- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto:
- Liczba postów: 58
30 czerwca 2011, 20:02
Ile razy tak było, że do rodziny przyjechał ktoś, komu nie smakowało nic, co przyrządziłyśmy?
Ile razy spotkałyśmy w swoim życiu bardzo wybredne w stosunku do jedzenia osoby?
... no właśnie ! Ile ja razy słyszałam od wybrednego kuzyna, który jadł prawie tylko kanapki i słodycze, że on tak bardzo nic nie lubi i jak go to denerwuje, ale przyrządził już wiele potraw i nic mu nie smakowało...
Zastanowiłam się nad tym i uważam, że to może być na prawdę uciążliwy problem. Ja też wielu potraw nie lubię, ale nie jest aż tak źle:)
Czy znacie przepisy na dania/śniadania/kolacje/przekąski, które no, najprościej mówiąc, mają szansę pojawić się w menu wybrednej osoby?
30 czerwca 2011, 20:29
to pierogi...bo kto nie lubi pierogów? każdy lubi pierogi :)
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2493
30 czerwca 2011, 20:34
Pizza <3A naleśniki ? Dobrze jest smażyć na bieżąco lub usmażyć i w miseczkach umieścić dodatki, np. mus jabłkowy, dżemy różne, nutellę, banany pokrojone, truskawki, ananasy, wiśnie, wiórki kokosowe i jakieś dodatki do naleśników na ostro np, kurczaka w przyprawie gyros, sos czosnkowy, ostry, warzywa.
I każdy robi sobie takiego naleśnika jakiego lubi ;)
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto:
- Liczba postów: 58
30 czerwca 2011, 20:34
Opuncja to faktycznie dobry pomysł ,żeby zagadała! Hehe może by dała jakąś poradę dla takich niejadków;)
Ja to z obiadami sobie jakoś daje radę, u mnie gorzej jest ze śniadaniami:) strasznie monotonna jestem - w kólko to samo, skladniki kanapek czy płatków z mlekiem niczego nie zmieniają;)
Ciekawa jestem czy mojemu kuzynowi smakowałyby jakieś placki. Naleśniki może zjeść, ale od wielkiego dzwonu i z wielkim bólem :)
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2493
30 czerwca 2011, 20:37
olga490 , dużo osób nie lubi ; o jestem w szoku, znam wiele osób, które nawet czy z kapustą i grzybami, serem, ruskie, z truskawkami itd. żadnych nie lubią ; o ja kocham z kapustą i grzybami, truskawkami, jagodami <3
30 czerwca 2011, 20:42
placki też ok, a zupa jakaś? rosół np? żadne cuda ale dobra nie? a makarony jakieś? na słodko na ostro?
hmmm frytki? a skoro taki wybredny to nie brałabym go pod uwagę, na talerzyku położyłabym 50 zł z napisem- zamów sobie boś hiehiehie :)
30 czerwca 2011, 20:44
Może racuchy z jabłkami? Placki ziemniaczane? pieczone ziemniaki.. sałatka gyros.. pierogi ze śliwkami? kndele z truskawkami.. bułki na parze..
sam już nie wiem, ja też wybredny jestem:D
30 czerwca 2011, 20:47
jak ja byłem kiedyś u ciotki i nic nie jadłem to mi garnek fasoli bo bretońsku nagotowała i tydzień się tym zajadałem:D
ale On pewnie nie lubi;p
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2493
30 czerwca 2011, 20:50
> jak ja byłem kiedyś u ciotki i nic nie jadłem to
> mi garnek fasoli bo bretońsku nagotowała i tydzień
> się tym zajadałem:D ale On pewnie nie lubi;p
'ale On pewnie nie lubi' - pewnie nie :D haha
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
30 czerwca 2011, 20:50
tez wybredna jestem ;p nie dawaj warzyw,bo nikt nie zje :DD
wiem jedno - duzo osob (u mnie) uwielbia makaron na patelni z jajkiem, oregano, sola i pieprzem i ketchupem.
bulki pszenne z dzemem ? duzo osob lubi :D
30 czerwca 2011, 20:51
Moja ciocia ma dla mnie zawsze owocową sałatkę, przez cały wieczór potrafię jeść tylko ją :) bo mięsa typu kurczak, karkówka nie lubię, schabowe to często są aż zbrzydły, frytki same bez sensu hmmm no nie wiem a może jakaś zapiekanka?