- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 grudnia 2024, 19:49
Na prawdę umiem i lubię gotować, ale od kiedy pamiętam nie potrafię zrobić schabowych. Ogólnie wszystkich kotletów „z panierką”. Kupuję na prawdę dobre mięso, więc to nie w jego jakości jest problem. Mój schabowy nie ma smaku (oprócz wyczuwalnej soli i pieprzu), panierka jest jakaś taka byle jaka, przyklejona do mięsa, nierówno zarumieniona. Tylko pierwszy partia wygląda jako tako, a reszta już zdecydowanie gorzej. Na patelni zostaje syf z wcześniejszych kotletów, po chwili tłuszcz się zaczyna palić i dymi. Próbuje manewrować wielkością płomienia, ale to nic nie daje. Macie jakieś rady?
5 grudnia 2024, 20:47
U mnie taki efekt był gdy dawałam za mało jajka. U mnie się sprawdza: najpierw mąka potem dużo jajka i dopiero bułka tarta. Na pół kilo mięsa, dwa jajka.
Edytowany przez Laura2014 5 grudnia 2024, 20:47
5 grudnia 2024, 20:59
Moja mama smaży schabowe na smalcu, na dużej ilości. Moim zdaniem to dodaje dużo smaku.
Niestety nie odziedziczyłam po niej tego talentu i schabowe mi nie wychodzą 💁♀️
Edytowany przez PorannyDeszcz 5 grudnia 2024, 21:00
5 grudnia 2024, 21:03
A nie panierujesz przypadkiem "na zapas"? Tzn. czy kotlety nie leżą zbyt długo w panierce przed smażeniem? Pierwsza zasada dobrego kotleta, to upanierować i od razu na patelnię. I jeszcze pytanie pomocnicze - choć w sumie powinno paść na początku - w czym panierujesz?
5 grudnia 2024, 21:07
A nie panierujesz przypadkiem "na zapas"? Tzn. czy kotlety nie leżą zbyt długo w panierce przed smażeniem? Pierwsza zasada dobrego kotleta, to upanierować i od razu na patelnię. I jeszcze pytanie pomocnicze - choć w sumie powinno paść na początku - w czym panierujesz?
Najpierw w jajku z odrobiną mleka i mąki, potem bułka tarta. Od razu kładę na rozgrzaną patelnię.
5 grudnia 2024, 21:13
A nie panierujesz przypadkiem "na zapas"? Tzn. czy kotlety nie leżą zbyt długo w panierce przed smażeniem? Pierwsza zasada dobrego kotleta, to upanierować i od razu na patelnię. I jeszcze pytanie pomocnicze - choć w sumie powinno paść na początku - w czym panierujesz?
Najpierw w jajku z odrobiną mleka i mąki, potem bułka tarta. Od razu kładę na rozgrzaną patelnię.
Spróbuj, jak pisze dziewczyna wyżej - mąka, potem zanurzyć w jajku i na koniec w bułce tartej, przygniatając z obu stron, żeby się dobrze przykleiła do mięsa. Płomień umiarkowany, ilość oleju również (może za mało tłuszczu dajesz na patelnię? tak sobie gdybam...)
5 grudnia 2024, 21:16
Schab musi być dobrej jakości. Ja marynuje w mleku i cebuli gotowe rozbite kotlety. Minimum 24 godziny. Przed przygotowaniem wyjmuje wcześniej z lodówki ok godzinę. Osuszyć mięso trzeba koniecznie na ręczniku papierowym. Przyprawiam sól, pieprz.
Panieruję w mące, potem jajko (roztrzepane z mlekiem), bułka tarta. Olej musi być mocno rozgrzany. Jeśli zostanie mi na patelni panierka to wyrzucam tłucz z przypalona panierka i rozgrzewam nowy. Kotlety wychodzą wybitne:)
5 grudnia 2024, 21:17
Aha i lepiej smażyć na głębokim oleju, ale wrzucić mięso na dobrze rozgrzany olej. Jak olej jest dobrze rozgrzany, potrawa nie chłonie oleju, tylko się pięknie zamyka.
5 grudnia 2024, 22:03
Dobrej jakosci bulka tarta najlepiej z jakiejs piekarni (nie marketowa), kiedys kupiłam byle jaka to jakbym kotleta w jakims proszku wytarzala, nie dalo sie jesc, schab moczony cala noc w mleku i dobrej jakości mieso, nie takie co pusci wode i ze schabu zostanie polowa, panierowanie bezposrednio przed smazeniem zeby panierka nie namokla jajkiem, dobrze rozgrzany tłuszcz (ja daje smalec lub olej rzepakowy) i nie moze byc go za malo i nie za duzy płomień
5 grudnia 2024, 22:04
Dobrej jakosci bulka tarta najlepiej z jakiejs piekarni (nie marketowa), kiedys kupiłam byle jaka to jakbym kotleta w jakims proszku wytarzala, nie dalo sie jesc, schab moczony cala noc w mleku i dobrej jakości mieso, nie takie co pusci wode i ze schabu zostanie polowa, panierowanie bezposrednio przed smazeniem zeby panierka nie namokla jajkiem, dobrze rozgrzany tłuszcz (ja daje smalec lub olej rzepakowy) i nie moze byc go za malo i nie za duzy płomień