22 grudnia 2011, 11:15
Kupiłam wczoraj kasztany jadalne, bo chciałabym spróbować jak smakują, nigdy ich nie jadłam. W necie znalazłam dużo przepisów, ale czy może ktoś z Was ma swój sprawdzony przepis na przygotowanie i podanie kasztanów?
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
22 grudnia 2011, 11:20
my tutaj smażymy :) nadcinasz je z dwóch stron i wrzucasz na patelnie....na teflonie nie próbowałam, teściowa mówiła że na teflonie się nie robi tylko najlepiej na starej patelni, ale i na teflonie musi przecież wyjść :P ja będę też smażyć w sobotę :) jak są gotowe skorupka ładnie schodzi :)
22 grudnia 2011, 11:21
Heh ja też nigdy nie jadłam kasztanów ;)
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
22 grudnia 2011, 11:27
są bardzo smaczne, takie trochę słodkawe :)
22 grudnia 2011, 11:25
ale po nacięciu na tłuszcz czy na suchej patelni? Jesli na tłuszcz to na jaki - oliwa, olej? Jakieś przyprawy tez dodajesz? I jak długo sie je smaży?
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
22 grudnia 2011, 11:31
na odrobinie oleju, jaki już używasz-oliwa z oliwek, olej roślinny etc. a jak dlugo....z jakieś 10 min....aa i na malym ogniu....najlepiej to sprawdzic jednego po tych 10 min ale powinny byc już dobre.... przypraw nie dodaje bo lubie same tak sobie podłubać, ale wiem że je sie je np z cukrem :)
edit. oczywiście musisz je mieszać by się z każdej strony zrobiły....
Edytowany przez apssik 22 grudnia 2011, 11:35
- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1868
22 grudnia 2011, 11:44
ja nacinam i piekę w piekarniku mniaaam :D
po upieczeniu można dać troszkę masła i soli :P
- Dołączył: 2011-06-29
- Miasto: Sztutowo
- Liczba postów: 97
22 grudnia 2011, 11:51
nacinasz do piekarnika na jakies 7-10 minut na 180* :)
- Dołączył: 2011-08-07
- Miasto: Skalista Kraina Katalonii
- Liczba postów: 3485
22 grudnia 2011, 12:09
Nie, kasztanow, z tego, co wiem, to sie nie smazy. W Hiszpanii sa specjalne patelnie z dziurkami do prazenia kasztanow nad ogniem. Nalezy je naciac i piec. Ale ja je tez pieke w piekarniku - naciete. Mozna tez gotowac - z dodatkiem anyzu.
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
22 grudnia 2011, 12:08
Ja je jadłam w Anglii i były straszneeee ;p