. Mozna tez gotowac - z dodatkiem anyzu.ja
we Francji i tu się smaży
22 grudnia 2011, 12:51
nanuska6778 napisał(a):Nie, kasztanow, z tego, co wiem,
sie nie smazy. Wsa specjalne patelnie z dziurkami do
kasztanowogniem. Nalezy je naciac i piec. Ale ja je tez
w- naciete. Mozna tez gotowac - z dodatkiem anyzu.ja
we Francji i tu się smaży
22 grudnia 2011, 13:19
22 grudnia 2011, 13:42
22 grudnia 2011, 14:35
A w ogole mozna z nich robic zupy, "puree", dodawac do pieczonego indyka, kurczaka, mozna zrobic ciasto - we Wloszech jest takie, nazywa sie "castagnaccio" (chyba tak sie pisze). Mozna zrobic na deser mus kasztanowy, mozna zrobic taka slodka paste jak nutella do smarowania na chlebie, czy herbatnikach... Ale i tak najfajniejsze sa pieczone, bez zadnych dodatkow, kupione na straganie u "kasztaniarza", gdy jest zimno, a one parza dlonie i smola palce:-)
Wazna rzecz: kasztany musza byc DOBRE, bo jak sa kiepskie, to obojetnie, co zrobisz, bedzie niejadalne:-)
22 grudnia 2011, 18:14
22 grudnia 2011, 18:29
22 grudnia 2011, 18:34
22 grudnia 2011, 18:42