Temat: Pyszne "bieda" potrawy

sacria napisał(a):

weganon ma dużo przepisów opartych na kluskach i regionalnych z tego co kojarzę, tylko nie wiem czy wszystko jest na stadionie czy może więcej w książce. Ja sama tak nie jadam(nie że nie lubię:D zjadłabym szare kluski podawane z kapustą i grzybami, jest też super przepis na deserki z tofu które można dorzucić do tej potrawy), ale koleżanka która lubi takie potrawy i często gotujebardzo polecała jego książkę:)

Noir_Madame napisał(a):

sacria napisał(a):

weganon ma dużo przepisów opartych na kluskach i regionalnych z tego co kojarzę, tylko nie wiem czy wszystko jest na stadionie czy może więcej w książce. Ja sama tak nie jadam(nie że nie lubię:D zjadłabym szare kluski podawane z kapustą i grzybami, jest też super przepis na deserki z tofu które można dorzucić do tej potrawy), ale koleżanka która lubi takie potrawy i często gotujebardzo polecała jego książkę:)

Wczoraj robiłam szare kluski UWIELBIAM mogła bym jeść codziennie, jem z cebulką, kiedyś były skwareczki. A do tofu nie mogę się przełamać , głównie przez nazwę ?. Kiedyś trafiłam na jaką stronę internetową gdzie były setki przepisów na serniki z tofu,kasz i jakich innych dziwnych ale nie mam odwagi zrobić bo boję się że nie będzie mi smakowało i wyrzucę. To chyba była strona vegebanda ?

sacria napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

sacria napisał(a):

weganon ma dużo przepisów opartych na kluskach i regionalnych z tego co kojarzę, tylko nie wiem czy wszystko jest na stadionie czy może więcej w książce. Ja sama tak nie jadam(nie że nie lubię:D zjadłabym szare kluski podawane z kapustą i grzybami, jest też super przepis na deserki z tofu które można dorzucić do tej potrawy), ale koleżanka która lubi takie potrawy i często gotujebardzo polecała jego książkę:)

Wczoraj robiłam szare kluski UWIELBIAM mogła bym jeść codziennie, jem z cebulką, kiedyś były skwareczki. A do tofu nie mogę się przełamać , głównie przez nazwę ?. Kiedyś trafiłam na jaką stronę internetową gdzie były setki przepisów na serniki z tofu,kasz i jakich innych dziwnych ale nie mam odwagi zrobić bo boję się że nie będzie mi smakowało i wyrzucę. To chyba była strona vegebanda ?

Musisz zacząć od tofu z przytupem:) jako wege od lat i mnóstwo eksperymentow z tofu i karmienia tym ludzi podam te naprawdę sprawdzone i polecam Ci spróbować:

1)Jadlonomia- tofu zmieniające życie- spróbuj koniecznie ten przepis

2)Świetne tofu wychodzi mi też z tofu pokrojonego w kostkę, upieczonego w piekarniku na chrupko (około 30 minut, w połowie czasu obracam) i potem wrzucam je do woka/na patelnię-już kawie bez tłuszczu i zalewam sosem ala barbecue- smażę w tym stanie tak długo aż wchłonie (sos: keczup, sos sojowy, miód/woda z erytrytolem, musztarda, papryka wędzona i ząbek czosnku, można też chilli dorzucić)- PYCHA

3)skwarki:Na 1 kostkę tofu(najlepiej wędzonego): pokrojone w drobną kostkę, 2 łyżki sosu sojowego, łyżka papryki wędzonej, łyżeczka papryki słodkiej . Na pół godziny do lodówki i na patelnię:)

sweeetdecember napisał(a):

My czasami robimy:

Ugotowane zmieniaki, takie jeszcze bardzo cieple, wymiesznane z przyprawa do ziemniakow z Prymatu, sola, pieprzem

- nalozyc na duze wafle tortowe,

- zwiniac w rulon i pokroic w plastry

- obtoczyc w jajku i w bulce

- usmazyc i zjesc :)

Smaka sobie narobilam ;) Nie jadlam tego ze 2 lata i chyba nadszedl czas ?