- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
3 października 2011, 13:33
Witam koleżanki i kolegów :) Pytanie dotyczy chleba. Mieszkam sama, jem go rzadko, a poniewaz u mnie w kraju nie mozna kupic 1 bulki tylko trezba odrazu kupic ich 5 zawsze duzo chleba mi sie marnuje i muszę wyrzucać :( I tu moje pytanie czy można jakoś zachować jego świeżość? Myslalam o zamraożeniu ale nie wiem co bedzie po wyciagnieciu, odmrozic na parze czy jak? Bo rozgrzewać piekarnik dla jednej bułki to raczej mało ekonomiczne. I może macie tez jakieś przepisy co mozna zrobić z takiego 2 dniowego chleba, tylko zeby bylo dietetycznie, bez cukru, masła,smażenia etc.? Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje :)
- Dołączył: 2010-03-30
- Miasto: Hondarribia
- Liczba postów: 691
3 października 2011, 13:53
Mozesz zrobic zupe czosnkowa :) bazuje na czerstwym chlebie, lub np. gazpacho tez sie robi z chlebem. Kluski czeskie, knedle, do hamburgerow ruskich etc.
ps. a chleb najlepiej zamrozic jak zostaje duzo, jak masz czysto w zamrazalniku to tylko kladziesz na polke, odmrazasz w mikrofali, lub zostawiasz na zewnatrz az do rozmrozenia, mozna tez dac na vitroceramice, na max.2 i czekac az sie rozmrozi.
Edytowany przez Aintza 3 października 2011, 13:55
- Dołączył: 2010-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 1679
3 października 2011, 13:54
mozesz jeszcze zrobic sobie takie grzanki czy tosty w mikrofalówce: ser zołty szynka na to pomidor i ketchup chleb robi sie mięciutki pycha:)
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 591
3 października 2011, 14:07
Mrożenie jest najlepsze, tylko pamiętaj żeby mrozić i rozmrażać go w folii, bo inaczej się zeschnie. Ja uwielbiam rozmrażany w piekarniku (wtedy bez folii), ale w temp. pokojowej też się szybko rozmraża i jest dobry.
Tylko pamiętaj żeby zamrozić go jak najszybciej po kupieniu, bo jaki zamrozisz, taki będzie - jak zamrozisz 3-dniowego suchara to i taki bedzie po odmrożeniu.
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 591
3 października 2011, 14:10
zdublowało się :/
Edytowany przez Sedna87 3 października 2011, 14:10
3 października 2011, 14:20
śląską wodzionkę można zrobić :)
Albo grzanki wymoczyć chleb w jajku i mleku i na patelni smażyć na oleju, wersja dietetyczna-> na teflonie bez oleju
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
3 października 2011, 14:21
ja zawsze kupuję grahamki na zapas,bo nie ma ich w pobliskim sklepie i zawsze zamrażam,a potem rozmrażam w mikrofalówce,albo wyjmuję i sam się rozmraża
przed zamrożeniem zawsze je wkładam do zawiązanej torebki foliowej
Edytowany przez niepokorna89 3 października 2011, 14:22
3 października 2011, 15:07
a może zrób tosty albo obtocz w jajku i na patelnie?:)
- Dołączył: 2011-09-06
- Miasto:
- Liczba postów: 98
5 października 2011, 21:10
Zamocz w mleku, usmaż na patelni z masłem, a na koniec posyp cukrem...... mniam....niestety bomba kaloryczna...
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
6 października 2011, 07:32
Ususzyc i oddac do stajni dla konia;][
albo...
grzanki do tostera i am am
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
6 października 2011, 19:51
jak dasz do mikrofali też zmięknie :)
a jak nie masz mikro. hm. moja mama robi z tego bułkę tartą. ja robię odzyskany chlebek (mleko, jajko, cukier wanilinowy - pycha!), ale to raczej niezbyt dietetycznie..