- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 listopada 2017, 21:53
Cześć dziewczyny, bardzo chcialabym z moim partnerem, żeby na świecie pojawilo się nasze pierwsze dziecko. Ze względu na to, że moja ginekolog negatywnie mnie do ciąży nastawiła ( uważa, że dużo jest przeciwności) chcialam sama sprawdzić jak to wygląda i kupiłam testy owulacyjne, żeby zobaczyć w ogóle czy ta owulacja jest. No i czasami jak robię test to pojawiają się dwie kreski, a za 2-3 godziny jest tylko jedna bez cienia tej drugiej. Teraz pierwszy raz pojawila się kreska ta druga dużo wyraźniejsza niż pierwsza więc wychodzi na to, że owulację mam? Oczywiście w najblizszym czasie wybiorę się do innego lekarza.
Jak to u was wyglądało z tymi testami? Robiłyście? Sprawdziły się?
8 listopada 2017, 10:02
Ja również miałam mieć spore problemy z zajściem w ciąże (PCOS). Testy owulacyjne robiłam tylko przez jakiś czas, bo kupiłam je omyłkowo w rosmannie. Owulacja mi nigdy na nich nie wyszła.. Miesiączka regularna była tylko po luteinie, bez niej miałam okres 3-4 razy w roku. Po roku nie zabezpieczania się i braku ciąży kupiłam suplement diety zalecany przy PCOS o nazwie inofem, który ma za zadanie regulować gospodarkę hormonalną. Bardzo szybko po jego stosowaniu przyszła miesiączka, a po niej owulacja. Zaszłam w ciążę po miesiącu picia tego preparatu. Lekarz, który prowadził ciążę uważa, że ten inofem przyczynił się do zajścia. Teraz jestem mamą 2 miesięcznego chłopca :)