Temat: Minusy ciazy

Obejrzalam "jak urodzic i nie zwariowac" tak naszla mnie mysl. Wiekszosc kobiet w moim otoczeniu o ciazy mowi w samych superlatywach. A mnie interesuje jakie sa minusy bycia w ciazy. Co najbardziej was denerwowalo? Co bylo najbardziej dokuczliwe? 

Największym minusem ciąży był dla mnie wieczny, nieustanny i obsesyjny lęk o dziecko.

Potem konieczność badań, sterczenia w kolejkach do lekarza, pobierania krwi.

Potem zmęczenie i senność oraz ciągłe sikanie.

Potem konieczność przejścia przez poród, który był dla mnie koszmarem i przyczynił się do wystąpienia depresji poporodowej.

A poza tym to cud, miód i sielanka.

Wiem, że istnieją kobiety co kwitną w ciąży, ale ja szczerze jak rozmawiałam z koleżankami to każda narzekała. Znam tylko jedną osobę co była zadowolona, oczywiście z samopoczucia, a nie z noszenia dzidziusia :)

Pasek wagi

Powiem tak... Dla mnie jedyny plus ciąży to "produkt końcowy", czyli dziecko. Innych plusów nie dostrzegam :,) 

Pasek wagi

Ja też nie dostrzegam innych plusów ciąży niż samo dziecko. No może jedynie takie, że przez 3 miesiące na cała ciąże miałam piękną cerę i tyle. Za to po ciąży koszmar z cerą przez rok. W ciąży i rok po ciąży włosy mi nawet farby nie łapały. 

Marisca napisał(a):

Ja też nie dostrzegam innych plusów ciąży niż samo dziecko. No może jedynie takie, że przez 3 miesiące na cała ciąże miałam piękną cerę i tyle. Za to po ciąży koszmar z cerą przez rok. W ciąży i rok po ciąży włosy mi nawet farby nie łapały. 

To akurat prawda. Włosy w ciąży są piękne, a potem to wypadają garściami.

Z innych plusów przestałam być po ciąży zmarzluchem, zaczęłam się pocic i... opalać.

Pasek wagi

mayuko napisał(a):

Dziewczyny, czy któraś z was doświadczyła syndromu niespokojnych nóg w ciąży?  Zadna o tym nie pisze, a dla mnie to wlasnie bylo najgorsze.Doprowadzalo mnie to do szału i nie pozwalalo odpoczywac. Skonczylo sie jak tylko urodziłam. Poza tym trudności z zaczerpnieciem powietrza, niemożność spania na brzuchu, nudności od rana do wieczora trwające do końca 2 trymestru.To byłoby na tyle.Z pozytywów - prawie całkowite ustąpienie bólów głowy. Z tego co pamiętam, ból głowy wystąpił u mnie w ciąży 2-3 razy, a normalnie cierpie na czeste migreny.

Nic u siebie takiego nie zaobserwowałam, ale jak wiadomo każda ciąża jest inna.

Pasek wagi

Zadyszka przy 3 stopniu schodów zawroty głowy omdlenia kulalam na nogę bo miałam ucisk ciągle latanie na badania i lekarza brzuch mi zawadzał nie mogłam się ułożyć w nocy do spania, nadciśnienie, wysokie tętno co groziło szpitalem i ciągły stres w 2 ciąży bo miałam antygeny z niewyjaśnionych okolicznosci do tej pory je mam i wkurza mnie to bo nie mogę oddać krwi a nik mi nie chce powiedzieć czemu moja krew jest do d..y.

Pasek wagi

O, ja też miałam super cerę w ciąży. Przeszło po porodzie jak ręką odjął. Dosłownie w przeciągu pierwszego tygodnia. Włosy mogłam myć w ciąży co 3 dni, po ciąży niestety wróciłam do mycia codziennie. 

mayuko napisał(a):

Dziewczyny, czy któraś z was doświadczyła syndromu niespokojnych nóg w ciąży?  Zadna o tym nie pisze, a dla mnie to wlasnie bylo najgorsze.Doprowadzalo mnie to do szału i nie pozwalalo odpoczywac. Skonczylo sie jak tylko urodziłam. Poza tym trudności z zaczerpnieciem powietrza, niemożność spania na brzuchu, nudności od rana do wieczora trwające do końca 2 trymestru.To byłoby na tyle.Z pozytywów - prawie całkowite ustąpienie bólów głowy. Z tego co pamiętam, ból głowy wystąpił u mnie w ciąży 2-3 razy, a normalnie cierpie na czeste migreny.

Tez mialam/mam dusznosci i tez ustapily migreny

Pierwsze 3 msc wyjęte z życiorysu, i ostatnie 2.5 msc w szpitalu - baaardzo mnie denerwowało. Do tego problemy jakich się nabawiłam z sercem przez ciążę mam do tej pory.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.